Zlecenia w III akcie (ghule, graveiry, fledery, wywerny, kikimory, archespory)

+
Zlecenia w III akcie (ghule, graveiry, fledery, wywerny, kikimory, archespory)

Zakładam ten temat, żeby innym graczom oszczędzic wysiłków, które ja musiałem bez sensu ponieśc, wiem jakie potrafi to byc irytujące :)JEśLI CHCESZ PRZEJśC GRę W 100% SAMODZIELNIE, NIE CZYTAJ DALEJ!!!!!SPOILERPoradnik jest dla tych, którzy chcą oszczędzic sobie wysiłku przy questach pobocznych - niestety wadą Wiedźmina jest to, że jeśli zrobi się coś zbyt wcześnie, to potem jest to nie do odzyskania i naprawdę trzeba się nabiegac, żeby to naprawic :mad:Aha, questy te bierze się z tablicy przed karczmą w Wyzimie Handlowej (chyba wszystkie, ale pewien nie jestem).1. Ghule i graveiry - można co prawda kilka razy wejśc nocą na cmentarz i zebrac potrzebne składniki (zwłaszcza, że ghuli brakuje niewiele, bo było ich sporo w poprzednim akcie), ale odkryłem miejsce, gdzie pojawiają się po prostu masowo :) Minimalnie na południe od cmentarzyska golemów (w III akcie nie jest zaznaczone na mapie, ale chyba każdy pamięta - jeśli nie, wystarczy stanąc na "wycince" - tam gdzie byli drwale - spojrzec na wschód, wcisnąc Alt, a potem biec w kierunku pylonów) jest ognisko. Wystarczy przy tym ognisku pomedytowac do północy, a ghule, graveiry i alghule dosłownie obskoczą Geralta, gdy się obudzi - wtedy rzucasz żółty znak (ten który daje osłonę, nie pamiętam nazwy), pijesz Jaskółkę i Zamiec (lub Las i Puszczyka, zależy czy walczysz mieczem, czy magią) - i heja ogień :) Jeśli raz nie wystarczy, zbierz szczątki, znów pomedytuj do północy i powtórz rzeźnię :)2. Kikimory - III akt zaczynasz od imprezy u Leuvaardena, i on każe Ci wykonac questa na bagnach. PRZED pójściem na bagna koniecznie kup na targu u sprzedawcy książek manuskrypt o kikimorach, przy pierwszej wyprawie na bagna będą się one pojawiac po prostu stadami, Ja książkę kupiłem później, a już zdążyłem wytłuc wszystkie i pazury z nich nie wypadały (nie było wpisu w Bestiaruszu), a potem musiałem naprawdę długo biegac, żeby upolowac chociaż kilka sztuk :/ (jak masz drugi poziom zbieractwa - nie pamiętam dokładnie o co chodzi, ale za srebrny talent możesz zdobyc coś takiego w inteligencji, chyba IV poziomu), to z każdej wypadają po dwa, i zbieranie pazurów idzie natychmiast (oczywiście z robotnic, z wojowników zbiera się inne substancje).Aha, Velerad wymaga od Ciebie 10 pazurów, żeby Ci zapłacic. Warto zebrac jeden wiecej, ale dlaczego, tego już nie zdradzę :) Sami poszukajcie :)SPOILER[glow=red,2,300]mały hint: szukajcie w Wyzimie Handlowej[/glow]/SPOILER3. Fledery - jeśli jesteś zbieraczem (tak jak ja ;D), to 3 kły powinny Ci zostac z II aktu, chyba że nie zabiłeś flederów przy cmentarzu i w ogrodzie szpitala, wtedy zadanie masz ułatwione. Jeśli jednak je zarżnąłeś, a kłów już nie masz - idź do krypty na cmentarzu. Jak zwiedzisz całą, to napatoczą Ci się co najmniej 3 fledery.4. Wywerny - w III akcie rezydują na wyspie na północny wschód od druidów - ale uprzedzam, że do wyprawy tam trzeba się solidnie przygotowac (najlepsze eliksiry i oleje jakie tylko masz pod ręką, bez Igni też się nie obejdzie). Jest ich tam cała chmara, a dodatkowo zbierzesz trofeum z największej z nich, głowę wywerny, za którą Łowca Królewski całkiem solidnie zapłaci.Uwaga! Jeśli zgarnąłeś głowę wywerny jako trofeum, nie wracaj przez cmentarzysko golemów (o tym poniżej),5. Wilki - na cmentarzysku golemów kręci się wataha wilków, a wśród nich jeden olbrzymi, którego głowa jest trofeum (Łowca płaci za nią 600 orenów). Zabic go jest raczej łatwo, ale istotne jest to, że jeśli masz przy sobie głowę wywerny jako trofeum, to jego głowy nie będziesz mógł w tym momencie zabrac!6. Archespory - pobiegaj w tę i spowrotem po bagnach, to 3 upolujesz. Pamiętaj że rosną one tylko na ścieżkach przy uczęszczanych szlakach (jak zrobisz trasę od przystani do druidów i od przystani do domu dziadka PO ŚCIEŻCE! to 3 spokojnie zbierzesz).7. Kuroliszki - jak zobaczysz na przystani na bagnach Carmen, to weź od niej questa o wilkołaku. Po rozmowie z hierofantem wystarczy pójśc do jaskinii po psilocyby, a tam spotkasz kuroliszków aż nadto :)EDIT: Pomyliło mi się - quest z Carmen i wilkołakiem to nie ta bajka :) W trakcie śledztwa na bagnach hierofant (albo starszy druid, nie pamiętam) zleca Ci zebranie psilocybów przed spotkaniem z Wiewiórkami, i wtedy natkniesz się na sporą gromadę kuroliszków. Oczywiście niezbędna jest wiedza o ornitopterylach - książkę kupisz u sprzedawcy na targu, chyba że na początku II aktu zgodziłeś się, żeby Zygfryd pomógł Ci upolować kuroliszka i pogadałeś z nim trochę, to wtedy on daje Ci wpis o samych kuroliszkach w Bestiariuszu.Mam nadzieję, że komuś to ułatwi życie, bo ja spędziłem nad tym kilkanaście godzin, tylko dlatego, że nie wiedziałem tego wszystkiego wcześniej :mad:
 
