Zobaczcie ten film panowie z CD Projektu i inni gracze

+

Podpisuje się pod tym filmem obiema rękami.
Napiszcie mi dlaczego zwykły koleś z you tuba, który spędza w tej grze więcej czasu niż większość z nas wie co w tej grze nie gra, wie co w niej naprawić, a specjaliści z CD Projektu gdzieś błądzą i tworzą jakieś gnioty które poprawią czasami po pół roku . Nie wiem ile ich tam myśli nad tym balansem, ale może niech zatrudnią zwykłego you tubera i dużo lepiej na tym wyjdziemy wszyscy, a gra stanie się bardziej sprawiedliwa i grywalna dla wszystkich.

Pozdrawiam.
 

Lexor

Forum veteran
Napiszcie mi dlaczego zwykły koleś z you tuba, który spędza w tej grze więcej czasu niż większość z nas wie co w tej grze nie gra, wie co w niej naprawić, a specjaliści z CD Projektu gdzieś błądzą i tworzą jakieś gnioty które poprawią czasami po pół roku.
Odpowiedź jest bardzo prosta i poniekąd sam ją napisałeś. CDPR tworzy grę, ale niestety w nią nie gra. Grę najprawdopodobniej balansuje poprzez dane, które wyciąga z serwerów, a nie poprzez rozgrywanie dużej ilości realnych spotkań, a ten sposób nigdy nie działa najlepiej, bo w Gwincie nie zawsze jest tak prosto, że 2+2=4 - mam tu na myśli że suche dane z serwerów w marnym stopniu ukazują różne kombinacje, jakie się w grze zdarzają.

Wystarczy spojrzeć na to jak grają przedstawiciele CDPR na swoich streamach, na ich własne zagrania oraz niejednokrotnie "dziwienie się" na często spotykane w normalnych grach zagrania przeciwnika. To co mnie stale uderza i powala to sztucznie prowadzone rozmowy na streamach deweloperskich, na których często brakuje mi śmiechu pobliczności zza kamery jak to się zdarzało w starych sitcomach.

CDPR to grupa ludzi, dla których Gwint jest źródłem dochodu, ale nie pasją, więc ciągną go dalej, ale nie przykładają się do niego.
 

Ely74

Forum regular
Zasadniczo to już dłuższy czas postuluje by mieczyk przeszedł ewolucje jak Mammuna i powinien jak ona mieć 12 pkt prowizji. A Mamuna nie było Echo i mogła max zrobić 18 pkt co jest potężnym zwrotem ale przy mieczyku to jest nic.
Co do kadzielnicy i iniicjatywy to zgoda bo na krabopająkach potrafi być denerwująca ale z drugiej strony w wielu przypadkach ona jednak daje małe punkty . Jak gram Korsarzami a rywal zagrywa to zazwyczaj jest różnica pomiędzy 7 a 2 albo 7 a 1 . Nadal spory przewał bo większy niż daje Kaganiec ale często rywal ma równiez kartę 7-8 punktową i nie ma jak nią grać. Ale jak gram Keltulis to już potrafi irytować Tak samo jak gram Mrozem i gram Igni i muszę nieźle uważać jak skasować rywalomi karty by nie stracić inicjatywy a tu koleś widzą ,że mam Igni zagrywa sobie jakiś token i kadzielnica i mój mglak budowany przez całą r2 ma 1 punkt . Game over.. I to wszystko jeszcze w nekkerowej talii

Obecnie jednak największy problem sa nowe karty Echo
Zarówno mieczyk jak i Skellige gdzie karta 8 werbunkowa daje nam możliwość zagrania dwóch goldów . Z ciekawości bo nigdy nią nie grałem. Czy ona daje standardowy wybór z 3 czy daje wybór wszystkich możliwych nie zagranych. Pytam bo przez wszystkie razy jak ją spotkałem to rywal zagrywa albo Gudmunda albo Fucusye i nie wiem czy zawsze jest taki fuks ,że jedna albo druga się trafia

