Z czym kojarzy się wam CP77?

+
W wielu miejscach ludzie kłócą się do jakiego gatunku należy CP77, zwłaszcza wybuchowy jest temat RPG. Tylko, że te wszystkie gatunki są płynne i osobie niezdecydowanej na zakup nic nie mówią. Za to można by porównać Cyberpunka do innych gier! W ten sposób potencjalni nowi gracze będą miał łatwiejszy wybór czy to gra dla nich ^^. Szukałem podobnych tematów i nic nie znalazłem (chociaż forum jest spamione każdym zgłoszeniem buga, który się przewinął 15 razy i tak tutaj).

Dla mnie Cyberpunkowi najbliżej do pierwszego Mass Effecta (z gier które ograłem).
  • W CP mamy V, w ME Sheparda, obie postacie konfigurujemy pod względem płci oraz wyglądu, obu postaciom ustalamy jedną z trzech przeszłości, które mają minimalny (ale jednak) wpływ na rozgrywkę. Obu postaciom raczej wybieramy jedną z kilku dostępnych ścieżek, niż tworzymy kompletnie własną (i mi to nie przeszkadza).
  • Obie gry starają się być bardziej RPG, ale zapożyczają dużo z innych gatunków np.: obie przypominają looter shootera jeżeli chodzi o walkę oraz loot broni i pancerza / ubrań, obie mają semi otwarty świat, gdzie chodzić możemy prawie wszędzie, ale na dodatkowe aktywności raczej nie można liczyć.
  • Obie gry preferują raczej, aby decyzje podejmowane przez gracza nie biły po oczach, oraz żeby różnice pomiędzy nimi nie były drastyczne względem fabuły np. dzięki naszej decyzji jakaś postać zastrzeli się lub nie zamiast dzięki jednej opcji dialogowej wyeliminowałeś/aś całą nację lub nie, mimo, że jesteś zwykłym ludkiem.
  • Obie gry mają problemy ze sterowaniem pojazdami (chociaż w CP jest raczej lepiej :p).
A wy co myślicie? Jaka inna gra przychodzi wam na myśli gdy buszujecie po Night City?
 
Już na podstawie przedpremierowych materiałów widziałem w CP2077 podobieństwa do kilku gier lub serii:
- Deus Ex - cyberpunkowe klimaty, możliwość skradania, hakowania
- Vampire: the Masquerade - Bloodlines - pod względem rozgrywki podobna do Deus Ex, ale z bardziej rozbudowanymi dialogami i posiadająca klany niczym frakcje z CP2077, a do tego posiadająca ten specyficzny klimat i pstrokatą kolorystykę; z tej gry najbardziej zapamiętałem różne bary i dyskoteki, w CP2077 wydaje się, że też ich będzie sporo
- Fallout: New Vegas - oparcie fabuły na frakcjach, gangach; masa zbieractwa, za sprawą Badlandów można poczuć trochę madmaxowo-falloutowo-westernowe klimaty
- Borderlands - lootershooterowa mechanika
- GTA - przywiązanie do szczegółów w budowie świata, duże miasto, stacje radiowe, kanały telewizyjne; zresztą pierwszy trailer prezentował CP2077 łudząco podobnie jak Rockstar prezentuje GTA
- Far Cry - przedstawienie rozgrywki w FPP by służyła immersji.
A Mass Effect? Przyznam, że ta gra też przyszła mi na myśl kiedy jechałem windą i słuchałem informacji.
 
O to to, z windą też się zgodzę, cichość tutaj nie mamy na co dzień towarzyszy których można by posłuchać.
Jeżeli chodzi o new vegas natomiast, to coś w tym jest, ale tak można powiedzieć o większości gier bethesdy dzisiaj (wiem, że nv jest od obsydianu) - zbieractwo, crafting, modyfikacje. I trochę blado tutaj wypada CP, ale trzymam kciuki, że to naprawią. (Still lepiej niż w Andromedzie)
 
Hmmm... mnie to kojarzy się z seksem :oops:bo wciąż jestem podekscytowany jak gram. A tak na poważnie to dziwię się czemu nikt nie wskazał takich gier jak RAGE lub MAD MAX... gdzie fabuła gry oparta jest na dwóch filarach misje i rajdy samochodowe... choć oczywiście jest znacznie więcej w CP77 niż tylko walki i jazdy.

