Zapomniane / niedokończone archetypy [propozycje zmian]

+
Zapomniane / niedokończone archetypy [propozycje zmian]

Straż królowej, dziki gon czy krwawy księżyc. To tylko niektóre przykłady, gdzie mamy do czynienia z ciekawym pomysłem, który nigdy w pełni nie został zrealizowany. Zazwyczaj niestety, nie wystarczy jedynie rozwiązanie w postaci - dodaj / odejmij 1 punkt siły, jak to ma miejsce w temacie "Balans kart". Dlatego zakładam ten wątek, gdzie można szerzej przeanalizować martwe archetypy i poszukać rozwiązań, które sprawią, że będą one ponownie grywane. Modyfikacja umiejętności istniejących kart, dodanie kart wspomagających, nowe mechaniki - podziel się swoim pomysłem.

Przykładowo:

Krwawy księżyc
Obecnie jest grany jedynie jako rezerwowe rozdarcie na rząd przeciwnika gdzieś pod koniec rundy. Mam pomysł, żeby podczepić pod niego niektóre wampiry. Miałyby one umiejętność pasywną, że pod koniec swojej tury wysysałyby niewielką ilość życia losowym jednostkom wroga będących właśnie pod działaniem krwawego księżyca. Wymusiłoby to jego wcześniejsze zagrywanie, ale dawało też konkretne korzyści. Można by też dodać srebra/złota, które czerpałyby korzyści z efektu skali/ im więcej wrogów w zagrożeniu, tym większy bonus dla wampira. Przykładowo: przy zagraniu wzmocnij się o 2 za każdego przeciwnika w działaniu księżyca.
 
jedyny archetyp , którego mi brakuje i który nie został zrealizowany to archetyp braku archetypów. No cóż. Może jeszcze się uda. Mi brakuje umiejętności frakcyjnych, brakuje mi fajnych kart...brakuje mi gry, w której nie trzeba było się koncentrować na jednostkowych silnych zagraniach.
 
Dziki Gon
Tutaj nie potrzeba aż tylu zmian, ale jednak kilka by się przydało, aby Gon był dobrym archetypem. Nie zaraz Tier1, ale powiedzmy dobrze złożony i grany mógł być taką talią Tier2. Chciałbym, aby się to mogło odbyć za pomocą kart Gonu, a nie jak teraz, że dajemy Eredina za dowódcę, 3 pieski z mrozem a reszta to jakaś dziwna sklejka. I jak tym idzie jakoś grać tu hura hura Gon żyje. Nie, nie żyje. Chciałbym aby to był archetyp jak pożerka albo machiny, gdzie faktycznie większość kart jest z nim powiązana, ma synergie ze sobą, gdzie ogromna większość kart służy archetypowi. A tylko te kilka jest "wolnymi slotami" na techy itp. Dobrze by było, aby Gon miał openera jak i finishera, szczególnie na krótką rundę, bo tego mu obecnie najbardziej brakuje.

Co do samych zmian
- Imlerith - możliwość natychmiastowego zabicia jednostki będącej w mrozie. Wiadomo, że trzeba pozyglować z punktami, dać jakieś obrażenia w przypadku braku mrozu, może wykluczyć złote jednostki itp. Chodzi o to, aby dać potworom podobną mechanikę jaką dysponują czarni na szpiegach.
- Nithral - wskrzeszanie poległej jednostki Gonu albo rzucenie mrozu w przypadku zaatakowania i zabicia przeciwnika. Jest kilka ciekawych opcji.
- Jotunn - kolejność zaznaczania jednostek musi mieć wpływ na kolejność ich przenoszenia - bardzo ważna kwestia!
- Caranthir - przenieść DO dwóch (może do trzech - kwestia balansu) jednostek do rzędu, w którym została zagrana ta jednostka i stwórz mróz. Podobnie jak powyżej, kolejność zaznaczania musi mieć wpływ na kolejność przenoszenia. Ktoś powie, że to kopia Jotunna, ale nie. Carathir przenosi i tworzy mróz, natomiast Jotunn przenosi oraz rani (mocniej, jeżeli przenosi w mróz).

Przydałaby się jeszcze jakaś srebrna oraz brązowa jednostka, aby wybór pośród Gonu był większy, ale chwilowo nie mam pomysłu na umiejki dla nich.
 
