Mała firma - mniejsza ilość problemów. Wielka firma - wiele problemów stanowiących wyzwanie, z którymi nie da się zmierzyć ot tak za pomocą pstryknięcia palcami.
20 lat temu CDPR był inną firmą ale też mieli swoje problemy. Kto wie czy nie podobne do obecnych? Tylko wtedy każdy pracownik miał trochę inne podejście, bo zaczynali od zera i wierzyli że robią coś wielkiego. Nie mówię że teraz w to nie wierzą, ale teraz jest trudniej bo ekipa większa a projekty bardziej ambitne i złożone, więc i większa presja.
Nie każdy radzi sobie z presją i jest to zjawisko dość powszechne. Mobing, niestety czasem też się pojawia w wyniku presji jaką ktoś na siebie, czy na kogoś nakłada. Plus kwestia charakteru. Dobrze jest gdy firma walczy ze złymi zjawiskami i stara się to naprawiać. Odchodzenie pracownika, który w wielu aspektach jest dobry, to ostateczność. Problemy z presją, mobingiem u pracowników powinny być wyłapywane i wprowadzane środki zaradcze. W tym celu również firma musi wprowadzać zmiany w kwestii realizacji swoich projektów tak by każdy w zespole był dobrym żołnierzykiem
Konrada Tomaszkiewicza bardzo sobie cenię. Miałem okazję poznać przy okazji kilku eventów i porozmawiać z nim osobiście i zawsze to była fajna rozmowa. Nie wiem co myśleć o jego odejściu z firmy. Życzę mu szczęścia i realizacji marzeń.
Jeśli chodzi o CDPR to rozczaruję tych co wieszają na nich psy i wieszczą ich koniec. Wierzę że firma okiełzna się z funkcjonowaniem jako wielka firma. Myślę, że to co się wydarzyło, cały ten wachlarz wtop było na swój sposób do przewidzenia. Mówi się, że historię piszą wygrani. Redom tym razem powinęła sie noga i będzie się im dopisywać różne historie i wieszać psy. Przy CP2077 dostali wiele lekcji. Do tego media przypominają, że nie odrobili zadania domowego z tematów, o których mówiło się głośno po premierze wiedźmina trzeciego. Po czymś takim korekta w strategii firmy powinna być dogłębna i przynieść efekty w przyszłych latach. Nie mówię, że przez to kolejna produkcja będzie ideałem, a praca w CDPR będzie najlepszą we wszechświecie, bo tak nie będzie. Każda wielka firma, funkcjonująca znaczenie dłuuuużej ma swoje problemy. Myślę jednak, że CP2077 jest dla CDPR o tyle ważny w rozwojowo, gdyż nie tylko nabrali tu sporo doświadczenia co do tworzenia gier, ale również pokazały się błędy które i tym razem się powtórzyły w odniesieniu do W3. To wszystko powinno dać wystarczająco mocne sygnały do skupienia się nad elentami, przy których należy się skupić, popracować nad mimi i to nie po macoszemu