http://wyborcza.pl/1,75476,16336308,NASA_obiecuje__Znajdziemy_zycie_poza_Ziemia_.html - Coś do fanów astronomii.
Zaciekawił mnie jeden fragment
''Odwaga naukowców NASA udzieliła się obecnym na sali dziennikarzom. Wśród pytań znalazło się jedno idące bardzo daleko. Większość z nas pewnie widziała wykonane z kosmosu zdjęcia miast rozświetlonych nocą tysiącami świateł. Czy więc teleskop Webba będzie w stanie wychwycić podobne anomalie na powierzchniach egzoplanet? Słowem, czy oprócz znalezienia obcego życia będziemy mogli odpowiedzieć na pytanie o istnienie obcej inteligencji?
- Cel, na którym się skupiamy, to odnalezienie życia w ogóle. Mogą to być mikroby, organizmy jednokomórkowe lub bardziej złożone. Niestety, nawet JWST nie będzie w stanie wychwycić dochodzącego z obcej planety sztucznego światła. Do tego potrzebowalibyśmy urządzeń wielokrotnie większych, ale jednak możliwych do wykonania. Mam na myśli dalsze generacje jeszcze doskonalszych luster o powierzchniach przekraczających 20 m - odpowiadała prof. Seager. Jej zdaniem dziś nie mamy nawet rakiet o rozmiarach pozwalających na wyniesienie takiej konstrukcji w kosmos. - Niemniej, jeśli odkryjemy życie na obcych globach, będziemy wiedzieć, gdzie szukać ewentualnej inteligencji. Patrząc na tempo rozwoju technologii, teleskopy o takich możliwościach powinny się stać rzeczywistością jeszcze za mojego życia - dodawała 43-letnia Sara Seager.''
Mianowicie, jeśli ponad 20 metrowej średnicy teleskop pozwoliłby na obserwacje szczegółów planety z poza układu słonecznego, to czy E-ELT o średnicy 39m (co prawda teleskop naziemny, ale jednak 39m, a nie 20) nie dorówna przyszłemu koledze z kosmosu ?
Na koniec dodam, że bardzo bym chciała dożyć momentu w którym to czytam lub oglądam w telewizji news ''Odkryto inteligentne życie pozaziemskie'' Jak dla mnie wydarzenie tysiąclecia.