@hismastersvoice
Co do Emhyra i jego głupoty się nie wypowiem, bo u mnie zginął, a potem Ciri zostaje SŁYNNĄ wiedźminką. To jest akurat logiczne.
Natomiast jakoś o Ciri się nie martwię. Po tym co pokazała w finale (w każdym razie u mnie) wątpię, czy jakikolwiek potwór byłby w stanie jej zagrozić. Zresztą patrząc na zakończenie z wiedźminką i cesarzową, wyraźnie widać na którym Ciri jest szczęśliwsza. To takie moje skromne zdanie, być może sam próbuję się nim pocieszyć. Z drugiej strony o takim zakończeniu marzyłem już przy czytaniu sagi, także jestem usatysfakcjonowany.
Co do Emhyra i jego głupoty się nie wypowiem, bo u mnie zginął, a potem Ciri zostaje SŁYNNĄ wiedźminką. To jest akurat logiczne.
Natomiast jakoś o Ciri się nie martwię. Po tym co pokazała w finale (w każdym razie u mnie) wątpię, czy jakikolwiek potwór byłby w stanie jej zagrozić. Zresztą patrząc na zakończenie z wiedźminką i cesarzową, wyraźnie widać na którym Ciri jest szczęśliwsza. To takie moje skromne zdanie, być może sam próbuję się nim pocieszyć. Z drugiej strony o takim zakończeniu marzyłem już przy czytaniu sagi, także jestem usatysfakcjonowany.