Wrażenia z rozgrywki (serwery muszą zginąć)

+
Status
Not open for further replies.
A mi się wiele nowych mechanik nie podoba, daleko im do oryginalnego Gwinta czy wersji zaprezentowanej na Gamescomie (poczynając od dobierania kart o każdej rundzie a kończąc na braku oznaczeń umiejętności specjalnych na kartach!).

Na szczęście Marcin Momot napisał że najważniejsze było tutaj przetestowanie serwerów, a nie mechanika gry itp. Wersja z Gamescomu jest duuuuużo lepsza jeżeli chodzi o mechaniki.

Niemniej aby nie być kompletnym marudą to stwierdzam iż grało się świetnie!!! :>
 
Pozwolę sobie wkleić muzykę z menu:

[video=youtube;q4DHn-ztYeo]https://www.youtube.com/watch?v=q4DHn-ztYeo[/video]

Ten kawałek jest świetny, ale soundtrack z samej rozgrywki zbytnio mnie nie porwał. Chyba że to jakiś placeholder :p Plus dźwięki samych kart są stosunkowo o wiele za głośne.
 
Dobieranie dodatkowych kart na początku kolejnej rundy nie za bardzo mi leży. W talii Północy która była udostępniona nie było wcale kart z Braterstwem - poza wiedźminami - ale patrząc jak dużo jest w gwincie tego typu kart (szczególnie w talii Północy) to taka mechanika będzie skutkowała wymuszaniem na graczu użycia tych kart już w pierwszej rundzie, żeby przypadkiem nie wylosować duplikatów.
 
A więc tak po kolei:

Jeżeli chodzi o ogólne odczucia co do samej gry, to moim zdaniem gra jest wyśmienita. Przez te 3,5 godziny które mieliśmy udostępnione (ponieważ od godziny 20:00 do 20:35 nie można było się połączyć z innymi graczami i wracało nas do ekranu wyboru talii) bawiłem się naprawdę wybornie i o godzinie 21:05 po zakończeniu ostatniego meczu, bardzo żałowałem, że to już koniec. Gdyby to była beta to bym pewnie całą nockę zarwał.

Jeżeli chodzi o oprawę graficzną to moim zdaniem gra się prezentuje świetnie. Tak samo jeżeli chodzi o oprawę audio. Odgłosy lub teksty wypowiadane przez dane postacie były bardzo fajne, i wygląda na to, że niektóre karty mają więcej niż jeden dialog. Ponieważ w jednym z meczy kiedy w ostatnim ruchu w trzeciej rundzie zagrałem kartę geralta która rzutem na taśmę przesądziła o wygranej, to zanim geralt wylądował na stole, wypowiedział inną kwestię niż normalnie. Z tego co pamiętam to powiedział " Nie tym razem" czy cos w tym stylu, i bum Victory :) Mam to nagrane to później sprawdzę i wrzucę na YouTube.

Muzyka w grze była inna niżeli w Wiedźminie 3 ale moim zdaniem lepiej pasuje to gry typu online (mmo) ponieważ była jak by to powiedzieć, mniej inwazyjna.

Co do przebiegu samych testów i stabilności działania gry, to ja akurat nie miałem ani jednego crasha, błędu czy czegoś takiego, o czym dużo osób pisało na Facebook'u. Tak samo nie miałem żadnych spadków FPS o czym także niektórzy pisali na FB. Od godziny 17:00 do 20:00 grało mi się bardzo dobrze, w tym okresie czasowym może z 3-4 razy miałem sytuację, że po wyborze talii nie mogło mi znaleźć przeciwnika i wracało mnie z powrotem do ekranu wyboru talii. Po za tym łączyło mnie z innymi rywalami dosłownie w kilka sekund. Kilka razy się zdarzyło, że wygrałem mecz bo chyba rozłączyło przeciwnika. Od godziny 20:00 do 20:35 nie można było się połączyć z innymi graczami i ciągle wszystkich cofało do ekranu wyboru talii. Od 20:35 do 21:05 gra znowu chodziła dobrze.

Jeżeli chodzi o samą rozgrywkę to zaskoczyła mnie ilość zmian w porównaniu do poprzednich, pokazanych na wersji gry. Moim zdaniem większość na plus. Motyw z dobieraniem 2 kart z talii na początku drugiej i trzeciej rundy, mi osobiście bardzo się podoba i jeszcze bardziej urozmaica rozgrywkę (dodaje więcej głębi).