Last edited:

Wikli

Forum regular
Gomola Ciekawa propozycja ;)

Ja co prawda pomysłów na przywrócenie/naprawianie archetypów obecnie nie mam. Jednak wymienię kilka, które według mnie najbardziej kuleją i jakie są ich (według mnie) obecnie problemy:
- Relikty - zbyt mało kart (zwłaszcza brązów).
- Pełnia księżyca - zbyt mało synergii z tym efektem (zwłaszcza z krawym księżycem). Propozycja Gomola jest bardzo ciekawa
- Topornicy i wszystkie talie oparte o pogodę - słabość pogody, a właściwie to zbyt silne czyste niebo.
- Przeklęci KP - ten archetyp generlanie nie jest zły. Tu przydałby się chyba po prostu balans, bo kiepsko wypada w obecnej mecie.
- Szpiedzy Nilfgardu - podobnie jak wyżej - archetyp jest świetny, jednak brakuje mu balansu. Po podwójnym nerfie egzekutora brygady impera jest on słaby.
- Wysysanie w potworach - tu jest zdecydowanie zbyt mało akrt i synergii z czymkolwiek.
- Handbudd Scoia - brakuje temu archetypowi mocy.
- Archetyp driad - to podaję z przymrużeniem oka. Ale naprawdę po co dawać jednostce umiejętność "jeśli [...] wzmocnij inne driady...", skoro w całej grze jest tylko JEDNA driada i to ta, która posiada tą umiejętność :D


Z mojej strony to tyle. Gram bardzo mało Skellige, dlatego o tej frakcji wypowiadał się nie będę, w kontekście martwych archetypów. Generlanie potwory obecnie mają naprawdę sporo rozpoczętych archetypów, ale niedokończonych.

2jacks;n10657191 said:
edyny archetyp , którego mi brakuje i który nie został zrealizowany to archetyp braku archetypów

W każdej karciance, w której są umiejętności kart powstaną archetypy. Jednocześnie możesz śmiało tworzyć swoje decki bez żadnych archetypów.

2jacks;n10657191 said:
Mi brakuje umiejętności frakcyjnych, brakuje mi fajnych kart

Bez umiejętności frakcyjnych gra jest bardziej zbalansowana. Natomiast braku fajnych kart nie rozumiem, obecnie mamy ich znacznie więcej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Jest w czym wybierać ;)

2jacks;n10657191 said:
brakuje mi gry, w której nie trzeba było się koncentrować na jednostkowych silnych zagraniach

To musisz poszukać czegoś innego. W Gwincie od zawsze liczyły się silne zagrania. Nie wiem o co Ci chodzi przez sformułowanie "jednostkowe silne zagrania", ale generalnie im więcej potrafisz zrobić punktów w jednym ruchu, tym lepiej dla Ciebie. I nie wiem co w tym dziwnego.
 
Last edited:
Może nic odkrywczego, ale uważam, że wszystkim archetypom brakuje kart, pomysłu, balansu i alternatyw. Każda talia (nawet topowa )gra dokładnie takie same podstawowe karty, a różnią się czasami złotami, których również nie ma za dużo.
 
2jacks z jednej strony piszesz tak:
2jacks;n10657191 said:
jedyny archetyp , którego mi brakuje i który nie został zrealizowany to archetyp braku archetypów

aby za chwilę napisać tak:
2jacks;n10657191 said:
brakuje mi gry, w której nie trzeba było się koncentrować na jednostkowych silnych zagraniach.

Przecież to się wzajemnie wyklucza. Chcesz brak archetypów, to jednostki będą musiały być samodzielnie silne. Albo tak, albo synergie, a więc archetypy jako nadrzędna ich forma. Tyle w temacie.
 
2jacks;n10657191 said:
jedyny archetyp , którego mi brakuje i który nie został zrealizowany to archetyp braku archetypów. No cóż. Może jeszcze się uda. Mi brakuje umiejętności frakcyjnych, brakuje mi fajnych kart...brakuje mi gry, w której nie trzeba było się koncentrować na jednostkowych silnych zagraniach.

