Zgadnijcie kto odnalazł się w City Interactive ?

+
CI ma kasę choćby dlatego, że sami wydają swoje gry na zachodzie(tak, tak dzięki temu na Snajperze zarobili krocie, dwójka pewnie zwielokrotni zyski). To wystarczy, by zrobić świetną grę cRPG w krótszym czasie niż redzi(co nie znaczy, że tak się stanie), a nuż zlicencjonują RED Engine(chociaż to już zakrawa o sci-fi;). CDPR ma zespół który umie robić RPG. Tylko, że ten zespół przy pierwszym Wiesiu również nie umiał robić gier. Mimo to W1 wciąż jest przez wielu uważany za lepszą grę niż następca, więc jak widać doświadczenie niczego nie gwarantuje.
 
Pan Gop ma w CI stanowisko senior producenta, czyli nomen omen takie samo jak w CDPR. Nie ma po prawdzie żadnej konkretnej funkcji odpowiedzialnej za sam proces tworzenia gry. Na pewno ma doświadczenie i na pewno się nim podzieli, ale generalnie stawiam żołędzie przeciw diamentom, że będzie głównie zajmował się "piarem", tak jak to było z Wiesławami. CI nie zrobi dobrego RPG-a bez armii utalentowanych programistów, artystów, scenarzystów itp... W Polsce o nich wciąż jeszcze ciężko, bo u nas logistyczne zaplecze branży growej dopiero się buduje, a większość, specjalistów jest rozdartych między CDPR, PCF, Techland i względnie RP. Świadczy o tym choćby fakt, że już na starcie do projektu angażuje się niemieckie, mało znane studio.

Z drugiej strony życzę CI sukcesu i to na skale międzynarodową, bo tak po prawdzie, na rodzimym rynku, w kwestii robienia RPG Redzi nie mieli naprawdę godnej konkurencji. A wzajemna zadziora obu studiów i przepychanki, o miano "Pierwszej Ogólnoświatowej Polskiej Marki"... czy jakoś tak świadczą o tym, że testosteronu w powietrzu nie brakuje, co sugeruje silną walkę o klienta zarówno na rodzimym, jak i zagranicznym rynku. Na tej walce zyskamy my - gracze. :]
 
Gdyby CD Projekt nie przyświecała filozofia: robimy świetną grę i zarabiamy kupę kapuchy, to by tej firmy już nie było.
Oczywiście że chodzi o pieniądze - pytanie czy tylko o pieniądze. Do tej pory CI traktowało gry jako produkty, zwykły towar, zaś CDP najpierw jako wytwór kultury, a dopiero w następnej kolejności produkt. Różnicę widać natychmiast. Art design w W2 to majstersztyk.

Poza tym, za sukcesem projektu, stoi Menedżer Projektu.
Za sukcesem projektu stoi wiele, bardzo wiele osób. Mówienie, że tylko jeden człowiek jest odpowiedzialny za sukces czy też porażkę, jest nieprawdziwe.

Moi zdaniem, pan Gop zapewnia prawie pewny sukces. Jeśli nie będzie ograniczany, może stworzyć grę lepszą niż Wiedźmin - ale nie dziejącą się w uniwersum Wiedźmina.
Teoretycznie może. Ale czy faktycznie tak będzie? Zobaczymy. RPG to jeden z najbardziej skomplikowanych gatunków gier i naprawdę ciężko przewidzieć, co się stanie, zwłaszcza, że nie znamy żadnych szczegółów. Sukces zależy od masy czynników. W tym sektorze trudno jest się przebić z nową marką nawet takim gigantom jak EA, a my mówimy o polskiej spółce. Pewność, z jaką wypowiadasz swoje opińje, jest nieco zabawna i przypomina mi jednego prezesa. ;)

Grę tworzy cały zespół. A kto kieruje tym zespołem? :whistle:
Powiem Ci kto. Zespołem kieruje szef projektu. W przypadku W2 jest to Adam Badowski. Z tego, co zrozumiałem, Tomek nie będzie się zajmował projektowaniem gry (a więc nie będzie szefem zespołu), tylko będzie koordynował prace różnych pionów, pilnował budżetu i deadline'ów, negocjował umowy, a zapewne też zajmie się i marketingiem. Krótko mówiąc taki nadzorca z biczem, wysłannik Centrali. ;)))