Mnóstwo osób pisze, że talia potworów była za bardzo OP i, że talią NR nie można było wygrać. Ja tam grałem po równo Potworami jak i NR i grając NR pokonywałem graczy grających potworami. Ogólny bilans to coś koło 14 win 3 loss 1 draw. Ale tą kartę czystego nieba to mogli do tej talii wrzucić ;)

Jeżeli chodzi o animację żetonu, o które tak dużo osób tutaj pisało, to mi się akurat ona podoba, włącznie z tym dźwiękiem obracającego się w powietrzu i upadającego na stół żetonu. Co to tego, że animacja ta spowalnia rozgrywkę, to czy ja wiem czy to źle? Weźcie pod uwagę jak małe były te talie. I nie ma co ukrywać były to obie bardzo proste do grania talie, więc większość ludzi prawdopodobnie grało na czuja. Te +/- 40 sekund na ruch to naprawdę nie jest tak dużo i dlatego właśnie ja starałem się wykorzystywać te momenty podczas animacji między rundami itp do analizowania tego co mogę zrobić później a co mój przeciwnik. Mimo tak prostych tali i tak czasami musiałem wyjechać z czegoś na czuja bo czasy brakowało. Przy pełnej wersji gry z wszystkimi kartami, frakcjami i taliami ułożonymi pod skomplikowane kombinacje, z masą kart zawierających umiejętności specjalne te 30-40 sekund na ruch to będzie bardzo mało, zobaczycie.

Jeżeli chodzi o błędy w samej grze to, można było głownie wyłapać nie spójność między opisem umiejętności a faktycznymi umiejętnościami kart. Ale na ten temat nie chcę się na razie rozpisywać, ponieważ REDzi prawdopodobnie już o tym wiedzą bądź może nawet wiedzieli już prędzej przed testami. Poza tym te testy nie były od tego by poprawiać błędy w samych kartach czy poprawiać balans gry (od tego będzie beta), tylko od tego żeby sprawdzić im serwery pod obciążeniem i chyba się spisaliśmy z tego co pisali na FB :)

Mi się gra zajebiście podobała, o wiele bardziej niż gwint w W3 a już tamtego kochałem co mogą poświadczyć ci co u mnie na streamach siedzieli. I obecny build mi przypadł bardziej do gustu niżeli buildy z gamescom czy PAX. Nie mogę się doczekać na pełną wersję i z całą pewnością będzie to mój sztandarowy tytuł do streamowania na Twitch'u.

---------- Zaktualizowano 22:31 ----------

Dobieranie dodatkowych kart na początku kolejnej rundy nie za bardzo mi leży. W talii Północy która była udostępniona nie było wcale kart z Braterstwem - poza wiedźminami - ale patrząc jak dużo jest w gwincie tego typu kart (szczególnie w talii Północy) to taka mechanika będzie skutkowała wymuszaniem na graczu użycia tych kart już w pierwszej rundzie, żeby przypadkiem nie wylosować duplikatów.

Takie jest już ryzyko budowania tali z umiejętności Muster. Dlatego ja swoje talie buduje bez tych kart. Niestety wszystkiego mieć nie można.

---------- Zaktualizowano 22:39 ----------

Balans jest dobry tych dwóch talii, a wręcz po graniu 3h tylko talią Królestw Północy nie ma większego problemu z wygraną z Potworami(87-31 po 2 rundach win)
Balans jest jak najbardziej dobry. Pewnie powiecie, że jakieś nooby mi się trafiły, ale dobrze grali.

Takie samo wrażenie odniosłem. Ogólnie to jak grałem KP i widziałem, że gram z potworami to z automatu starałem się dobrać jak najwięcej epidemii i pożogi, jak sie dało to wymieniałem piechotę na jednostki łucznicze bądź oblężnicze podczas redraw'u. I dało się spokojnie pograć.
 

Guest 3872667

Guest
Wszystko super, tylko ten soundtrack w czasie gry(ten z menu jest mega) moim zdaniem jest strasznie...nudny?
 