Ależ jest taki archetyp - talia Sklepa :) Każda karta inna, jakieś tam małe synergie między nimi są, ale i muligan utrudnia wykonanie takich zagrań. Wieczorem grałem parę gier (3 na Proladerze i 2 rankingowe) i wszystkie wygrane. Miło się gra :]
 
Generalnie chodziło mi o 2 różne sprawy

Archetypy uważam za coś co sprawia że gra jest nudna.
A co do jednostkowych zagrań to chodzi mi o charakterystykę obecnej rozgrywki. Chodzi tylko o przebijanie się pkt. Gdyby przyszła gra bez archetypów miała się opierać na tym samym....czyli żeby pilnować kilku pkt to też nie wiele by dało. A teraz tak to trochę wygląda.

Przecież od samego początku jest problem z archetypami. Były krasnale które wypłoszyły z gry Mogwaia.....byli szpiedzy, które były OP. Teraz jest mulligan, vipery.

Czym jest weteran? Ten co dodaje 1 pkt w Skelige? To jest karta która w sztuczny sposób ma balansować archetyp. No nie wiem. Często się zastanawiam jak by to wszystko wyglądało, gdyby początkowa forma z CB by się zachowała, a doszło by te pełno kart. Już się tego nie dowiemy.
 
Last edited:
Gomola;n10657111 said:
Krwawy księżyc
Obecnie jest grany jedynie jako rezerwowe rozdarcie na rząd przeciwnika gdzieś pod koniec rundy. Mam pomysł, żeby podczepić pod niego niektóre wampiry. Miałyby one umiejętność pasywną, że pod koniec swojej tury wysysałyby niewielką ilość życia losowym jednostkom wroga będących właśnie pod działaniem krwawego księżyca. Wymusiłoby to jego wcześniejsze zagrywanie, ale dawało też konkretne korzyści. Można by też dodać srebra/złota, które czerpałyby korzyści z efektu skali/ im więcej wrogów w zagrożeniu, tym większy bonus dla wampira. Przykładowo: przy zagraniu wzmocnij się o 2 za każdego przeciwnika w działaniu księżyca.

Hmm... nie masz racji. Gram talią opierającą się w sporej mierze na Księżycu, i wyniki są bardzo dobre. (zdecydowanie częściej używany po swej stronie, niż rywala). Archetyp ten ma się więc dobrze, nie jest popularny, co mnie cieszy, bo nie ma masy kopistów, i niewielkie szanse że go osłabią. Powiedziałbym, że główny problem to mała ilość jednostek, co jednak się zmieni pewnie, gdy dojdzie więcej wampirów.

Bardziej z zapomnianych archetypów powiedziałbym, że talia pogodowa Dagona została wykastrowana niestety. Pożeranie nie bazujące na Nekkerach, tylko Krabopająkach i Żalnicy też poszło w zapomnienie. A szkoda, bo pająki lubiłem, a Nekkery mnie zawsze irytowały, a obecnie Pożeranie bez nich małe ma szanse przebicia.

2jacks;n10658201 said:
Czym jest weteran? Ten co dodaje 1 pkt w Skelige? To jest karta która w sztuczny sposób ma balansować archetyp. No nie wiem. Często się zastanawiam jak by to wszystko wyglądało, gdyby początkowa forma z CB by się zachowała, a doszło by te pełno kart. Już się tego nie dowiemy.

Też uważam, że unikalne zdolności frakcyjne były dobrą sprawą, a obecny uniwersalizm, czy też raczej narzucenie wszystkim zdolności Nilfgaardu było tylko pójściem na łatwiznę, by łatwiej było uzyskać balans między frakcjami.
 
Last edited:
A dlaczego by nie aż tyle aby gon był tier 1? jest jedyny który ma do tego pełne prawo bo nigdy tam nie był każdy był a nie gon, zmian trzeba dużo.

