Przedstawiamy oryginalny serial anime — CYBERPUNK: EDGERUNNERS

+

Alicja.

CD PROJEKT RED


Wspólnie z uznanym studiem animacji z Japonii, Trigger, oraz jedną z największych platform streamingowych na świecie, Netflix, pracujemy nad oryginalnym serialem anime ze świata Cyberpunk 2077!


CYBERPUNK: EDGERUNNERS to 10-odcinkowa opowieść o chłopaku z ulicy, który próbuje przetrwać w niebezpiecznym mieście przyszłości omamionym technologią i modyfikowaniem ciała. Żeby przeżyć, postanawia zaryzykować wszystko i zostać jednym z edgerunnerów, wyjętych spod prawa najemników zwanych też cyberpunkami.

Anime wyreżyseruje Hiroyuki Imaishi (Gurren Lagann, Kill la Kill, Promare), któremu asystować będzie w roli drugiego reżysera Masahiko Otsuka (Gurren Lagann, Promare) oraz pełniący funkcję dyrektora kreatywnego Hiromi Wakabayashi (Kill la Kill). Postaci zaprojektują Yoh Yoshinari (Little Witch Academia, BNA: Brand New Animal) oraz Yuto Kaneko (Little Witch Academia). Na potrzeby formatu scenariusz zaadaptują Yoshiki Usa (SSSS.GRIDMAN, Promare) oraz Masahiko Otsuka (Gurren Lagann, Kill la Kill, Promare). Oryginalną ścieżkę dźwiękową dla CYBERPUNK: EDGERUNNERS skomponuje Akira Yamaoka (Silent Hill).


Premiera zaplanowana jest na 2022 rok.


Więcej szczegółów wkrótce!
 
Ciekawe jak będzie wyglądać kreska, bo ja zobaczyłem jak wyglądają ich inne twory to mnie optymizmem nie napawa.
 
Z żadnymi pracami studia, które ma tworzyć animowanego Cyberpunk'a, się nie zapoznałem.
Tylko jak przez mgłę kojarzę sam tytuł "Kill la Kill", a teraz jak (na prędko) zobaczyłem jak to wygląda...

Cóż... nie jestem zbytnio przepełniony optymizmem (przynajmniej jeśli chodzi o wizualną część widowiska).

 
Tylko jak przez mgłę kojarzę sam tytuł "Kill la Kill", a teraz jak (na prędko) zobaczyłem jak to wygląda...
Może w takim razie zobacz, jak wyglądają nowsze dzieła studia, a nie anime sprzed 6-7 lat?
Tutaj przykład z "SSSS.Gridman" z 2018 roku.
 
Z samym gatunkiem anime za wiele wspólnego nie mam, ale po ogłoszeniu Edgerunners słyszałem zewsząd, że studio ma ciekawy styl i pod względem graficznym może być bardzo dobrze. Na urywku powyżej na moje amatorskie oko wygląda to całkiem ładnie.
 
Trigger trochę jak Ghibli ma swój konkretny język wizualny i się go konsekwentnie trzyma. Zresztą już na plakacie promującym anime widać charakterystyczną kreskę. Na pewno nie każdemu podejdzie, ale plus taki, że przynajmniej wiadomo czego można się spodziewać.
 
Jeżeli chodzi o anime akcji to Trigger jest imo najlepszą opcją jaką Redzi mogli wybrać, ich styl jest zawsze rozpoznawalny a animacje ekspresywne. Już nawet nie wspominając że za ost do anime będzie odpowiadał Akira Yamaoka, szykuje się genialna produkcja.


 
Jeżeli chodzi o anime akcji to Trigger jest imo najlepszą opcją jaką Redzi mogli wybrać, ich styl jest zawsze rozpoznawalny a animacje ekspresywne.

Z tą najlepszą, to bym polemizował, bo każdy ma swoje subiektywne preferencje. Zdecydowanie preferowałbym mniej "ekspresyjną" animację i bijące w oczy pastele w historii dziejącej się w Night City.

Jestem niestety tak stworzony, że dla mnie kreska w anime może odrzucić od nawet mega fajnej historii. Jeśli chodzi o japońskie animacje i cyberpunk, to zawsze bardziej leżał mi względny realizm Akiry, GITSa, Texhnolyze, Cyber City Oedo 808, Parasite dolls itd.

Wiem jednak, że studio ma w dorobku bardziej wizualnie stonowane historie, więc absolutnie nie skreślam, czy się nie uprzedzam.

 
Lubię kiedy gra jest wspierana przez produkty dodatkowe pozwalające zanurzyć się w tym świecie na różne sposoby. O ile chociażby komiks wydawał mi się oczywistością ze względu na nawiązaną wcześniej współpracę z Dark Horse przy Wiedźminie o tyle animacja była już czymś mało realnym (choć nie niemożliwym, Dragon Age, Dead Space czy Halo takowe miały). Okazuje się jednak że wszystko jest możliwe :D

Osobiście nie znam dokonań studia Trigger, kojarzę jedynie Kill la Kill, ale tylko ze słyszenia choć teraz mam motywację żeby się zapoznać chociaż z częścią ich dokonań. Nie jest to 'mój' styl, ale Cyberpunk 2077 prezentuje dość szaloną wizję świata więc taka zwariowana kreska i jaskrawa kolorystyka jaką widziałem na fragmentach twórczości Trigger wydaje się całkiem nieźle pasować.
 
Z tą najlepszą, to bym polemizował, bo każdy ma swoje subiektywne preferencje. Zdecydowanie preferowałbym mniej "ekspresyjną" animację i bijące w oczy pastele w historii dziejącej się w Night City.

Jestem niestety tak stworzony, że dla mnie kreska w anime może odrzucić od nawet mega fajnej historii. Jeśli chodzi o japońskie animacje i cyberpunk, to zawsze bardziej leżał mi względny realizm Akiry, GITSa, Texhnolyze, Cyber City Oedo 808, Parasite dolls itd.

Wiem jednak, że studio ma w dorobku bardziej wizualnie stonowane historie, więc absolutnie nie skreślam, czy się nie uprzedzam.


Obawy o kreskę rozumiem, sam czasami przerywam oglądanie ze względu na styl animacji, mam jednak nadzieję że kreska Ci podejdzie.

Z tego co widziałem jednak w ostatnich latach, to coraz więcej studiów eksperymentuje w stylach animacji (oczywiście pomijając tony sezonowych produkcji) więc raczej i tutaj trzeba liczyć na coś bardziej "unikalnego". Chociaż patrząc na plakat to kreska wydaje się w miarę przyjazna dla oka, przynajmniej dla mnie (design przypomina mi trochę Fire Force).
Post automatically merged:

Osobiście nie znam dokonań studia Trigger, kojarzę jedynie Kill la Kill, ale tylko ze słyszenia choć teraz mam motywację żeby się zapoznać chociaż z częścią ich dokonań. Nie jest to 'mój' styl, ale Cyberpunk 2077 prezentuje dość szaloną wizję świata więc taka zwariowana kreska i jaskrawa kolorystyka jaką widziałem na fragmentach twórczości Trigger wydaje się całkiem nieźle pasować.

Jeżeli chcesz się zapoznać z ich produkcjami to polecam zacząć od ich najnowszego filmu Promare, klipy z niego wstawiłem wyżej.
 
Bardzo żałuję, że nie pokazali chociażby stylu, w jakim projekt będzie realizowany - co prawda jest zajawka na grafice filmiku z YT.
 
Yoshinari był chyba też głównym animatorem Neon Genesis Evangelion, ale wtedy pracował w studiu Gainax
 
Top Bottom