Znaki, czarodzieje i magia wszelaka w grach, książkach i filmach

+
Raczej hardkorowego podejącia i zbyt realnego nie będzie - co chyba widać na filmiku z gameplayem gdzie nekromata atakuje wiedźmina jakimś czarem z ogniem a Berengar płonie i dosyć sporo takich ataków wytrzymuje......Zbyt wysoka poprzeczka poziomu trudności też nie może być bo mało kto chciałby grać -> kto wie jak będzie na najtrudniejszym poziomie - na pewno na ww będzie brak kompasu (chyba ,że coś się zmieniło)
 
Yarpen Zirgin said:
A jak myślicie-czy szyby będzie sie dało wibić znakiem Aard? Bójka w karczmie lepiej by wyglądała, jakby wszystko latało, a szyby by po kolei były rozbijane.
przeciez wtedy szyb niemieli :Dbynajmniej nie w karczmach :Dbylo cos o rybich blonach :D
 
No tak... Ale w takiej sali tronowej Foltesta- te witraże-przywiodły mi na myśl że może by warto zrobić jakąć walką w bogatym wnętrzu z szybami. Może rzeczywiście niekoniecznie w karczmie, ale np w tym zamku. Np z Foltestem (joke).
 
heh szyby pewnie będą, bo już bez przesady z realizmem poza tym raczej w porządniejszych karczmach być powinny, co do zaklęć do Geralt powinien umieć blokować jakieś uroki itp. oczywiście też bez przesady.
 
Artuad said:
heh szyby pewnie będą, bo już bez przesady z realizmem poza tym raczej w porządniejszych karczmach być powinny, co do zaklęć do Geralt powinien umieć blokować jakieś uroki itp. oczywiście też bez przesady.
Ja nie przypominam sobie aby w książce zablokował jakiś urok. Jedyne to uderzenie dźwięku bruxy... Ale to nie urok...
 
Draghmar said:
A coz takiego jest w HL2? .
W HL2 jest niespotykana interakcja z otoczeniem, drzewno wyglada jak drewno i zachowuje się jak drewno, nie mówiąc już o samym silniku i jego możliwosciach.A w Wiedźminie raczej wątpliwe czy np. krzesło połamie się w analogiczny sposób do HL2 :/
 
Isanti said:
W HL2 na filmikach jest wszystko cacy...no prawie - komicznie wygląda niszczenie desek, którymi zabito drzwi - łamały się identycznie ^^ Właśnie to jest minus w HL2 - jakiś mały błąd już razi...
 
CZY WY NIE WIDZICIE TYTUŁU TEGO TOPICU?! Jak nie to przypomnę :"Znaki, czarodzieje i magia wszelaka w grach, książkach i filmach"Teraz prosze o wyjaśnienie co do tego ma HL 2 , krzesła i filmiki w tejże grze. To że temat ma kategorie Off Topic, to nie znaczy że można z niego zbaczać!!! PS. Czyżbym ubiegł Draghmara?
 
ScavengeR said:
przeciez wtedy szyb niemieli :Dbynajmniej nie w karczmach :Dbylo cos o rybich blonach :D
Ja się z Tobą nie zgodzę.Szkło było znane już w Egipcie i Syrii w 1600 roku p.n.e. Było to jednak szkło nie w pełni przezroczyste. Natomiast technologię produkcji szkła przezroczystego opracowali Rzymianie. Otrzymywali z niego szyby i naczynia. W Polsce najstarsze wyroby ze szkła odkryto na wyspie Wolin. Pochodzą one z X – XI wieku.
 
Yarpen a pamiętasz co powiedziała Yenefer do Geralta w "ostatnim życzeniu" jak zorientował się, że czarodziejka rzuciła na niego czar przez który nie mógł wykonać żadnego ruchu?? powiedziała wtedy, że wiedziała, iż geralt zablokowałby czar rzucony prosto w na niego, a propo gdy, któryś mag rzucił na niego zaklęcie a dokładnie po prostu walnął na ściane to pisało iż Geralt: Wyłapał czar tuż przed twarzą [swoją] tak jest przynajmniej w książceYarpen nie gorączkuj się tak z powodu OT do tego są powołane odpowiednie "osoby"
 
Isanti said:
W HL2 jest niespotykana interakcja z otoczeniem, drzewno wyglada jak drewno i zachowuje się jak drewno, nie mówiąc już o samym silniku i jego możliwosciach.A w Wiedźminie raczej wątpliwe czy np. krzesło połamie się w analogiczny sposób do HL2 :/
Ale mnie zacytowales . Moge pytanie mialo sens tylko jesli dalsza czesc wypowiedzi brana jest pod uwage. Silnik odpowiedzialny za fizyke w Wiedzminie to nie jest "jakies cos tam" i odpowiada za podbne efekty jak ten z HL2. Jesli sadzisz, ze bedzie gorzej to...moze masz racje, ale nie zakladaj tego na 100% bo tego nie wiesz. Z opisu wyglada ta fizyka ciekawie i na pewno lepiej niz w innych, podobnych produkcjach.Yarpen-> Zanim zaczniesz pouczac sprawdz czy nie popelniasz jakiejs gafy. Rozmowa o fizyce z HL2 jest zwiazana jak nahbardziej z tym tematem. Wystarczy poptrzec od czego sie zaczelo...Jedynie nie potrzebne skrecanie na ocene jakosci samej gry mozna uznac za OT...Prawda Galdor?
 