Imlerith - zadaj 3 dmg (bo ma 9 siły) przeciwnikowi jeśli jest pod wpływem mrozu zamiast tego zniszcz go, inne opcje zadaje 1 dmg w losowego przeciwnika lub 2 jeśli jest pod wpływem mrozu powtórz umiejętność tyle razy ile jednostek dzikiego gonu jest na cmentarzu można tez wzmocnij się o 1 za każda jednostkę gonu która jest na cmentarzu.
Caranthir - Ma przesuwać 3 jednostki i tworzyć mroź tak jak to było kiedyś było ok dostał nie słusznego nerfa innej opcji tu nie przewiduje.
Nithral - jest oficerem wiec będzie nam przewijać deck, zagraj natychmiast brązowa jednostkę gonu która znajduje się na szczycie tali.
Nowy Gold Naglfar - Wskrześ dowolna jednostkę brąz lub silver dzikiego donu i już mamy na krotka rundę idealna synergie i combo z nithralem
Ogar - zmiana siły na 1 lub 2 ale tworzy mróz abyśmy nie musi tego trzymać w tali spokojnie sposób na odchudzenie przejmie inna jednostka a nam zwolnią się 3 sloty w tali dla jednostek gonu
Jeźdźcy 3-4 pkt wezwij wszystkie egzemplarze z tali świetny opener z eredina i mamy odchudzanie się.

Mozna? można, czekam na ruch z strony redów i nie ignorowanie tego nie jest ruchem na które się tu oczekuje mimo ze to ignorowanie gonu jest z nami już od dawna.
 
Podpisuje się pod powyższym postem jeżeli chodzi o księżyc. Tier1 to nie jest ale na 18 randze daje rade. Największe problemy? Za mało kart, szczególnie złotych i srebrnych. Brązowych jest niby wystarczająco dużo żeby złożyć cały deck, ale niestety nie są na tyle mocne. Dlatego używam kilka kart z innych archetypów oraz uniwersalne topielce.

Ale redzi wiedzą, że tak jest w końcu jest to jeden z tych archetypów dodanych najpóźniej. Liczę, że się rozwinię jeszcze.
 
Umiecie czytać? Jemu chodziło KRWAWY KSIĘŻYĆ, nie o pełnię księżyca. Są karty typu kotołak, lamia, lecz i tak nie ma sensu archetyp na 2 Księżyć.
 
Twilightus;n10658521 said:
Caranthir - Ma przesuwać 3 jednostki i tworzyć mroź tak jak to było kiedyś było ok dostał nie słusznego nerfa innej opcji tu nie przewiduje.

Przecież teraz jest lepszy niż kiedyś kiedy przesuwał 5 jednostek, które często musiał wyciągnąć z innych mrozów przez co value tych mrozów było mniejsze. Gdzie tu jest nerf niby?

Twilightus;n10658521 said:
Nithral - jest oficerem wiec będzie nam przewijać deck, zagraj natychmiast brązowa jednostkę gonu która znajduje się na szczycie tali.

Oryginalny design. Kolejny tutor.

Twilightus;n10658521 said:
Nowy Gold Naglfar - Wskrześ dowolna jednostkę brąz lub silver dzikiego donu i już mamy na krotka rundę idealna synergie i combo z nithralem

Kolejne wskrzeszanie. Najlepiej żeby każdy archetyp i talia go miała. Racja.

Twilightus;n10658521 said:
Jeźdźcy 3-4 pkt wezwij wszystkie egzemplarze z tali świetny opener z eredina i mamy odchudzanie się.

Trio wyciągające się z talii. Wgl najlepiej żeby połowa brązów miała ten efekt. Gra tylko na tym zyska.

Barbazek;n10658541 said:
Ale redzi wiedzą, że tak jest w końcu jest to jeden z tych archetypów dodanych najpóźniej. Liczę, że się rozwinię jeszcze.

Następny dodatek poświęcony tematycznie wampirom będzie się skupiał w dużej mierze na tym archetypie.
 
ruuuis;n10658581 said:
Umiecie czytać? Jemu chodziło KRWAWY KSIĘŻYĆ, nie o pełnię księżyca. Są karty typu kotołak, lamia, lecz i tak nie ma sensu archetyp na 2 Księżyć.

Jeżeli chodzi o czysty krwawy księżyc (choć jako że jest to jedna karta, liczy się razem z pełnią jego przydatność), to fakt, dedykowane im jednostki, Lamia i Kotołak średnio są przydatne, bo lepszy pewny zysk z pełni, niż niewiele większe obrażenia z Krwistej wersji, choć nieraz się przydaje w połączeniu z Utopcem. Na upartego, można by i Trolla Mostowego dokoptować do talii, i wtedy sporo mogło by to zabrać, ale nadal to bazowanie na grze przeciwnika. Pełnia jest stabilniejsza, i główny plus, Czyste Niebo nie psuje efektu.