Zatrudnienie pana Gopa świadczy o jakościowej zmianie podejścia do tworzenia gier przez CI.
Obyś się nie mylił. Życzę CI, Tomkowi i wszystkim graczom jak najlepszych gier. Ostra konkurencja leży w naszym interesie. Oby tylko nie skończyło się na przechwałkach i szumnych zapowiedziach. W tym Tomek jest naprawdę świetny. ;)

Prawdziwe pieniądze można zarobić tylko na grach, które są superprodukcjami, no i które mają multi :) ale to już inna historia.
Mylisz się. Minecraft pokazuje coś zupełnie przeciwnego. Notch mógłby już teraz przejść na emeryturę. Duże pieniądze są wszędzie. Prawdziwa kasa to nie kwoty z dużą liczbą zer zapisane w budżecie, tylko wielocyfrowe sumy w rubryce "zysk". Ja wiem, że hasła typu "sprzedaliśmy 2 miliony kopii" działają na wyobraźnię, ale gdy budżet (bez marketingu) wynosi 100 mln $, to wcale nie jest dużo. A prawda jest taka, że im większy budżet, tym większe ryzyko nie zwrócenia tych kosztów - a to z kolei może zachwiać sytuacją finansową firmy. Przy tak ostrej konkurencji jak obecnie jedna wpadka w sektorze wysokobudżetowym może być bardzo bolesna. Ergo spodziewam się, że gra CI istotnie będzie mieć wyższy budżet (klasa A), ale bez szaleństw, Kocie. ;)
 
Bardzo ciekawy post, tylko trochę przydługi. Mógłbyś rozwinąć:
Vojtasass said:
Do tej pory CI traktowało gry jako produkty, zwykły towar, zaś CDP najpierw jako wytwór kultury, a dopiero w następnej kolejności produkt.
Czym objawia się traktowanie gry jako wytworu kultury?



Tak na marginesie:
Producent Wiedźmina pracuje przy polskim Diablo
Wygląda na to, że mamy transfer na miarę przejścia z Realu Madryt do FC Barcelony, bowiem City Interactive ogłosiło, że gwiazdor CDP od dziś gra w ich barwach.

City Interactive pracuje nad nową grą RPG!
City Interactive, twórcy świetnie zapowiadającego się Sniper 2, pracują teraz podobno także nad nowym RPG, który ma być kolejną wysokobudżetową produkcją z naszego kraju...
Co ciekawsze, wygląda na to, że za wspołpracę z City wziął się Tomasz Gop, który odszedł niedawno z CD Projektu i człowiek odpowiedzialny wcześniej bezpośrednio za Wiedźmina 2.
Hmm, chyba redaktorzy dwóch wiodących portali, zajmujących się profesjonalnie tematyką komputerową, mają inne zdanie niż Ty - ale oni się pewnie nie znają.
 
Bardzo ciekawy post, tylko trochę przydługi. Mógłbyś rozwinąć:

Czym objawia się traktowanie gry jako wytworu kultury?



Tak na marginesie:
Producent Wiedźmina pracuje przy polskim Diablo

City Interactive pracuje nad nową grą RPG!
Hmm, chyba redaktorzy dwóch wiodących portali, zajmujących się profesjonalnie tematyką komputerową, mają inne zdanie niż Ty - ale oni się pewnie nie znają.

Z przytoczonych fragmentów nic nie wynika, od chwytliwe akapity, które mówią nam tyle, że Tomasz Gop zmienił barwy.
 
CI specjalnie pcha się w stworzenie RPG raz że można zarobić a dwa, żeby kozaczyć do CDPR a GOP jest ściemniaczem jak to on nie chwalił Wiedźmina że jest najlepszy i tak dalej i dalej a teraz pracuje w CI śmieszne to jest. Fajnie że powstanie kolejna polska gra ale współpracując z niemcami jest to śmieszne w moim widzeniu.
 