Wypowiem się tylko odnośnie podziału na karty brązowe, srebrne i złote... ten podział jest tak głupi i beznadziejny że chyba gorzej się nie dało




Naprawdę da się to znacznie lepiej rozwiązać, obecnie jest bez sensu, zbyt proste aby dobrze funkcjonowało.
 
Last edited:
Wszystko super, tylko ten soundtrack w czasie gry(ten z menu jest mega) moim zdaniem jest strasznie...nudny?
To prawda, ale jest to z pewnością tylko muzyka pod betę żeby grało "cokolwiek" i żeby pewnie zmniejszyć ryzyko wycieku wszystkich utworów które skomponowali, albo nadal komponują. Marcin Przybyłowicz niedawno zarzucił fragmentem z nagrań i brzmiało to świetnie, więc o nic się nie martwię.

Co do samej rozgrywki -Na tę chwilę trudno mi wszystko ocenić, bo grałem bardzo krótko, ale pierwsza rzecz która bardzo mnie irytowała to brak oznaczeń umiejętności na kartach. Większość kart ma jakieś specjalne moce i efekt jest taki, że dosłownie co kilka sekund trzeba czytać i przypominać sobie opisy kart, by dowiedzieć się, co one robią. Nie wiem czy to tymczasowy brak, ale w obecnej wersji jest to bardzo słabe.

Brak liczby kart u obu graczy też jest czasem meczący. Trzeba liczyć karty u przeciwnika samemu -Nie ułatwia to życia zdecydowanie.
 
Last edited:
Takie jest już ryzyko budowania tali z umiejętności Muster. Dlatego ja swoje talie buduje bez tych kart. Niestety wszystkiego mieć nie można.

Innymi słowy w tym wydaniu gry ta umiejętność jest bezużyteczna. Nie raz zostawiałem sobie jednego wiedźmina na później, tylko po to żeby gra dobrała mi jeszcze dwóch w kolejnej rundzie - a to wszystko w talii w której było coś koło 25 kart w tym 3 z Muster.

Kolejna rzecz. Widzę że wielu osobą podoba się dobieranie kart na początku kolejnej rundy, pisząc jednocześnie że uratowało im to tyłem bo dostały dobre karty. A co będzie kiedy sytuacja się odwróci? Ja przegrałem dwa mecze tylko dlatego, że zostawiłem sobie Geralta na 3 rundę (przeciwnik nie miał już kart), gra wylosowała mi karty z którymi nic nie było można zrobić, dając przeciwnikowi karty z którymi z łatwością wygrał. Oczywiście można powiedzieć, że obaj mieliśmy równe szanse na wylosowanie dobrych kart, tylko że 3 runda pokazała że możesz zostać bez kart, a gra może ci zwycięstwo. W takim wypadku jest to zwykłe losowanie zwycięzcy.

Święta zasada - dostaje 10 kart i mam tylko je do dyspozycji, a jeśli chce mieć więcej to muszę coś poświęcić (szpiega daje siłę przeciwnikowi, scoia'tael - w starym gwincie mogła dobrać jedną kartę, ale kosztowało ją to umiejętność dowódcy, tak samo Nilfgaard, Skelige aby dostać swoje 2 karty musiało dotrwać do 3 rundy)

To co teraz zrobili to po prostu wprowadzenie mechaniki imitującej spamowanie przez obu graczy szpiegami z tym że teraz nie wymaga to nawet umiejętności.
 
A co będzie kiedy sytuacja się odwróci? Ja przegrałem dwa mecze tylko dlatego, że zostawiłem sobie Geralta na 3 rundę (przeciwnik nie miał już kart), gra wylosowała mi karty z którymi nic nie było można zrobić, dając przeciwnikowi karty z którymi z łatwością wygrał.

To składasz talie tylko z dobrymi kartami, tu były z góry narzucone i nie oszukujmy się średnie decki. Mam wrażenie że mało grałeś w karcianki ale może się mylę.

Co do tematu gra mi się podoba. Każda rozgrywka była kompletnie inna nie było takich samych schematów, zdecydowanie na plus. Minusem dla mnie jest bardzo mały stół i karty. Tak wiem ciężko powiększyć bo jest mało miejsca ale może coś się uda poprawić w tej sprawie ;)
 
Last edited:
Dobieranie kart miedzy rundami to DRAMAT. Z gry strategicznej w ktorej ustalasz plan na 3 rundy majac 10 kart robi si drugi hearthstone gdzie cala rozgrywka zalezy od tego jakie karty doosujesz. Latwo sobie wyobrazic sytuacje ze masz przewage twoja strategia sie sprawdza i dolosowujesz miedzy rundami slabsze karty niz przeciwnik i przegrywasz. Wedlug mnie tragedia.
 
