Wymowne spojrzenie Geralta

+
Wymowne spojrzenie Geralta

Kto przeszedł Krew i Wino ten wie, jak przebiegała końcowa rozmowa z Regisem. Nie dają mi jednak spokoju ostatnie słowa Geralta, gdzie mówi, że należy mu się odrobina wytchnienia. Smaczku dodaje to jego wymowne spojrzenie.
Jak myślicie, czy Redzi chcieli nam zasugerować, że to już kategoryczny koniec przygód Geralta, czy może jednak wręcz przeciwnie, że takowe powrócą? Zapraszam do dyskusji.

 
Skoro mówią że to definitywny koniec przygód Geralta to tak zapewne jest i nie ma co się doszukiwać podtekstów w spojrzeniach. Teraz na tapecie jest Cyberpunk. Być może kiedyś powrócą do uniwersum bo to jakby nie było wielkie pieniądze, ale jeśli nawet to za kilka długich lat. I to zapewne już bez Geralta w roli głównej.
 
Cóż, wielokrotnie było podkreślane, że Krew i Wino to ostatnia część sagi Geralta, nawet reklamowano je jako "Ostatnie Zlecenie". Więc uważam, że tak, to zasłużony koniec i dla Geralta i dla Redów.
 
Więc uważam, że tak, to zasłużony koniec i dla Geralta i dla Redów.
Dla Geralta może, ale dla redów na pewno nie, najwyżej przerwa, bo nie wierzę, by Wiedźmina skończyliby w tym momencie, bo kasy jeszcze z tego można wyciągnąć sporo, tylko mam nadzieję, że to na jakości nie odbije się tak szybko, jak w przypadku AC. Tak czy siak, moim zdaniem pewnym jest, że za kilka lat wyjdzie kolejna część, która będzie kontynuacją nie tyle, co przygód Geralta, co całego wątku wiedźmina jako świata.
 

Ukash

Forum veteran
To spojrzenie i te słowa mówią wszystko - emerytura ;)
 
Last edited:
Ja obstawiam że jeśli jakaś gra o wiedźminach wyjdzie to będzie to coś, co w sumie miało być w pierwszym. Stworzenie i personalizacja własnego wiedźmina w czasach przed Geraltem.
 
Przed, po, w trakcie - jeden pies, kiedy akcja będzie się toczyła, przynajmniej dla mnie, bo i każdy okres ma coś do zaoferowania. Przed Geraltem można się bawić w prawdziwego wiedźmina, bo potworów było od cholery i można stworzyć coś podobnego do Skyrima, gdzie najważniejszą rzeczą jest eksploracja świata, nie fabuła (o której ja raz dosłownie zapomniałem i wziąłem się za nią, kiedy ogarnąłem, że nie mam jednego Krzyku, który można złapać na końcu tejże), nad czym bym osobiście ubolewał, po przede wszystkim w grze szukam właśnie fabuły. W trakcie W1-W3 (czy też ogólnie sagi) mogą być pokazane te same wydarzenia (ale nie wszystkie oczywiście, bo się nie da), tylko że z innej perspektywy. A po Geralcie, no to tutaj jest największe pole do popisu, bo AS nawet nic nie opisał, co dalej było w jakiś szczegółowy sposób + skutki samych pomysłów redów z W1-W3. Dla mnie najważniejsze będą dwie rzeczy: raz, by była po prostu dobra fabuła, dwa, by był kreator postaci. Wybór szkoły to byłaby absolutna podstawa.

Wracając w ogóle do tematu, można to traktować, że to już koniec, co jest w sumie logiczne i wysoce prawdopodobne, niemniej Geralt w W1 na końcu też może powiedzieć, że teraz to on szuka odpoczynku po tym wszystkim. Zresztą, losy Geralta nie przeznaczenie sądzi a pieniądz. Jeśli się okaże, że jednak Wilk będzie korzystniejszym głównym bohaterem niż taki stworzony od podstaw, czy po prostu każdy inny możliwy, to odpoczynku nie zazna.
 
O fabułe nie ma się co martwić, jeżeli nawet w gwincie standalone ma być kampania i wybory moralne. Myślę, ze CD Projekt chce zostawić robienie mmo single player dla innych studiów :v
 
Last edited:
Spojrzenie wymowne i zrozumiałe; dajcie Wy mi wszyscy wreszcie święty spokój. :rolleyes: Przesłanie CDP też zrozumiałe - kuniec Gerwanta.
Choć osobiście wątpie, żeby to był definitywny koniec tej marki. Coś na pewno jeszcze powstanie w tym uniwersum.
W końcu projekt pt. Wiedźmin zyskał odpowiedni rozgłos dopiero przy zwieńczeniu tej historii.
Zachodni gracze nie zdążyli się jeszcze dobrze z nim przywitać, a już trzeba się było pożegnać.
 
