Zakończenie - dyskusja

+
rozumiem, że poziom wyższe >35 można uzyskać tylko na tych trudniejszych poziomach trudności, yep?

Przede wszystkim trzeba by z gry otwartej przejść w liniową i robić wszystkie zadania podług poziomu, żeby z żadnego nie stracić expa. To by dało jakiś 40 lv przy dużej dokładności.
 
To pomyśleć dla kogo jest 70lvl :D
Ciekawe, że na wyższych poziomach (powyżej 45) białe przedmioty są często lepsze od legendarnych. Białe skalują się ciągle a reszta ma sztywny poziom.
 
Last edited:
O tym to już wcześniej gdzieś mówiłem. Zresztą, "legendarne" rozumiesz, jako te "wytwarzane"? Te "legendarne" z zleceń, o których jest mowa w podpowiedziach podczas ładowania, również się skaluje.
 
Dobra nie legendarne a unikaty (pomarańczowe). Dla sprawdzenia grałem na jakimś wysokim poziomie (coś koło 60 albo więcej) i żaden pomarańczowy nie miał startu do przedmiotów standardowych (czasami niebieskie jeszcze wyrównywały).
 
Ja sie zawiodłem na wątku,politycznym,myślałem że będzie jakaś bitwa np tak jak Pod Brenna że będziemy mogli wziość udział w niej jako żołnierz tak jak w bitwie duchów w wiesku2. zależnie od stron np w postaci zołnierza Redani albo Nilfgardu zależnie od ścieżki a nie o tym decyduje zabicie Radowida albo Dijkstry czy Rocha żadnych wzmianek np o jakiejś bitwie jak dijkstra albo Radowid wypędzili nilfgard sam sobie poszedł ?.
 
Nie wiem, w którym wątku to napisać, a nie chcę zakładać kolejnych. Ten wydaje się najodpowiedniejszy. Zauważyliście sposób w jaki Geralt pozbawia Eredina oka w ostatniej walce? Na początku mi to umknęło, ale wygląda to tak, że po sparowaniu ciosu Eredina Geralt przejmuje impet jego ciosu i kontrą wyłupia mu oko. Ewidentne nawiązanie do nauki jaką w Kear Morhen w książce Geralt dawał Ciri na wahadłach. Ten moment, jak już go zauważyłem, zrekompensował mi łatwość z jaką wytarłem Eredinem podłogę:p
 
Na początku mi to umknęło, ale wygląda to tak, że po sparowaniu ciosu Eredina Geralt przejmuje impet jego ciosu i kontrą wyłupia mu oko
Hmm według mnie to Eredin sparował cios Geralta, to raczej nie jest atak. Dość dziwnie mi to wygląda, dlaczego Eredin stoi jak głupi?

 
Last edited:
Fakt mój błąd miałem na myśli właśnie to, że to Eredin blokuje cios Geralta, nie odwrotnie:p Ale głównie chodzi mi o ten wykład Geralta podczas treningu Ciri w książce. Dla mnie to jest właśnie jego zobrazowanie: przejęcie impetu przeciwnika. A czemu stoi w miejscu? Ja to sobie tłumacze tą nadludzką szybkością Geralta - Eredin nie zdążył zareagować (scena jest w slow mo), może myślał, że wytrącił Geralta z równowagi i już się ucieszył - to go zdziwko chapło:p
 
Bo nie zdążył się poruszyć?
Niby tak, ale to trochę niespójne skoro generalnie jest bardzo dobrym i szybkim szermierzem. A Geralt zdążył jeszcze zrobić piruet. Lepiej wyglądałoby gdyby Geralt unikając ciosu zdołał sięgnąć jego oka.
 
Niby tak, ale to trochę niespójne skoro generalnie jest bardzo dobrym i szybkim szermierzem. A Geralt zdążył jeszcze zrobić piruet. Lepiej wyglądałoby gdyby Geralt unikając ciosu zdołał sięgnąć jego oka.
Bardziej bym się zastanawiał czemu Eredin nie ciął Geralta przez wręcz pięknie odsłonięte plecy, gdy ten wykonywał swój mały, zupełnie niezbędny, w 100% przydatny piruet ;)
 
Bardziej bym się zastanawiał czemu Eredin nie ciął Geralta przez wręcz pięknie odsłonięte plecy, gdy ten wykonywał swój mały, zupełnie niezbędny, w 100% przydatny piruet ;)
o i tu też widzę pewną spójność z książką gdzie walki przeważnie były mało realistyczne - uważam po prostu, że wyłupienie oka tym właśnie sposobem to fajny smaczek, prawdopodobny czy nie- w to już nie wnikam:p
 
o i tu też widzę pewną spójność z książką gdzie walki przeważnie były mało realistyczne
Wiedźmini w końcu byli nadludzko szybcy i niech robią sobie te piruety w walkach z ludźmi, tyle że Eredin człowiekiem nie był. Miał długie lata doświadczenia w walce i zakładam, że potrafił wspomagać się magią.
 
Ukończyłem w końcu W3. Wiem, że późno, ale czasy studenckie już dawno minęły :)

Zakończenie- piękne. U mnie Ciri została wiedźminką, Geralt pozostał z Yennefer zyskując zasłużony spokój, Emhyr wygrał wojnę, co chyba nie było wysoką ceną za życie Roche'a i Ves. A Cerys wprowadziła na Wyspy rzecz tam deficytową- rozsądek.

A potem obejrzałem sobie resztę zakończeń w internecie.