Ale, jak pisałem wcześniej, więcej jednostek wampirów, likantropów (Bobołak!) i innych bestii, i będzie więcej możliwości użycia.
Wspomniany choćby wyżej efekt ssania co turę jednostki pod wpływem krwawego księżyca, ciekawy, zgody z lore, i miałby sens.
Pani Nocy, Bruxy, Alpy... Detlaf, Orianna, Garkainy... czekamy!
 
Reunion33;n10659291 said:
Jeżeli chodzi o czysty krwawy księżyc (choć jako że jest to jedna karta, liczy się razem z pełnią jego przydatność), to fakt, dedykowane im jednostki, Lamia i Kotołak średnio są przydatne, bo lepszy pewny zysk z pełni, niż niewiele większe obrażenia z Krwistej wersji, choć nieraz się przydaje w połączeniu z Utopcem. Na upartego, można by i Trolla Mostowego dokoptować do talii, i wtedy sporo mogło by to zabrać, ale nadal to bazowanie na grze przeciwnika. Pełnia jest stabilniejsza, i główny plus, Czyste Niebo nie psuje efektu.

No ale właśnie chodzi o sam Krwawy Księżyc, że słaby, do Pełni nikt nic nie ma :p I cóż, ogólnie całemu moonlightowi przydałyby się jakieś srebra i złota.

A co do zapomnianych archetypów... HEH QUEENSGUARD <xD
 
Twilightus;n10658521 said:
A dlaczego by nie aż tyle aby gon był tier 1? jest jedyny który ma do tego pełne prawo bo nigdy tam nie był każdy był a nie gon, zmian trzeba dużo.

Imlerith - zadaj 3 dmg (bo ma 9 siły) przeciwnikowi jeśli jest pod wpływem mrozu zamiast tego zniszcz go, inne opcje zadaje 1 dmg w losowego przeciwnika lub 2 jeśli jest pod wpływem mrozu powtórz umiejętność tyle razy ile jednostek dzikiego gonu jest na cmentarzu można tez wzmocnij się o 1 za każda jednostkę gonu która jest na cmentarzu.

Ja bym rozważył jeszcze jedną opcję - pojedynek, a w mrozie jak troll.
 
ruuuis;n10658581 said:
Umiecie czytać? Jemu chodziło KRWAWY KSIĘŻYĆ, nie o pełnię księżyca. Są karty typu kotołak, lamia, lecz i tak nie ma sensu archetyp na 2 Księżyć.

Tak umie czytać, używam księżyca zarówno na swój rząd jak i przeciwnika, wspominałem w końcu o utopcach chociażby. Po prostu używanie księżyca jedynie jako atak jest bezsensowne, jak to sobie wyobrażasz? Wrzucenie krwawego w pierwszych ruchach jest nieopłacalne już nie mówiąc o tym żeby wrzucić ich więcej na raz. A Jak chcesz zbudować talię pod krwawy księżyc to wtedy wrzucasz do talli jednostki, które działają bez niego, żeby jakoś te kilka ruchów przetrzymać zanim go rzucisz?
 
Skoro mówimy o zapomnianych archetypach to mi obecnie brakuje gry opratej o... smoki. Dawno, dawno temu, gdy drakonidów było mniej niż obecnie dało się grać wokół smoków. Dzisiaj widuje się pojedyńcze smoki, ale nie ma talii opartej o nie. Zapewne nerfy Borcha, Ocvista i Myry mają coś z tym wspólnego... ;)
 
Mój pomysł na Nithrala
srebro
10 pkt siły
umiejętnośc: za każdym razem gdy wroga jednostka zginie w mrozie stwórz sojusznika dzikiego gonu z 1 pkt siły

Jest synergia z mrozem i okrętami
Możliwe że po pewnym czasie byłby problem z zapełnieniem się stołu ale jest to raczej sytuacja ekstremalna
 
Słowny jestem pytanie zadałem :)

Burza46;n10666811 said:
When we add faction identity and add more cards to this archetype, the problem right now is that there are not enough Wild Hunt units.

Także wiemy tyle odnośnie Gonu :)
 
Top Bottom