j3zus said:
bez obrazy ale o wszystkim co tu napisałeś już było... wystarczy poszukać
Wiem, ale chciałem to zebrać do kupy w przypływie irytacji, jaka mnie ogarniała przy szukaniu tych wszystkich potworów, które już zdążyłem wcześniej wytłuc...Trochę to niestety denerwujące w Wiedźminie, że jak się coś zrobi za wcześnie, to potem tylko same problemy z tym są :mad:A już szczytem tego był quest z Konradem w II akcie :mad: Te fledery porykujące z piwnicy same się prosiły, żeby tam wejść i je skasować. A wino jak wino - nie wyróżniało się jakoś specjalnie, to je wywaliłem :)
 
kapura said:
po porstu musisz sie bardziej wczuc... chcialbys zeby gra prowadzila Cie za reke p ojedynie slusznej sciezce? ;)
Nie, ale nie chcialbym psuc sobie fajnych questow tylko dlatego, ze za wczesnie zrobilem cos, co wydawalo sie nieistotne... Ot chocby zarzniecie kilku flederow w Wyzimie juz w II akcie. I potem durne bieganie w poszukiwaniu fledera przy quescie z dentysta :/
 
mi sie tam podoba Twoje pojscie do sprawy. rowniez nie lubie sie pozniej gimnastykowac by cos odkrecic. mysle ze Twoje uwagi sie przydadza (chocby wlasnie dlatego ze ulokowane w 1 poscie). ostrzezenie dales, jak ktos nie chce wiedziec to niech nie czyta. dzieki, pozdrawiam
 
