Tu też się nie zgodzę - pewniejszy byłby listopad. Dlaczego? - Igromir 2010 odbędzie się w październiku, co sugeruje że użyty zostanie do zmasowanej kampanii marketingowej przed premierą - a raczej lepsze efekty dałby hype narobiony na kilka tygodni, nie dni, do premiery. Takie jest moje zdanie, ale nie jestem specem od marketingu i mogę się tutaj mylić. Druga sprawa, że listopad to zawsze jeden miesiąc więcej na pracę nad grą - moim zdaniem chłopakom taki czas byłby potrzebny. Ale i tutaj opieram swoje zdanie raczej na osobistych odczuciach, bo na razie wiemy tyle, że już więcej zrobili niż mają do zrobienia, a sama gra pi razy oko ma już swój solidny szkielet, który jest teraz uzupełniany. Więcej zapewne dowiemy się na konferencji.
). Do tego już się przyzwyczaiłem niestety.