Last edited:
Choć osobiście wątpie, żeby to był definitywny koniec tej marki

Gerwant =/= seria Wiedźmin. Redzi marki nie odpuszczą, ale nie oznacza to, że Geralta będą tłuki w nieskończoność - nowy bohater może nadać świeżości serii.
 
Ciekawe czy zdecydują się na postać wykreowaną przez nich, czy zaczną eksperymentować i wybór wyglądu, czy w ogóle profesji pozostawią w rękach grających. No bo przecież postać w uniwersum wiedźmina, nie musi przecież być wiedźminem.
 
Wykluczenie samego Geralta - niekoniecznie, wykluczenie go jako postaci głównej - wielce prawdopodobne.

Nie zabija się kury znoszącej złote jaja, a seria jest kojarzona z konkretną postacią.
 
Jako postać poboczna drugoplanowa (tak jak np. Yeneffer, Triss, czy tym bardziej Ciri przewijające się praktycznie na każdym etapie gry) raczej bym go nie widział.
Tworząc nową historię musieliby się w dużym stopniu odciąć od poprzedniej, bo inaczej nie byłoby sensu zmieniać bohatera.
Szybciej to byłby jakiś jeden, może ze dwa questy poboczne związany z stetryczałym białym wilkiem. Natomiast konwencja takiego questa to już jedna wielka niewiadoma. Mógłby to być zarówno quest zabawny np. pomóż białemu wilkowi odnaleźć sens życia na emeryturze, albo coś bardziej mrocznego lub związanego z jakąś osobistą tragedią byłego protagonisty.
 
Kolejna część przygód Geralta czy też inna gra umieszczona w "Wiedźminlandzie" - to tak naprawdę decyzje biznesowe. Jeśli Cyberpunk odniesie sukces, to całkiem prawdopodobne, że Białego Wilka już nie zobaczymy, a na pewno jako głównego bohatera. Jeśli zrobi klapę... cóż, pozostanie ratować budżet poprzez powrót do sprawdzonego uniwersum i sprawdzonej postaci ;)

Spojrzenie można zinterpretować bardzo prosto- przecież Geralt nie zginął i nie przeszedł definitywnie na zasłużoną emeryturę. Zawsze będą potwory w zwierzęcej lub ludzkiej skórze (choć podobno jest tych pierwszych coraz mniej). I zawsze będzie potrzebny wiedźmin.
Geralt nie usiądzie przed Corvo Bianco, nie będzie hodował winorośli i grał wieczorami na dudach. Znajdzie sobie inne zajęcie, nawet jeśli nie zobaczymy tego w grach. Jego przeznaczenie to walka z potworami, ze złem i chaosem, który symbolizują. A przed przeznaczeniem nikomu nie udało się uciec :)
 
Jeśli Cyberpunk odniesie sukces, to całkiem prawdopodobne, że Białego Wilka już nie zobaczymy, a na pewno jako głównego bohatera
Osobiście sądzę, że rola Geralta w przyszłej części nie jest zależna od CP77. Jeśli Cyberpunk okaże się hitem, to pewnie redzi zrobią sobie drugą znaną markę, ale nie porzucą Wiedźmina za cholerę. Na razie CP jest pewnie najzwyklejszym odpoczynkiem od Wiedźmina, pewnie też próbą rozpopularyzowania firmy wśród innej części graczy, ale na pewno nie będzie jakąś przekładnią na torach, że w przyszłości będzie nacisk tylko albo na CP, albo na Wiedźmina.
 
kubolmem;n2831303 said:
bo AS nawet nic nie opisał, co dalej było w jakiś szczegółowy sposób + skutki samych pomysłów redów z W1-W3. Dla mnie najważniejsze będą dwie rzeczy: raz, by była po prostu dobra fabuła, dwa, by był kreator postaci. Wybór szkoły to byłaby absolutna podstawa.
\

AS nic nie pisał (IMO) bo Wieśka (Regisa i innych) zarżnął "na śmierć" w akcie zerwania z cyklem.
A wybór szkoły robisz zanim rozwiną Ci się w pełni funkcje płata przedczołowego - czyli zanim zaczniesz rozsądnie myśleć :)


 
Top Bottom