Dwa z tym Kompasem jest jeszcze jeden durny aspekt. Raz rywal zagrał go 4 razy bo grał .Wchodził Gudmund przerzut do talii( akurat grałem millem i miał mało kart) Wpada Płotka, Hajdawer . Zagrał chyba Birne . Znowu na rękę trafił mu się kompas zagrał. Znowu Gudmund . Wskakuje do talii . W r 3 znowu ta sama historia. Karty Echo powinnny otrzymywać status fatum od razu po wpadnięciu na cmentarz a nie w momencie powrotu i wtedy trafiając z powrotem do talii znikałyby. Już miałem raz tak ,że ktoś zagrał mieczyk w r2 sprowadził od razu go sobie z powrotem do talii . Potem go ściągnął za pomoca Księgi i zagrał go drugi raz . I jeszcze miał opcję w r3. Sęk w tym ,ze po takim dwukrotnym zagraniu w r2 gdzie grałem korsarzami i za pierwszym razem usunął obronce za jeszcze niewiele punktów ale potem już drugim ciosem zrobił jatkę..
Niby wchodzę co sezon na pro grając Korszarzami, Mrozem, czy haraczem na Rayli ale te talie wymagają jakiejś kombinacji. Karty oparte na mieczyku tzw nekkerowe są po prostu bezmyślne . Od zawsze talia Skellige na niebieskim potrafiła wygenerować dużo punktów dzięki Koral. Czy swarm elfów rzucający od razu Scenariusz i na niebieskim od razu sobie generuje dwa kroki..
Mammuna za 9 była przegięta. Za 10 kiedy nie mogła być kopiona była cięzka. Dopiero przy 12 prowizji przestała być automatem w każdej talii potworów.
W mieczyku nie ma co iśc droga pośredną tylko od razu dać mu 12 pkt prowizji
Kiedyś w nagrodzie głównej ( nie wiem czemu już nie granej) nie było kontroli ile ta karta zrobi przewału punktowego. Teraz wrzucono neutrale które potrafią generować chore przewały punktowe nad którymi nie ma kontroli
 
Obecnie jednak największy problem sa nowe karty Echo
Zarówno mieczyk jak i Skellige gdzie karta 8 werbunkowa daje nam możliwość zagrania dwóch goldów . Z ciekawości bo nigdy nią nie grałem. Czy ona daje standardowy wybór z 3 czy daje wybór wszystkich możliwych nie zagranych. Pytam bo przez wszystkie razy jak ją spotkałem to rywal zagrywa albo Gudmunda albo Fucusye i nie wiem czy zawsze jest taki fuks ,że jedna albo druga się trafia
Kompas pokazuje ci wszystkie karty legendarne frakcji Skellige, których nie grasz w twojej talii, tylko musisz mieć 2 lub mniej kart w talii, a ty wybierasz 1 do zagrania. Dlatego było mówione że kompas to taka Fucusya za 8 prowizji.
 

Ely74

Forum regular
Kompas pokazuje ci wszystkie karty legendarne frakcji Skellige, których nie grasz w twojej talii, tylko musisz mieć 2 lub mniej kart w talii, a ty wybierasz 1 do zagrania. Dlatego było mówione że kompas to taka Fucusya za 8 prowizji.
No to jest po prostu mega przegięta karta bo to jest podwójna Fucusya za 8 ... Bo w Skellige jest mega łatwo przekręcić całą talię a jak dodamy do tego Nekkera to już w ogóle się robi hardcore.
W ogóle Skellige Nekkerowe to najtrudniejsza do pokonania talia zwłaszcza ja wylosują niebieski żeton

Kompas jak każda inna karta powinien mieć wybór z 3 kart a nie ze wszystkich
 
Ale za to Xavier ma pełne ręce roboty w tej mecie. Może wygrać nekkera w NG, Aerondigtha, kompas, Sigvalda, Meluzynę, zaczepki czy poczyścić cmentarz z celów dla inkuba.
 

Ely74

Forum regular
Ale za to Xavier ma pełne ręce roboty w tej mecie. Może wygrać nekkera w NG, Aerondigtha, kompas, Sigvalda, Meluzynę, zaczepki czy poczyścić cmentarz z celów dla inkuba.
A kiedyś na tym forum mówiono ,ze tylko ja gram Lemmensem a teraz to musowa karta. Tak jak w sumie kapitulacja bo kransoludy w tej mecie potrafią być nie do zatrzymania. ale w sumie czkeam zawsze z Lemmensem w Nekkerze by wyrzucić Mieczyk... Bo wtedy na r 3 bez mieczyka zostaje szrot
 
Top Bottom