Po paru godzinach grania w Wolfa mogę naskrobać parę swoich spostrzeżeń:
Recenzje mam wrażenie są zbyt surowe w ocenie gra jest dobra, miodna, fabuła nie nuży, bardzo przyjemnie się strzela do nazistów a grafika bardzo spoko jest. Recenzenci często zauważyłem czepiają się drobnych pierdół jakoby była to duża wada, no cóż tytuł oldschoolowy nie wszystkim dzisiejszym graczom podejdzie, ale grze należy się spokojnie solidne 8/10, a dla fanów "starej szkoły" fps 9/10
Nie mam problemów technicznych z grą na początku miałem tylko chamski tearing (nawet przy włączonym v-sync) ale poradziłem sobie.
Wiem że dużo ludzi ma najróżniejsze problemy techniczne, ale na pewno jeszcze wyjdzie łata, u siebie tylko zauważyłem bardzo sporadyczne dropy, ale patch to rozwiąże bo gra ma jeszcze mały problem z wykorzystywaniem w 100% GPU podczas pracy z tego co zobaczyłem.
Poziom techniczny gry jest dosyć nierówny ci co grali w RAGE będą wiedzieć .o co chodzi, chociaż jest lepiej niż pierwszej grze na Id tech5.
Naprawdę gra technicznie miejscami podoba mi się bardziej niż BF4 czy Crysis3, niema przesadnego napakowania efektami, niema absurdów że większość postaci które spotykamy jest wiecznie spocona, i wszystko się świeci nadmiernie jak ...... Tutaj gra stara się iść w naturalność bez przesadnych fajerwerków.
niektórzy mówią ze bronie za duże mi nie przeszkadza (właśnie zmieniam tryb strzału z "wycinarki: na strzelanie)
Podczas granie też widać jak wiele wysiłku włożono w grę, jest bardzo dużo małych smaczków, wycinków z gazet na ścianach z ważnych wydarzeń ze świata gry pogłębia to imersje
naprawdę jest tego sporo.
No i to co powiedział Hunt wszystko prawda jest dużo polskich smaczków chociażby to
No i na koniec dodam jeszcze raz strzela się miodnie z dużym funem a krew smaruję się zawodowo po ścianach
Jak dla mnie 8.5/10 było by 9/10 ale minus za problemy techniczne i drobne spadki które pewno patch wyeliminuje.
Pomimo braku multika nie czuję się jakoś poszkodowany, to naprawdę solidny kawałek kodu z dużym gankiem miodu.
Wiele pracy włożono w stworzenie tej gry,a recenzje trochę zbyt surowe, co niektóre naprawdę wstawiać 5/10 czy 6/10 to jest czysta hipokryzja, kiedy ten sam recenzent dał np 7 albo 9/10 dla COD Ghosts.
Jak będzie przecena na Steam-sale naprawdę warto wtedy brać.
Ps Jak ktoś kupi wersje pudełkową to dostaję grę na 4DVD, instaluje płyty (29gb) a następnie resztę instalacji (11.6gb ) dociąga ze Steam.
EDIT: Wczoraj skończyłem kampanie Wolfa, no i co mogę powiedzieć:
-Jak dla mnie to jedna z najlepszych kampanii single player ostatnich lat, wszystko było przemyślane od początku do końca.
-Ani razu w trakcie grania nie czułem zażenowania fabułą (vide FC3 " ale kit wciskają, fabuła to jakaś parodia.)
--Antagoniści ładnie nakreśleni, aż się chciało ich szlachtować tak sobie nazbierali.
-Długość kampanii SP jak najbardziej mnie usatysfakcjonowała jedni skończą w 12h inni troche dłużej a szperacze może jeszcze dłużej bo znajdzków jest spooro.
-Naprawdę słowa uznania należą się za różnorodność poziomów, tylko przyklasnąć niema znużenia, ba! człowiek się zaskakuje.
-Wszystkie kreacje NPC ważniejszych dla fabuły jak i główny bohater są bardzo fajnie nakreślone i ludzkie.
Broni nie jest dużo ale wszystkie mają kopa i się dobrze strzela (snajperka z modyfikacją na karabin laserowy rządzi!)
-Może technicznie poziomem zaawansowania nie jest to jakiś Mount-Everest, ale design lokacji naprawdę mocno nadrabia, a graficznie gra mi się i tak bardzo podobała były miejscówki że dawały radę!
-CHCĘ ! następnej części dawać mi ( nie jest niemożliwa, ale twórcy będą musieli się postarać.)
Jak ktoś porównuje nowego Wolfa do CoD i pisze że to zwykły genericowy klon, to się sam ośmiesza i niema pojęcia o czym piszę. Ponieważ jak ktoś tak uważa to równie dobrze może podpiąć wszystkie fpsy że to klony CoDa.
Wolf niema największych wad CoD taśmociągu:
-chamskiego skryptu, nieskończonych fal przeciwników dopóki nie dojdziemy do odpowiedniego miejsca aby załączyć skrypt
tutaj po prostu mamy zamkniętą pulę przeciwników bez takich numerów.
- To nie jest kolejna gra z gatunku "etos amerykańskiej flagi", co prawda w pewnym sensie gra sprowadza się do ratowania świata, ale jest to inaczej ukazane, nie męczy.
-Inny klimat niż fpsy od Acti jak i duża doza klasycznej mechaniki fps której ze świecą szukać w Call of Duty.
W sumie jestem zaskoczony trochę, nie spodziewałem się tak solidnej i dobrej kampanii, myślałem że będą słabsze momenty, jakieś dłużyzny, nic z tych rzeczy.
Gra jeszcze jakby tego mało nie jest na arz w zależności od wyboru podjętego w początkowym etapie gry możemy dostać inne zakończenia.
Oby gra się sprzedała, bo zasługuję na to, i tak myślę sobie Id Software chyba by nie zrobiło tak dobrego SP
Może gra roku niezostanie (niestety wielu uzna potencjalnie gorsze gry za lepsze sugerując się tylko i wyłącznie ocenami z prasy pokroju 6/10) ale to naprawdę porządna gra wydana w tym roku ! i w przeciwieństwie do Garreta niema nawet na co kręcić nosem.
Naprawdę wolę już konkretny SPi niż dodawanie MP na siłę ( aby było) i "rozwadnianie" singla. Ale niektórzy recenzenci zawsze się przykleją do takiego założenia.
Takich re-bootów, czy wskrzeszeń znanych marek chcę więcej, naprawdę się postarali, jak Crystal Dynamics przy nowym Tomb Raider, jest konkretnie i widać że dopracowane, ktoś nad tym siedział dłużej, a nie wypuszczanie Bety do sprzedaży przez
(E)arly
(A)cces
i tym optymistycznym akcentem wypadało by zakończyć moje skromne wypociny