Tradycyjnie już chyba zostały znaki zapytania:
1. Jeśli Ciri została sławną wiedźminką, to czy naprawdę wieści o tym nie dotarły w końcu do Emhyra? Czyżby zostawiono furtkę do W4 "Ciri- w poszukiwaniu przeznaczenia?" :)
2. Jakim cudem Emhyr, który ponoć musi wyprowadzić wojska z Temerii pod naciskiem partyzantki, liczy na utrzymanie Redanii i Keadwen? Przynajmniej w tej pierwszej opozycja powinna być silniejsza niż temerska? Chyba, że jest to przebłysk szlachetności podobny do tego z Pani Jeziora, gdy pozwolił odejść Ciri, Geraltowi i Yennefer, rezygnując w kilka minut z wieloletnich planów. Tutaj, pomimo przewagi militarnej, być może chce wypełnić umowę z Rochem i Talarem. Albo jest to kontynuacja nilfgaardzkiej polityki tworzenia państw zależnych- formalnie niepodległych, z formalnie dużą samodzielnością. Tylko czemu Redania i Novigrad są pod jawną okupacją?
3. Ze wstępu do jednego z rozdziałów Pani Jeziora wiemy, że Filippa dostała się w łapki patriarchy Novigradu i zginęła w lochach. Gdzie indziej nazywana jest też "świętą męczenniczką". W3 pozostawia jej los w zawieszeniu- tj. Emhyr oferuje jej azyl w Nilfgaardzie, Czyżby nie dotrzymał słowa? A może intrygi Filippy doprowadziły do jej uwięzienia i wydania patriarsze? Takie pozbycie się niebezpiecznego gracza cudzymi rękami- pionek bije królową?
4. Następcą Emhyra został wg Sagi Morvran Voorhis. Ale w W3 jest on zamieszany w knowania przeciw cesarzowi. Czyżby jakimś cudem udało mu się uniknąć prześladowań po zwycięstwie Nilfgaardu?
5. I najważniejsze i najbardziej namotane.
Saga kończy się zapowiedzią ślubu Emhyra i "fałszywej Ciri". Z rozmowy Ninue z Condwiramurs Tilly można wywnioskować, że do ślubu doszło, a prawdziwa Ciri została ŻONĄ Emhyra. Shillard w W2 wysyła pozdrowienia dla "cesarskiej małżonki"
Nagle w W3 cesarz poszukuje córki, łudząco podobnej do żony. Nie jest to tajemnicą, o poszukiwaniach wie prawdopodobnie większa ilość osób. Żeby było śmieszniej Ciri czyli królewna Cintry nie ma oficjalnie nic wspólnego z Emhyrem. Jej ojcem jest przecież Duny, królewicz Maecht, który tragicznie zginął w morskiej katastrofie. O tym, że Duny i Emhyr to jedna osoba, wie tak naprawdę tylko Geralt, być może też Yennefer. Ciri dowiaduje się o tym najwcześniej w Wyzimie.
Jak zatem Emhyr planował przedstawienie Ciri na dworze cesarskim, zwłaszcza że miała być oficjalnie jego córką i następczynią tronu?

Oczywiście można sobie wyobrazić rozwiązanie problemu- Ciri zostaje przedstawiona jako córka cesarza, spłodzona gdzieś w czasie jego tułaczki pod postacią Jeża. Zbieżność imion i wyglądu córki i żony to oczywiście tylko zbieg okoliczności- ba, cesarz pamiętał o dziewczynie, którą kiedyś spotkał i szukał żony podobnej do niej, czemu można zawdzięczać ów zaskakujący ożenek pod koniec Sagi. Tylko to już nie opowieść o wiedźminie, a brazylijska telenowela. :(
 
Rozwiązanie jest proste - w grze fałszywa Cirilla, żona Emhyra, nie istnieje:p trzeba było ustalić jakiś kompromis skoro gra miała być przystępna dla osób, które książki nie czytały. Uprościć nieco fabułę. A co do zakończenia, że Emhyr się i tak w końcu dowie, że Ciri żyje: ja uważam, że Emhyr wie, że Ciri jednak żyje i Geralt go w zakończeniu okłamał. Po prostu zdał sobie sprawę, że córeczka go olała, a zmuszać jej przecież jak sam mówił nie zamierzał do niczego. Żegnając się z Geraltem mówi, że "Nie chcę ciebie... was więcej widzieć". Można to "was" interpretować jako Geralt i Yen, można też tak, że Geralt, Ciri i Yen:p
 
Ze wstępu do jednego z rozdziałów Pani Jeziora wiemy, że Filippa dostała się w łapki patriarchy Novigradu i zginęła w lochach. Gdzie indziej nazywana jest też "świętą męczenniczką". W3 pozostawia jej los w zawieszeniu- tj. Emhyr oferuje jej azyl w Nilfgaardzie, Czyżby nie dotrzymał słowa?
A liczysz, że Emhyr dotrzymałby słowa azylu dla czarodziejki? Taa. Poza tym ten azyl miał być zapewniony chyba jedynie wtedy, kiedy Ciri pojedzie do Nilfgaardu.
Następcą Emhyra został wg Sagi Morvran Voorhis. Ale w W3 jest on zamieszany w knowania przeciw cesarzowi. Czyżby jakimś cudem udało mu się uniknąć prześladowań po zwycięstwie Nilfgaardu?
Voorhisowi się upiekło, bo nie był bezpośrednio zamieszany w intrygi.
 
Top Bottom