Wydaje mi się, że obcnie iterakcja z otoczeniem to w zasadzie standad, często nawet dalekoidąca. Nie ma to jak szybki wyskakujące z ram, przypominają mi się pierwsze futbolowe wyczyny... Z tego co wiem, to twórcy STALKERa mocno stawiają na interakcję.. i dobrze, bo to podkręca grywalność.Co prawda w wiedźminie broni palnej nie uświadczymy, ale kula ognista osmalająca drzewa, to by było quite something
 
Do fizyki stosowana jest Karma, a wiec system znany z Unreala. Oczywiscie sam silnik jeszcze o niczym nie swiadczy, ale na dzien dzisiejszy mysle, ze mamy najfajniejsza fizyke w klasycznych RPG-ach (do HL2 jeszcze nieco brakuje, ale tam jest to jeden z glownych feature'ow, poza tym to FPS gdzie nie widac glownego bohatera, to kilka spraw ulatwia). Dojdzie zreszta jeszcze kilka spraw (ragdolle itd), ale juz jest calkiem OK.
 
Sib Ah said:
Wydaje mi się, że obcnie iterakcja z otoczeniem to w zasadzie standad, często nawet dalekoidąca.
wydaje mi sie że interakcja z otoczenie o jakiej ja myślę odwołując sie do przykładu HL 2 (czyli rozwalenie łomem deski a następnie uniesieniej jednego z jej odłamków za pomocą specjalnej broni i rzucenie owego odłamka tak że wbije się w przeciwnika) nie jest ani standardem ani nawet występuje gdziekolwiek indziej... więc naprawdę z całego serca życzę by choćby zbliżona interakcja z otoczeniem pojawiła sie w Wiedźminie.
 
Isanti said:
wydaje mi sie że interakcja z otoczenie o jakiej ja myślę odwołując sie do przykładu HL 2 (czyli rozwalenie łomem deski a następnie uniesieniej jednego z jej odłamków za pomocą specjalnej broni i rzucenie owego odłamka tak że wbije się w przeciwnika) nie jest ani standardem ani nawet występuje gdziekolwiek indziej... więc naprawdę z całego serca życzę by choćby zbliżona interakcja z otoczeniem pojawiła sie w Wiedźminie.
Ba!! A najlepiej, żeby każdy włos wiedźmina podrygiwał w inszy sposób. Poza tym kudłaty wiedźmin obniża swoją aerodynamiczność, więc powinna byc możliwość regularnej depilacji ramion, zakładając, że te będą spod ubrań wystawały, ale książki te również nie kryły się z domami hmm... uciech więc... itd., itd. Może więc powinien powstać (a może już jest?) tytuł jednego "podforum" brzmiący: "detale i debilizmy (bez urazy!) wymyślone przez wymyślnych (wiedzących?)"?Draghmar: Poprawilem cytowanie...
 
co do magii, a raczej do jej skutków to nie bede aż takim krytykiem, nieważne czy szklanki będą się krusyć itp. ważny jest dla mnie ogólny wygląd powiedzmy znaku podczas takowego rzucania, no i oczywiście dopracowanie postaci ale to OT więc przepraszam
 
W sumie magia w grze to powinien byc taki konik grafików, pozwalający pokazać pełnie możliwości Do tej pory pamietam jak urzekł mnie Jedi Knight 1 i efekty jakie pojawiały się na tarczy w chwili trafienia z blastera. Czasem miło było stanąć i popatrzyć...
 
Ech najbardziej mnie boli w grach to że leci w głowę orka ognista kula a on się cały czas uśmiecha..... przyjmuje kule ognia na czerep i leci na nas z wrzaskiem
 
Taaa, kwestia hit pointsów.Fajnie jest w Deadlands. Co prawda to papierowy RPG, ale czarna magia tam jest fajnie pomyślana. Jest taki czar "gromy zagłady". W sumie jest to uniwersalne zaklęcie bojowe, w mechanice gry jego moc różnicuje się tylko w efektach. Wygląd i działanie czaru wybiera mistrz gry.Jak to bedzie jakiś kultysta diabła to MG może czar opisać jako "nieskończenie czarny promień". Gdy rzuca go dzinn ognia to bedzie to ognista kula. A jak demon zgnilizny to np. rój szczurów. Fajowe jest to, że za pomoca jednego mechanizmu MG może dopiec graczom, a oni i tak nie wiedzą, że to tak naprawdę ten sam czar.A najlepsze jest to, że rzuca się nim jak bornią rzucaną, co oczywiście wiąże się z pudłami. Gorzej jak trafi, bo na 4 poziomie ma taką moc, że po bohaterze zostają buty
 
jeśli chodzi o gry "wirtualne" to zaklęcie kula ognia powinna zadawać troche więcej obrażenia, bo jak wiadomo ogień zabija pewnie też w rpg ciężko zrobić tak aby było realistycznie, bo jak wiemy nigdy nie będzie za co chwała, bo taki jest klimat tych gier i tego systemu
 
Top Bottom