Jest jedna dobra rada na takie sytuacje w Wiedźminie - od początku trzeba czytać. Ja wszystkie oszczędności ładowałem w literaturę, więc dość szybko miałem większość wpisów o potworach w bestiariuszu i co się z tym wiąże, nie brakowało mi trofeów. Ale przez to ulepszony pancerzyk mogłem sobie kupić bardzo późno... (brak tych 5000 :-\ )
 
zgadza sie.. wiedza to potegi klucz ;) w koncu geneza slowa wiedzmin jest poniekad pochodna od tego hahahha
k0m0r said:
Nie, ale nie chcialbym psuc sobie fajnych questow tylko dlatego, ze za wczesnie zrobilem cos, co wydawalo sie nieistotne... Ot chocby zarzniecie kilku flederow w Wyzimie juz w II akcie. I potem durne bieganie w poszukiwaniu fledera przy quescie z dentysta :/
to ze wczesniej kogos zaklepales nie oznacza ze nie mozesz zrobic tego questu... polaz po jaskiniach.. spotkasz jeszcze niejednego fledera...poza tym z kazdego dranstwa da sie cos wyciac, a to co sie wytnie (szczegolnie jesli jest w miare unikatowe) niekoniecznie trzeba wyrzucac - w koncu jest karczmarz :) ja nie wiem co mi sie moze przydac a co nie i duzo rzeczy trzymam w depozycie
 
kapura said:
zgadza sie.. wiedza to potegi klucz ;) w koncu geneza slowa wiedzmin jest poniekad pochodna od tego hahahha
kapura said:
Nie, ale nie chcialbym psuc sobie fajnych questow tylko dlatego, ze za wczesnie zrobilem cos, co wydawalo sie nieistotne... Ot chocby zarzniecie kilku flederow w Wyzimie juz w II akcie. I potem durne bieganie w poszukiwaniu fledera przy quescie z dentysta :/
to ze wczesniej kogos zaklepales nie oznacza ze nie mozesz zrobic tego questu... polaz po jaskiniach.. spotkasz jeszcze niejednego fledera...poza tym z kazdego dranstwa da sie cos wyciac, a to co sie wytnie (szczegolnie jesli jest w miare unikatowe) niekoniecznie trzeba wyrzucac - w koncu jest karczmarz :) ja nie wiem co mi sie moze przydac a co nie i duzo rzeczy trzymam w depozycie
No ale z tym winem z Toussaint z piwnicy to juz byla przesada :)Poza tym nie jest tak latwo np. znalezc w III akcie 10 kikimor, jak juz sie wytluklo wszystkie na bagnach na poczatku aktu...
 
k0m0r said:
(...) nie jest tak latwo np. znalezc w III akcie 10 kikimor, jak juz sie wytluklo wszystkie na bagnach na poczatku aktu...
jak wrocisz na bagna - zapewniam, ze bedziesz mial urodzaj kikimor... wszedzie ich zreszta pelno - w miescie, na bagnach, w kanalach (a raczej jakiejs lokacji podlaczanej do kanalow)a jak Ci ich malo toSPOILER[glow=red,2,300] znajdziesz jeszcze kilkadziesiat w bazie Salamandry na koniec akty 3-go ;) zreszta mysle ze po spotkaniu z krolowa odechce Ci sie na jakis czas spotykac te zwierzatka ;)[/glow]ps. ich mnogosc sprawila ze moja 4-letnia cora stala sie ich wierna fanka i jak sie bawimy w "wedzmina" to chce leczyc wszytskie "kikimorki" uszkodzone podczas walki ;) hihi
 
a propos tego spoilera powyżej... można ukończyć to zadanie w V akcie?? ktoś sprawdzał ??bo bezpośrednio z bazy salamander udajemy się chyba do IV aktu i zleceniodawcę spotkamy dopiero w V
 