Czym objawia się traktowanie gry jako wytworu kultury?
Objawia się priorytetami. Oglądałem filmiki "od kuchni" z W1 i tam m.in. Michał Kiciński, Jacek Brzeziński i Michał Madej opowiadają, skąd się wziął pomysł na Wiedźmina, dlaczego jego produkcja trwała tyle czasu, jak wyobrażano sobie grę na początku i jak cała koncepcja ewoluowała w trakcie dewelopingu. Gra, która przez deweloperów traktowana jest jako wytwór kultury, ma fundamenty artystyczne: scenariusz, dialogi, scenografię, kostiumy, muzykę itd. - mnóstwo czynników, które świadczą o pietyzmie twórców, o tym, że w produkcję wkładają oprócz pieniędzy również serce. Może Ci się to wydać naiwne czy śmieszne, ale tak, uważam, że w dewelopingu również jest miejsce na pasję. Bo jak inaczej wytłumaczyć tę małą fantazyjną małpkę, która ściga Geralta na Podgrodziu? Analizując oprawę i treść obu gier nie sposób nie zauważyć ogromu pracy, wręcz benedyktyńskiej roboty - to jest artyzm, to jest traktowanie gry również jako wytworu kultury.

Tak na marginesie:
Producent Wiedźmina pracuje przy polskim Diablo
City Interactive pracuje nad nową grą RPG!

Hmm, chyba redaktorzy dwóch wiodących portali, zajmujących się profesjonalnie tematyką komputerową, mają inne zdanie niż Ty - ale oni się pewnie nie znają.
No i? Tak czy siak nie zrozum mnie się źle: ja życzę CI wszystkiego najlepszego i polsko-niemieckiemu projektowi, ale staram się też patrzeć na to realnie. Redzi na wielu frontach pozamiatali na całym świecie i wątpię, by CI udało się zebrać ekipę bardziej utalentowaną, która na dodatek zrobi lepszą jakościowo grę. Owszem, może się ona sprzedać całkiem nieźle jak na debiutanta, ale wątpię by zbliżyła się do W1, nie wspominając nawet o W2.

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli! :D
 
Ale ludzie są głupi, narzekają na zapas na coś co *być może* się zdarzy, emocjonują się, insynuują, dumają cuda... Po co, a? Dramatu wam w życiu brakuje? Pooglądajcie Klan, czy coś.
 
SZERYFGOWER said:
Ale ludzie są głupi, narzekają na zapas na coś co *być może* się zdarzy, emocjonują się, insynuują, dumają cuda... Po co, a? Dramatu wam w życiu brakuje? Pooglądajcie Klan, czy coś.
Jedni emocjonują się "Klanem", drudzy boksem, a jeszcze inni karierą Tomka Gopa i prezesa Tymińskiego. ;D
 
Vojtasass said:
jest miejsce na pasję. Bo jak inaczej wytłumaczyć tę małą fantazyjną małpkę, która ściga Geralta na Podgrodziu?
Żesz mi normalnie łzy stanęły w oczach. Racja. Teraz rozumiem fundamenty artystyczne.
CI w życiu nie wpadnie na tak kulturalny pomysł, nigdy nie wykrzesze z siebie tyle pasji, żeby głównego bohatera goniła fantazyjna małpka. Tak będzie gonił jakiś niekulturalny, pozbawiony pasji troll czy inny ogr.

Na pohybel zniemczonemu Gopowi i całemu jego przebrzydłemu studiu. Oby sczeźli, ale też im życzę jak najlepiej.

Ściskam wszystkich, dobrej niedzieli, wychodzę z dziewczyną teraz na spacer. Popijając mrożoną kawę, będę myślał o tych detalach świadczących o zaimplementowanym w W1, W2 wysokim kodzie wytwornego bon tonu.

http://www.youtube.com/watch?v=Q9zzEvtiXqc
 
No skoro jesteśmy przy reklamach, to też dorzucę coś od siebie (chyba już to wcześniej gdzieś umieszczałem, ale i tu pasuje świetnie), bo CI może rozpędzać swój prototyp niczym "rakietę", ale Wiedźmin ... to już uznana marka.

http://www.youtube.com/watch?v=plxNfU-PA2c


Edit
Z takim budżetem, to jednak nie będzie rakieta, a co najwyżej samolocik na baterię http://www.rp.pl/artykul/4,715690-Producenci-gier-szykuja-kolejne-hity.html
 
Top Bottom