Zakonczenie - Moja interpretacja - [Spoilery]

+
Gra właściwwie zakończyła się w Akcie V - na zabiciu Javeda. Epilog to taki bonus, mający zmrozić (dosłownie :)) nasze umysły.
 
odniosę się do tego, że wielki mistrz to alvin - jeśli to prawda, to po co salamandra chciała dopaść alvina? przypominam że za salamandrą stoi właśnie alvin.
 
Szczerze mówiąc jak patrzyłem na kolejne osoby przyłączające się do mnie pomyślałem, że wzorem sapka wymordują wszystkoch przyjaciół. Ufff. A zaskoczeniem było to, że wielki mistrz okazał się Alvinem.
 
Avadakedaver said:
odniosę się do tego, że wielki mistrz to alvin - jeśli to prawda, to po co salamandra chciała dopaść alvina? przypominam że za salamandrą stoi właśnie alvin.
..świetne pytanie!..bez sensu..
 
engessa said:
engessa said:
odniosę się do tego, że wielki mistrz to alvin - jeśli to prawda, to po co salamandra chciała dopaść alvina? przypominam że za salamandrą stoi właśnie alvin.
..świetne pytanie!..bez sensu..
Może Wielki Mistrz obawiał się, że Geralt przejrzy prawdziwą naturę Alvina, dlatego zdecydował się przetrzymać gdzieś chłopca z dala od niego i spokojnie realizować swoje plany
 

SaLi

Forum veteran
przodownikpracy said:
Może Wielki Mistrz obawiał się, że Geralt przejrzy prawdziwą naturę Alvina, dlatego zdecydował się przetrzymać gdzieś chłopca z dala od niego i spokojnie realizować swoje plany
No, ale Alvin i jego swiatopoglad uksztaltowal sie po rozmowach z Geraltem, wiec gdyby Wielki Mistrz go (Alvina) dorwal to przeciez nie zostal by Wielkim Mistrzem. Cala historia potoczyla by sie inaczej. Troche to pokrecone i faktycznie bez sensu.Zgodnie z logika powinien postepowac odwrotnie. Powinien robic wszystko by jeszcze ulatwic Alvinowi kontakty i przygody z Wiedzminem, bo to dzieki nim stal sie tym kim jest - Wielkim Mistrzem Zakonu Płonącej Róży ;DOto zagwostka :DPozdrawiam!
 
SLI said:
SLI said:
Może Wielki Mistrz obawiał się, że Geralt przejrzy prawdziwą naturę Alvina, dlatego zdecydował się przetrzymać gdzieś chłopca z dala od niego i spokojnie realizować swoje plany
No, ale Alvin i jego swiatopoglad uksztaltowal sie po rozmowach z Geraltem, wiec gdyby Wielki Mistrz go (Alvina) dorwal to przeciez nie zostal by Wielkim Mistrzem. Cala historia potoczyla by sie inaczej. Troche to pokrecone i faktycznie bez sensu.Zgodnie z logika powinien postepowac odwrotnie. Powinien robic wszystko by jeszcze ulatwic Alvinowi kontakty i przygody z Wiedzminem, bo to dzieki nim stal sie tym kim jest - Wielkim Mistrzem Zakonu Płonącej Róży ;DOto zagwostka :DPozdrawiam!
A może to de Aldersberg stworzył swoje "drugi ja" w postaci Alvina by zdobyć przychylność naszego bohatera? I właśnie dlatego gdy kształtowała się jego "tożsamość", ona również uległa zmianie i gdy Wielki Mistrz "ukradł" Alvina otrzymał naszyjnik z dwimerytu, taka kolej rzeczy....
 
RainSong said:
-chcialbym zeby w zakonczeniu wielki mistrz zaczal cytowac lekcje jakie geralt udzielał alvinowi w malo subtelny sposob pokazujac mu kim jest (w ciagu gry mozna by zrobic wiecej mometow gdzie geralt dawal by jakas ''lekcje'' alwinowi a ten by mowil ''zapamietam'' or somethin))
A u mnie tak zrobil - rzucil mi w twarz "czy nie mowiles sam, ze wizje sa darem, ktory nalezy wykorzystywac w szlachetnym celu" (albo podobnie), a byla to parafraza jednej z odpowiedzi, jakich udzielilem Alvinowi..
 