Witam :)Słuchajcie moi drodzy, mam taki mały problem. Otóż stosując się do poradnika kolegi Komora - zacząłem poszukiwań ghuli, graveirów i innych trupożerców. I z przykrością muszę stwierdzić że ani poradnik Komora ani osobiście zebrana wiedza nie zdała się na zbyt wiele ;/ Otóż - na cmentarzu raz, dosłownie raz spotkałem kilka ghuli i jednego graveira, w katakumbach 2 ghule, 1 graveira i 2 fledery. Wracałem na cmentarz co noc i zdał się on być kompletnie pusty, jedynie 2 razy spotkałem ghula koło grabarza. Potrzebuję trochę ghulowej krwi - niestety - miałem komplet 12 sztuk - ale przypadkiem zrobiłem z nich eliksiry (robiłem na szybko i nie zwróciłem uwagi na składniki). Na bagnach od długiego czasu nie spotkałem nawet jednego ghula. Raz natknąłem sie na grupę cmentarów i chyba 2 graveiry - i to wszystko. Przychodzenie o północy koło zawalonej wierzy nic nie daje, porada Komora z nocowaniem koło cmentarzyska golemów również nie daje nic. A, bym zapomniał - jestem w III akcie żeby nie było pytań :)Macie może jakąś radę na to? Potrzebuję jeszcze 6 ghuli i jednego graveira ;)
 
Trupożercy (przynajmniej te bardziej popularne:)) powinny sie odradzać, ja co nie wejde na cmentarz, to ze 4 spotkam. Na bagna jest jescze jedno miejsce, gdzie jednorazowo (chyba!!!), pojawiają sie trupożercy. Ja znalazłem je już po wykonaniu zadania od Zygrfryda (ta bitwa z wiewiorkami, od Yeavina mozna wziac podobne, tylko, ze przeciw zakonowi). Wiec moze jeszcze nie wykonałes tych zadań. Co nie zmienia faktu, ze na cmentarzu co noc powinno paru powstac ;)
 
dasiu said:
Trupożercy (przynajmniej te bardziej popularne:)) powinny sie odradzać, ja co nie wejde na cmentarz, to ze 4 spotkam. Na bagna jest jescze jedno miejsce, gdzie jednorazowo (chyba!!!), pojawiają sie trupożercy. Ja znalazłem je już po wykonaniu zadania od Zygrfryda (ta bitwa z wiewiorkami, od Yeavina mozna wziac podobne, tylko, ze przeciw zakonowi). Wiec moze jeszcze nie wykonałes tych zadań. Co nie zmienia faktu, ze na cmentarzu co noc powinno paru powstac ;)
W zadaniu z bitwą zostałem neutralny. Co do cmentarza - niby powinni się odradzać... ten jeden raz co spotkałem większą ilość - miałem dłuuuuugą przerwę w odwiedzaniu cmentarza. Bardzo długą - grubo ponad tydzień czasu gry. Potem biegałem na cmentarz co noc (zawsze po północy) i nie spotkałem ani jednego...
 
Nawet jesli zostales neutralny, to do bitwy powinno dojsc, wiec może jakiś bug? Przeszukaj jeszcze raz bagna dokladnie. Było juz pare tematów, o tym że potwory sie nie pokazują/odradzaja..., tam mozesz jeszcze poszukac pomocy
 
ale jesli rzeczywiscie masz problem z odnalezieniem ghuli to po prostu potraktuj swoje gapiostwo i zuzycie ich krwi na eliksiry jako wypadek przy pracy i ciagnij fabule dalej :)
 
@Eromu:K0m0r pisał o tym miejscu, w którym spotkałeś cmentary i graveiry. Tam zawsze jest ich pełno, poszukaj ogniska ;) Czasem trzeba cierpliwości, mi wyskakiwały same cmentary, ghule i alghule, ni jednego graveira, których kości akurat potrzebowałam, ale w końcu i te się pojawiły.
 
Adanos Wielki, ale tutaj chodzi o zlecenia w III akcie, więc do I aktu do krypty nie da sie wrócić.
 
Top Bottom