Obecnie narodowy syndykat nawet po zmianach nie jest wystarczająco mocny. Grałem tym niecałe 30 gier i nie zagram więcej na pewno póki co, ale podziele się pewnymi spostrzeżeniami:
1. Największy problem tego archetypu to nie zbyt małe obrażenia czy problem z wyznaczanie nagród. Największym problemem nagrod jest w overprofit - ciężko wydać na cokolwiek pieniądze z nagród, a nawet umiejętność lidera nagroda główna nie daje wzmocnien kiedy zostaje zniszczona jednostka z nagrodą niszczacej ją karcie. Ten problem należy rozwiązać jako pierwszy jeśli nagrody mają być grywalne - overproft musi być e jakiś sposób zamieniany na punkty na stole automatycznie zeby nie być wyłącznie zdanym na świece czarnoksiężnika która i tak można zagrać najwcześniej w R2
2. Boostojace się archetypy z kartami o małej sile bazowej są dla talii nagrodowej niemalże nie do pokonania ponieważ ilość pieniędzy którą trzeba wydać żeby zniszczyć powzmacniane niebotycnie karty jak w harmonii czy rycerzach jest absolutnie niewspolmierna do zwrotu. A tymczasem niewzmacniajace się talie z dużą siłą bazowa jak NG czy Skellige są dobrym przeviwnikiem co czyni nagrody bardzo binarne. Ten problem powinien zostać zaadresowany. Myślę nawet zaryzykowalbym zwrot pieniędzy za siłę całkowitą jednostki a nie tylko bazowa, przy nerfie dla Gradena oraz Brutala poprzez ograniczenie ich boostu do max 9 punktów - to wzmocni nagrody do sensownych w grze na wzmacniające się archetypy bez jakoś chorych punktów przy zabiciu jednostek wzmocnionuch baaaardzo wysoko.
3. Zasłony i karty z odporboscia są również bardzo dużym problemem dla nagród. Na pewno lowczyni czarownic powinna dostać delikatną zmianę w postaci: na koniec tury wyznać nagrodę za najsilniejszą wroga jednostkę która nie ma odporności ani zasłony. Absurdalna jest sytuacja kiedy przeciwnik wrzuca jedną dużą jednostkę z odpornością jak sove lub zasłona jak mglak i tym samym lowczyni czarownic jest praktycznie wykluczona z gry. Podobnie jak Fabian Hale i kurt powinien zciagac zasłonę i dawać nagrodę za złotą lub brązowa kartę, a zwykły łowca czarownic powinien ściągać zasłonę brązowej karcie i dawać za nią nagrodę
4. Finishery nagród czyli brutal i ignatius są fajne ale jednak trochę niewspolgrajace z archtypem. Brakuje bowiem oprócz Szachraja jakiegokolwiek sensownego wysokoprowizyjnego niszczyciela i coś takiego powinno się pojawić
5. Tamara powinna być autoincludem w talii łowców czarownic daje bowiem super zwrot za swoją prowizje. Problemem jest natomiast dostać ją w R1. Myślę że warto by dać jej dodatkowego boosta w postaci: lojalność: ta karta zaczyna grę w Twojej ręce
Nagrody mogą być fajne i sensowne do grania ale wymagają większych zmian. Proponowane przez mnie powyżej powinny wystarczyć ale jeśli są jeszcze jakieś pomysły to wrzucajcie śmiało
1. Największy problem tego archetypu to nie zbyt małe obrażenia czy problem z wyznaczanie nagród. Największym problemem nagrod jest w overprofit - ciężko wydać na cokolwiek pieniądze z nagród, a nawet umiejętność lidera nagroda główna nie daje wzmocnien kiedy zostaje zniszczona jednostka z nagrodą niszczacej ją karcie. Ten problem należy rozwiązać jako pierwszy jeśli nagrody mają być grywalne - overproft musi być e jakiś sposób zamieniany na punkty na stole automatycznie zeby nie być wyłącznie zdanym na świece czarnoksiężnika która i tak można zagrać najwcześniej w R2
2. Boostojace się archetypy z kartami o małej sile bazowej są dla talii nagrodowej niemalże nie do pokonania ponieważ ilość pieniędzy którą trzeba wydać żeby zniszczyć powzmacniane niebotycnie karty jak w harmonii czy rycerzach jest absolutnie niewspolmierna do zwrotu. A tymczasem niewzmacniajace się talie z dużą siłą bazowa jak NG czy Skellige są dobrym przeviwnikiem co czyni nagrody bardzo binarne. Ten problem powinien zostać zaadresowany. Myślę nawet zaryzykowalbym zwrot pieniędzy za siłę całkowitą jednostki a nie tylko bazowa, przy nerfie dla Gradena oraz Brutala poprzez ograniczenie ich boostu do max 9 punktów - to wzmocni nagrody do sensownych w grze na wzmacniające się archetypy bez jakoś chorych punktów przy zabiciu jednostek wzmocnionuch baaaardzo wysoko.
3. Zasłony i karty z odporboscia są również bardzo dużym problemem dla nagród. Na pewno lowczyni czarownic powinna dostać delikatną zmianę w postaci: na koniec tury wyznać nagrodę za najsilniejszą wroga jednostkę która nie ma odporności ani zasłony. Absurdalna jest sytuacja kiedy przeciwnik wrzuca jedną dużą jednostkę z odpornością jak sove lub zasłona jak mglak i tym samym lowczyni czarownic jest praktycznie wykluczona z gry. Podobnie jak Fabian Hale i kurt powinien zciagac zasłonę i dawać nagrodę za złotą lub brązowa kartę, a zwykły łowca czarownic powinien ściągać zasłonę brązowej karcie i dawać za nią nagrodę
4. Finishery nagród czyli brutal i ignatius są fajne ale jednak trochę niewspolgrajace z archtypem. Brakuje bowiem oprócz Szachraja jakiegokolwiek sensownego wysokoprowizyjnego niszczyciela i coś takiego powinno się pojawić
5. Tamara powinna być autoincludem w talii łowców czarownic daje bowiem super zwrot za swoją prowizje. Problemem jest natomiast dostać ją w R1. Myślę że warto by dać jej dodatkowego boosta w postaci: lojalność: ta karta zaczyna grę w Twojej ręce
Nagrody mogą być fajne i sensowne do grania ale wymagają większych zmian. Proponowane przez mnie powyżej powinny wystarczyć ale jeśli są jeszcze jakieś pomysły to wrzucajcie śmiało