Ogólnie pod względem klimatu, RAGE, FAR CRY, MAD MAX
Pod względem skradania się - DEUS EX, DISHONORED
Pod względem otwartości i detaliczności map - THE DIVISION, TES SKYRIM, GHOST RECON

a na koniec zaskoczenie... Fabularnie CP2077 najbardziej podobne jest do MAX PAYNE 3 :mad:
 
Hmmm... mnie to kojarzy się z seksem :oops:bo wciąż jestem podekscytowany jak gram. A tak na poważnie to dziwię się czemu nikt nie wskazał takich gier jak RAGE lub MAD MAX... gdzie fabuła gry oparta jest na dwóch filarach misje i rajdy samochodowe... choć oczywiście jest znacznie więcej w CP77 niż tylko walki i jazdy.

Ogólnie pod względem klimatu, RAGE, FAR CRY, MAD MAX
Pod względem skradania się - DEUS EX, DISHONORED
Pod względem otwartości i detaliczności map - THE DIVISION, TES SKYRIM, GHOST RECON

a na koniec zaskoczenie... Fabularnie CP2077 najbardziej podobne jest do MAX PAYNE 3 :mad:

Super! Z tych wszystkich gier najmniej do czynienia miałem z Max Paynem. Naprawdę ciekawe porównania :D
 
Obecnie gra najbardziej kojarzy się z No Man Sky wielki Hype a wyszło jak wyszło - pytanie czy koniec także będzie taki jak w przypadku NMS czy jak w przypadku Mass Effect Andromeda.
 
Wszyscy tutaj piszą o skojarzeniach z grami to ja zarzucę filmami :p

1) Cyber City Oedo 808 - animowana antologia opowiadająca o grupie przestępców, którzy w zamian za skrócenie swoich gigantycznych wyroków zostają wcieleni do specjalnego oddziału policji polującego na podobnych sobie zwyrodnialców. (przywodzi na myśl działania MAX-TAC)

2) Dziwne Dni - były policjant wpada na trop spisku, a wszystko łączy się z technologią pozwalającą na przeżywanie cudzych doznań zmysłowych zarejestrowanych specjalną technologią. (przywodzi na myśl braindace)
 
Obecnie gra najbardziej kojarzy się z No Man Sky wielki Hype a wyszło jak wyszło - pytanie czy koniec także będzie taki jak w przypadku NMS czy jak w przypadku Mass Effect Andromeda.
Andromeda teoretycznie się wyciągnęła na koniec do nawet grywalnej i fajnej produkcji, ale tamtejsze skalowanie przeciwników do tej pory pojawia mi się w koszmarach. Still liczę na coś w stylu NMS albo F76.
 
Hmmm... mnie to kojarzy się z seksem :oops:bo wciąż jestem podekscytowany jak gram. A tak na poważnie to dziwię się czemu nikt nie wskazał takich gier jak RAGE lub MAD MAX... gdzie fabuła gry oparta jest na dwóch filarach misje i rajdy samochodowe... choć oczywiście jest znacznie więcej w CP77 niż tylko walki i jazdy.

Ogólnie pod względem klimatu, RAGE, FAR CRY, MAD MAX
Pod względem skradania się - DEUS EX, DISHONORED
Pod względem otwartości i detaliczności map - THE DIVISION, TES SKYRIM, GHOST RECON

a na koniec zaskoczenie... Fabularnie CP2077 najbardziej podobne jest do MAX PAYNE 3 :mad:
Super porównanie :giggle: zgadzam się. Fajnie gdyby gra poszła w kierunku hmmm... typowych gier samochodowych. Forza czy Gran Turismo. Choć wiem, że to nie wyścigi to fajnie gdyby producenci dodali jeszcze jakieś samochody. Była taka sytuacja na Instagramie jakiś czas temu, że BMW wrzuciło na profil posty, gdzie pokazali stworzony przez nich wózek do Cyberpunka 2077, później te posty zniknęły. Samochód wyglądał świetnie, typowo w klimacie cyberpunkowym. Byłaby nie zła reklama dla marki, a dla nas ciekawy deal. Zaraz obok Porsche i Arch.
 
