Nie chcę być złośliwy czy coś, ale cóż za niespodzianka. Myślę, że nikt się nie spodziewał 
Ja dopiero teraz będę nią grał...
PS. "Graj Gernichorą w trybach Klasycznym i Rozgrywki Sezonowym!"
Polska język, trudna język?
No to nie powinieneś być nagradzany a będziesz spijał całą śmietankęJa dopiero teraz będę nią grał...
No to nie powinieneś być nagradzany a będziesz spijał całą śmietankę
Czuję się w pełni usprawiedliwiony bo sam parę razy pisałem o tym, że +XP powinno być w trakcie pojedynku a nie po.
Swoją drogą - czy beczki frakcyjne nie kosztowały wcześniej 250?
A wiesz jak to technicznie rozwiązać? Bo podejrzewam, że Redzi mieli by z wdrożeniem czegoś takiego problem...Czuję się w pełni usprawiedliwiony bo sam parę razy pisałem o tym, że +XP powinno być w trakcie pojedynku a nie po.
Szczerze mówiąc to nie wiem czy nagrody za czasów bety nie były lepiej przemyślane.
Są dwa podstawowe wyjścia:
1. Dawać +XP już w trakcie pojedynku wszystkim, którzy się w niego angażują i grają według zasad (np. wybraną frakcją czy wybranym dowódcą).
2. Jeśli +XP miałoby być w formie nagrody to mamy dwie kolejne opcje:
a) Wszystkie mecze z wynikami są zapisywane w bazie (co każdy może sprawdzić na swoim profilu) więc nie powinno sprawić trudności kto czym grał i na podstawie tego nagrodzić ludzi dodatkowym XP.
b) Jeśli ustalenie (a) byłoby "aż takie trudne" można każdemu dać +XP w zależności od tego ile punktów zdobył dla wygranej strony pojedynku w trakcie jego trwania.
Last edited:
1 opcja jest zdecydowanie łatwiejsza do wdrożenia Imho (nagradzanie w czasie rzeczywistym bez kombinowania w bazie) także byłbym za nią.
Dokładnie jak napisał @Lexor Jest wiele sposobów aby nagrodzić graczy za zaangażowanie, ale niejako zmuszanie do grania konkretną frakcją jest słabe. Zmuszanie do grania konkretnym liderem frakcji jest słabe do potęgi. Oczywiście zmuszanie traktuje z przymrużeniem oka bo nikt z batem nie będzie stał nad nami i pilnował czy gramy Gernichorą czy też nie, ale jeśli komuś zależy na szybkim wbijaniu poziomów to wyboru raczej nie ma.
Chociaż muszę przyznać, że po rozegraniu kilku meczy dzisiaj spotkałem Gernichorę "tylko" trzykrotnie. Nie każdy więc spija tę śmietankę z równym zaangażowaniem. Osobiście nie mam zamiaru nią grać bo to nie mój styl a bez dodatkowych 50% doświadczenia jakoś przeżyję.
Chociaż muszę przyznać, że po rozegraniu kilku meczy dzisiaj spotkałem Gernichorę "tylko" trzykrotnie. Nie każdy więc spija tę śmietankę z równym zaangażowaniem. Osobiście nie mam zamiaru nią grać bo to nie mój styl a bez dodatkowych 50% doświadczenia jakoś przeżyję.
Dziwne podejście. Jeśli lubię danego lidera/frakcję, będę chciał nią grać, to chyba oczywiste.
Tak po prawdzie, głównym czynnikiem zmuszającym do grania innymi frakcjami, nie licząc ulubionej, jest pro rank.
Jest coś takiego jak znużenie i dotyczy każdego lidera, przynajmniej u mnie...
