..świetne pytanie!..bez sensu..Avadakedaver said:odniosę się do tego, że wielki mistrz to alvin - jeśli to prawda, to po co salamandra chciała dopaść alvina? przypominam że za salamandrą stoi właśnie alvin.
Może Wielki Mistrz obawiał się, że Geralt przejrzy prawdziwą naturę Alvina, dlatego zdecydował się przetrzymać gdzieś chłopca z dala od niego i spokojnie realizować swoje planyengessa said:..świetne pytanie!..bez sensu..engessa said:odniosę się do tego, że wielki mistrz to alvin - jeśli to prawda, to po co salamandra chciała dopaść alvina? przypominam że za salamandrą stoi właśnie alvin.
No, ale Alvin i jego swiatopoglad uksztaltowal sie po rozmowach z Geraltem, wiec gdyby Wielki Mistrz go (Alvina) dorwal to przeciez nie zostal by Wielkim Mistrzem. Cala historia potoczyla by sie inaczej. Troche to pokrecone i faktycznie bez sensu.Zgodnie z logika powinien postepowac odwrotnie. Powinien robic wszystko by jeszcze ulatwic Alvinowi kontakty i przygody z Wiedzminem, bo to dzieki nim stal sie tym kim jest - Wielkim Mistrzem Zakonu Płonącej Róży ;DOto zagwostka Pozdrawiam!przodownikpracy said:Może Wielki Mistrz obawiał się, że Geralt przejrzy prawdziwą naturę Alvina, dlatego zdecydował się przetrzymać gdzieś chłopca z dala od niego i spokojnie realizować swoje plany
A może to de Aldersberg stworzył swoje "drugi ja" w postaci Alvina by zdobyć przychylność naszego bohatera? I właśnie dlatego gdy kształtowała się jego "tożsamość", ona również uległa zmianie i gdy Wielki Mistrz "ukradł" Alvina otrzymał naszyjnik z dwimerytu, taka kolej rzeczy....SLI said:No, ale Alvin i jego swiatopoglad uksztaltowal sie po rozmowach z Geraltem, wiec gdyby Wielki Mistrz go (Alvina) dorwal to przeciez nie zostal by Wielkim Mistrzem. Cala historia potoczyla by sie inaczej. Troche to pokrecone i faktycznie bez sensu.Zgodnie z logika powinien postepowac odwrotnie. Powinien robic wszystko by jeszcze ulatwic Alvinowi kontakty i przygody z Wiedzminem, bo to dzieki nim stal sie tym kim jest - Wielkim Mistrzem Zakonu Płonącej Róży ;DOto zagwostka Pozdrawiam!SLI said:Może Wielki Mistrz obawiał się, że Geralt przejrzy prawdziwą naturę Alvina, dlatego zdecydował się przetrzymać gdzieś chłopca z dala od niego i spokojnie realizować swoje plany
A u mnie tak zrobil - rzucil mi w twarz "czy nie mowiles sam, ze wizje sa darem, ktory nalezy wykorzystywac w szlachetnym celu" (albo podobnie), a byla to parafraza jednej z odpowiedzi, jakich udzielilem Alvinowi..RainSong said:-chcialbym zeby w zakonczeniu wielki mistrz zaczal cytowac lekcje jakie geralt udzielał alvinowi w malo subtelny sposob pokazujac mu kim jest (w ciagu gry mozna by zrobic wiecej mometow gdzie geralt dawal by jakas ''lekcje'' alwinowi a ten by mowil ''zapamietam'' or somethin))
Bo Epilog i wypowiedzi WM zawarte w nim, są ścisłym odzwierciedleniem kreowania się tożsamości Alvina v IV akcie... A więc podsumowując... Może być bardzo dużo kombinacji xDcosti said:A u mnie tak zrobil - rzucil mi w twarz "czy nie mowiles sam, ze wizje sa darem, ktory nalezy wykorzystywac w szlachetnym celu" (albo podobnie), a byla to parafraza jednej z odpowiedzi, jakich udzielilem Alvinowi..costi said:-chcialbym zeby w zakonczeniu wielki mistrz zaczal cytowac lekcje jakie geralt udzielał alvinowi w malo subtelny sposob pokazujac mu kim jest (w ciagu gry mozna by zrobic wiecej mometow gdzie geralt dawal by jakas ''lekcje'' alwinowi a ten by mowil ''zapamietam'' or somethin))
Nie tak postąpiłby geralt z książki, a to przecież ten sam WiedźminLuciusdomoVerditius said:Witajcie!...i dlatego mieszanie z czasem to ślepy zaułek. Ludzie wymyślą więcej paradoksów i nieścisłości, niż będzie korzyści. Poza tym zgadzam się z którymś z przedmówców. Tyle się w czasie gry gadało z Shani o domu, pięknych marzeniach itd. Dokonywało się wyborów! LOL! I jakoś żaden z nich nie wpłynął na romanse i dalsze losy. Nic to, że kilka razy w grze powiedziało się, że się KOCHA. Nie wyglądało to jak przelotny romans. A może fajnie byłoby wreszcie olać ratowanie świata? Uratować damę i mieć wreszcie święty spokój? Przytulić i pocałować w outro... nie, bez powiewającej, amerykańskiej flagi. Po prostu widać, że Geralt ma serdecznie dość tułaczki. Jestem odrobinę rozczarowany zakończeniem. W ciągu gry fabuła jedzie mocno po emocjach, przeraża, zachwyca, zasmuca, a na końcu jakby się rozmywa. Nie wiem czego to wina Może po prostu narzekam...
Naucz sie że na nie powinno sie w tak dosłowny sposób zdradzac zakonczeniaKurak said:IMO zakończenie jest bardzo dobre - jak uświadomiłem sobie, że Wielki Mistrz to Alvin... Przez większość gry uważałem fabułę za w miarę dobrą, po skończeniu - uważam za bardzo dobrą Jest co interpretować.
Nie wiadomo kto. I według mnie na pewno nie Lambert.Trisz said:Zakończenie Super! Ale Po Outro mnie normalnie rozwaliło o ile sie nie Mylę to Był Lambert tak ?
A ja bardzo Cię proszę, nie próbuj mnie uczyć. Temat z założenia jest spoilerowy i jeśli ktoś nie chce spoilera przeczytać przed końcem gry, to chyba oczywiste, że nie będzie zaglądać do tematu "Bombowe zakończenie".zonzik said:Naucz sie że na nie powinno sie w tak dosłowny sposób zdradzac zakonczeniazonzik said:IMO zakończenie jest bardzo dobre - jak uświadomiłem sobie, że Wielki Mistrz to Alvin... Przez większość gry uważałem fabułę za w miarę dobrą, po skończeniu - uważam za bardzo dobrą Jest co interpretować.
To nie LambertTrisz said:Zakończenie Super! Ale Po Outro mnie normalnie rozwaliło o ile sie nie Mylę to Był Lambert tak ?
No to krąg podejrzanych został zawężonyPanKarol said:To nie LambertPanKarol said:Zakończenie Super! Ale Po Outro mnie normalnie rozwaliło o ile sie nie Mylę to Był Lambert tak ?