costi said:
costi said:
-chcialbym zeby w zakonczeniu wielki mistrz zaczal cytowac lekcje jakie geralt udzielał alvinowi w malo subtelny sposob pokazujac mu kim jest (w ciagu gry mozna by zrobic wiecej mometow gdzie geralt dawal by jakas ''lekcje'' alwinowi a ten by mowil ''zapamietam'' or somethin))
A u mnie tak zrobil - rzucil mi w twarz "czy nie mowiles sam, ze wizje sa darem, ktory nalezy wykorzystywac w szlachetnym celu" (albo podobnie), a byla to parafraza jednej z odpowiedzi, jakich udzielilem Alvinowi..
Bo Epilog i wypowiedzi WM zawarte w nim, są ścisłym odzwierciedleniem kreowania się tożsamości Alvina v IV akcie... A więc podsumowując... Może być bardzo dużo kombinacji xD
 
Witajcie!...i dlatego mieszanie z czasem to ślepy zaułek. Ludzie wymyślą więcej paradoksów i nieścisłości, niż będzie korzyści. Poza tym zgadzam się z którymś z przedmówców. Tyle się w czasie gry gadało z Shani o domu, pięknych marzeniach itd. Dokonywało się wyborów! LOL! I jakoś żaden z nich nie wpłynął na romanse i dalsze losy. Nic to, że kilka razy w grze powiedziało się, że się KOCHA. Nie wyglądało to jak przelotny romans. A może fajnie byłoby wreszcie olać ratowanie świata? Uratować damę i mieć wreszcie święty spokój? Przytulić i pocałować w outro... nie, bez powiewającej, amerykańskiej flagi. Po prostu widać, że Geralt ma serdecznie dość tułaczki. Jestem odrobinę rozczarowany zakończeniem. W ciągu gry fabuła jedzie mocno po emocjach, przeraża, zachwyca, zasmuca, a na końcu jakby się rozmywa. Nie wiem czego to wina :( Może po prostu narzekam...
 
Jakby Geralt nie uratował Foltesta to wylądował by po uszy w g... szambie. Przecież najpewniej to jego by oskarżono o zabójstwo i publicznie zabito. W końcu to mutant i odmieniec ;)
 
LuciusdomoVerditius said:
Witajcie!...i dlatego mieszanie z czasem to ślepy zaułek. Ludzie wymyślą więcej paradoksów i nieścisłości, niż będzie korzyści. Poza tym zgadzam się z którymś z przedmówców. Tyle się w czasie gry gadało z Shani o domu, pięknych marzeniach itd. Dokonywało się wyborów! LOL! I jakoś żaden z nich nie wpłynął na romanse i dalsze losy. Nic to, że kilka razy w grze powiedziało się, że się KOCHA. Nie wyglądało to jak przelotny romans. A może fajnie byłoby wreszcie olać ratowanie świata? Uratować damę i mieć wreszcie święty spokój? Przytulić i pocałować w outro... nie, bez powiewającej, amerykańskiej flagi. Po prostu widać, że Geralt ma serdecznie dość tułaczki. Jestem odrobinę rozczarowany zakończeniem. W ciągu gry fabuła jedzie mocno po emocjach, przeraża, zachwyca, zasmuca, a na końcu jakby się rozmywa. Nie wiem czego to wina :( Może po prostu narzekam...
Nie tak postąpiłby geralt z książki, a to przecież ten sam Wiedźmin :D
 
Kurak said:
IMO zakończenie jest bardzo dobre - jak uświadomiłem sobie, że Wielki Mistrz to Alvin... Przez większość gry uważałem fabułę za w miarę dobrą, po skończeniu - uważam za bardzo dobrą :) Jest co interpretować.
Naucz sie że na nie powinno sie w tak dosłowny sposób zdradzac zakonczenia
 
Zakończenie Super! Ale Po Outro mnie normalnie rozwaliło o ile sie nie Mylę to Był Lambert tak ?
 
Trisz said:
Zakończenie Super! Ale Po Outro mnie normalnie rozwaliło o ile sie nie Mylę to Był Lambert tak ?
Nie wiadomo kto. I według mnie na pewno nie Lambert.
 
zonzik said:
zonzik said:
IMO zakończenie jest bardzo dobre - jak uświadomiłem sobie, że Wielki Mistrz to Alvin... Przez większość gry uważałem fabułę za w miarę dobrą, po skończeniu - uważam za bardzo dobrą :) Jest co interpretować.
Naucz sie że na nie powinno sie w tak dosłowny sposób zdradzac zakonczenia
A ja bardzo Cię proszę, nie próbuj mnie uczyć. Temat z założenia jest spoilerowy i jeśli ktoś nie chce spoilera przeczytać przed końcem gry, to chyba oczywiste, że nie będzie zaglądać do tematu "Bombowe zakończenie".
 
Loża Czarodziejek najbatrdziej zyskuje? Nie sądzę.W zakończeniu po stronie nieludzi, nikt nire zyskuje... ("wojna przyniosła same straty"). Jest nawet wspomniane, że Loża nie osiągneła swoich celów...
 
Top Bottom