Last edited:
Klimatycznie napewno deus ex, nie kojarzę zbytnio innych gier tego typu. Jeśli chodzi o rozgrywkę to bardziej jest to gra Akcji z elementami rpg niż rpg z elementami gry akcji. Gra żongluje momentami akcji i momentami fabularnymi. W grze jest bardzo dużo dialogów jednak w większości przypadków V nie ma wpływu na ostateczny rezultat. Ogólnie gra bardzo dobrze imituje nam to że mamy jakikolwiek wpływ na bieg wydarzeń. V jest również z góry określonym bohaterem, z tą różnicą że można dostosować jego/jej wygląd. Zresztą w czasach cyberpunka zmienianie płci pewnie jest tak powszechne że w środku gry można by pewnie zmienić płeć gdyby nie to że z płcią V powiązane są romanse.
Świat w cyberpunku jest bardzo nierówny, z jednej strony mamy najpiękniejsze i najbardziej szczegółowo wykonane miasto jakie dotąd widzieliśmy w grach. Pełne kontrastów, wielokulturowe gdzie życie wcale nie jest kolorowe. Z drugiej strony jednak to miasto jest po prostu martwe. Nie ma żadnych interakcji ani aktywności którymi można by się zająć. To sprawia że po ukończeniu wszystkich zadań nie ma co robić poza zwiedzaniem i podziwianiem mapy. Dodam że mi ukończenie gry na 100% na wysokim poziomie trudności zajęło 70 godzin.
Warstwa fabularna gry jest zdecydowanie głównym daniem. Tutaj poziom jest bardzo wysoki przez większość gry. Historia jest bardzo personalna, nie jest to żadne ratowanie świata tylko ratowanie samego siebie. V jest postacią którą da się polubić więc losy naszego bohatera przejmują i parę mocniejszych momentów potrafi spowodować płacz. Do tego mamy najlepsze postacie niezależne jakie widziałem. Judy czy Panam to chyba najlepiej wykreowane postacie jakie widziałem w grach. Szkoda tylko że poświęcono im tak mało czasu ekranowego. Dużo jest zadań gdzie zamiast strzelać będziemy po prostu gadać.
Gra nie jest skyrimem czy falloutem. Nie masz wyboru co do całej osi fabularnej( w falloucie wybranie np. bractwa stali oznaczało że inne frakcje cię atakowały oraz wiązało się z długą serią questów) natomiast tutaj możesz wybrać tylko ostatnią misję która trwa +- półtora godziny. Nie kreujesz własnej postaci, grasz z góry określonym bohaterem i poznajesz jego historię.

Ogólnie kończąc to najpodobniejsze gry to:
Wiedźmin 3- to samo studio, gra cierpi na podobne problemy co wiesiek na premiere
deus ex jako seria, zwłaszcza dwie najnowsze części
Grand theft auto- gra jest zbudowana w podobny sposób ogólnie widać tutaj troszkę inspiracji.
Ogólnie fanom gier gdzie fabuła>gameplay gra powinna się spodobać.
Post automatically merged:

Obecnie gra najbardziej kojarzy się z No Man Sky wielki Hype a wyszło jak wyszło - pytanie czy koniec także będzie taki jak w przypadku NMS czy jak w przypadku Mass Effect Andromeda.
Wątpie, No mans sky z designu jest grą na pareset godzin, coś jak minecraft. Tworzysz swoje światy budujesz bazy itp.- gra nie ma żadnej osi fabularnej questy to raczej pierdoły mające na celu zapoznanie cię z mechanikami.
Natomiast cyberpunk to gra która ma określoną historię i jest raczej przeznaczona do jednorazowego przejścia. Ogólnie narazie jedyne co mogą zrobić to naprawić błędy i poprawić wersje konsolowe. Nie można liczyć na to że dodadzą nagle tonę nowych questów i aktywności. Takie rzeczy pojawią się w dodatkach, gdyby miały się pojawić na premierę to by tam były(spójrz na wieśka 3 tam darmowe dlc to były 3 questy new game + a reszta to pierdoły typu alternatywny wygląd ciri). Ja obstawiam że pierwszy dodatek będzie dostępny za darmo albo w dużo niższej cenie ponieważ będą próbować odbudować zaufanie i dobre imię.
O wiele łatwiej jest naprawić takie No Man's Sky bo zwyczajnie ta gra jest jak pusta kartka papieru- to ty tworzysz swoje historię a twórcy dają ci do tego narzędzia.
W przypadku cyberpunka Twórcy dają ci historię do obejrzenia i podziwiania. I po prostu ciężko tu coś zmienić. Moim zdaniem naprawienie wszystkich błędów nie zmieni jednej rzeczy, a wręcz wyeksponuje ten problem- gra jest zwyczajnie za krótka i zbyt mało w niej zawartości jak na grę tak hucznie zapowiadaną :( Mimo że główna fabuła i questy poboczne postaci typu River Panam Judy czy Kerry są bardzo dobrze wykonane to zlecenia to powtarzalne i nudne zajęcia o NCPD scannerach już nie wspominam. W grze brakuje zawartości i tego żaden bugfix nie naprawi. Pytanie czy dodatki to naprawią i czy będą warte pieniędzy
 
Last edited:
Top Bottom