Dobieranie kart miedzy rundami to DRAMAT. Z gry strategicznej w ktorej ustalasz plan na 3 rundy majac 10 kart robi si drugi hearthstone gdzie cala rozgrywka zalezy od tego jakie karty doosujesz. Latwo sobie wyobrazic sytuacje ze masz przewage twoja strategia sie sprawdza i dolosowujesz miedzy rundami slabsze karty niz przeciwnik i przegrywasz. Wedlug mnie tragedia.

Dokładnie!!!

Dlatego czekam z niecierpliwością na odpowiedź od CDP RED skąd takie pomysły i czy to tylko na potrzeby większego obciążenia serwerów itp
 
Nie chodzi o to że karty były słabe, tylko nic nie było można z nimi zrobić. Co z tego, że planowałem sobie rozgrywkę oraz zachowałem dobrą kartę na 3 turę, a przeciwnik roztrwonił swoje już po dwóch skoro i tak wygrał dzięki fartowi.

Nie zrozum mnie źle. Jeśli np. uzyskanie karty wynikałoby z umiejętności frakcji, albo miał zachowanego szpiega to nie miałbym nic przeciwko temu, ale w obecnej sytuacji gra po prostu po każdej rundzie miesza się do rozgrywki.

Przy tej mechanice Gwint zaczyna być kopią hearthstona.
 
Nie chodzi o to że karty były słabe, tylko nic nie było można z nimi zrobić. Co z tego, że planowałem sobie rozgrywkę oraz zachowałem dobrą kartę na 3 turę, a przeciwnik roztrwonił swoje już po dwóch skoro i tak wygrał dzięki fartowi.
Przy tej mechanice Gwint zaczyna być kopią hearthstona.

Nie klocmy sie o szczegoly chodzi o to ze pomysl z dolosowywaniem jest zly. Sprawia ze gra traci swoj strategiczny charakter.
Oczywiscie mi tez szpiedzy nie przeszkadzaja szczegolnie ze laduja po stronie przeciwnika i nie daja gwarancji wylosowania uzytecznej karty.
Mam nadzieje ze dolosowywanie kart miedzy rundami bylo tylko na potrzeby testu.
 
Może się mylę, ale wydarzenie miało na celu sprawdzenie serwerów i dostępna była bardzo okrojona wersja gry, więc dyskusje o balansie czy jego braku albo o innych aspektach mechaniki rozgrywki na ten moment nie mają chyba sensu :p. Poczekajcie z tym do bety.

Mnie grało się całkiem przyjemnie, od 17:30 do 19:00 dwa razy crash u mnie, dwa razy dc u mnie i trzy razy dc/crash u przeciwnika, raz też mocniej przylaagowało.
 
Dokładnie tak. Trudno dyskutować o mechanice, o losowości i braku taktycznego podejścia do rozgrywki, gdy dostajemy tak ubogie talie i nie wiemy czy zastosowane mechaniki są aktualne, czy też to jakiś starszy koncept albo rozgrywka stworzona całkowicie z myślą o stress testach.
 

Guest 3872667

Guest
A mi się wydaje, że to dobieranie kart między rundami to mistrzowski trolling redów, żeby coś się działo na tym forum. Przecież operator ma tyle RNG, że to głowa mała, to samo z tym, że u potworów po rundzie może zostać złota karta... :what2:
 
Mechanika dobierania kart jest dobra, nawet bym zmienił trochę i w trzeciej też dał po dwie karty do dobrania dla każdego. Dlaczego? Bo jest stabilniej im więcej dobierzemy kart tym lepiej talia działa i KAŻDY dobiera te karty więc w czym problem... Ta sytuacja trochę wynika z obniżenia wartości szpiegów co jest zrozumiałe. Pamiętajcie tę grę trzeba dostosować do grania z innymi. Zarzuty, że robią drugiego HSa są śmieszne w jakim aspekcie? Gdzie? Bo nie widzę...
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom