Wiedźmin 3: potwory

+
Moglibyśmy za to porozmawiać o tym wykorzystywaniu przez potwory elementów krajobrazu i przedmiotów które znajdą się pod ich ręką. Redzi mówili kiedyś, że wiele potworów będzie tak własnie robić, jak na przykład Lodowy Gigant, który może użyć leżącej w pobliżu kotwicy jak buławy, lub strącać stalaktyty ze stropu jaskini.
Na gejmpleju nie zauważyłem niczego podobnego, chyba jedynie w przypadku Baby Wodnej, ale ona sama "produkowała" swoje błotne pociski.
Im dłużej się nad tym zastanawiam, tym bardziej jestem przekonany, że Redzi mają jeszcze niejednego AS-a ;) w rękawie. Nie pokazali jak dotąd Skellige na nowym silniku, walki z wykorzystaniem elementów otoczenia, no i oczywiście dynamicznego cyklu pogodowego (którego prezentacji wręcz nie mogę się doczekać).
Poza tym, całkiem niedawno Redzi zapewniali, że zaimplementowali do gry wiele pionierskich rozwiązań, których próżno szukać w jakichkolwiek innych grach powstałych do tej pory. I że póki co nam ich nie zaprezentują, gdyż nie chcą od razu zdradzać wszystkiego... :) Jestem strasznie ciekaw, co mieli na myśli, jako że raczej nie chodziło o rzeczy typu skakanie, pływanie, jazda konna czy strzelanie z kuszy. Co prawda nie było tego w poprzednich Wiedźminach ale w innych grach, owszem. Być może chodziło im po prostu o wyjątkowo realistyczną fizykę, jak wpływ siły i kierunku wiatru na fale morskie, jednak mam nadzieję że zaskoczą nas jeszcze wiele razy :)

PS: Oficjalnie dołączam się do forumowej akcji o przywrócenie kościanego pokera w W3.
 
Na gejmpleju nie zauważyłem niczego podobnego, chyba jedynie w przypadku Baby Wodnej, ale ona sama "produkowała" swoje błotne pociski.
Im dłużej się nad tym zastanawiam, tym bardziej jestem przekonany, że Redzi mają jeszcze niejednego AS-a ;) w rękawie. Nie pokazali jak dotąd Skellige na nowym silniku, walki z wykorzystaniem elementów otoczenia, no i oczywiście dynamicznego cyklu pogodowego (którego prezentacji wręcz nie mogę się doczekać)..
Co ciekawe, pokazali te elementy prasie. Dziennikarze pisali o strącaniu Aardem uli na przeciwników (i późniejszym paleniu owadów Igni), cykl pogodowy z wiatrem pochylającym drzewa pokazano na E3 rok temu prasie (Angry Joe był zachwycony tym gameplayem), aczkolwiek Skellige chyba nie pokazano.
 
Mówiono tez w wywiadach o tym jak Geralt zniszczył płotek drewniany zahaczając o niego mieczem, kiedy Baba Wodna trafi nas błotem zakrywa nam ekran, a my nadal tego nie widzieliśmy.
 
@Crying Jester, przemyślałem to jeszcze raz i przypomniałem sobie, że ule mogliśmy dostrzec uważnym okiem na nowym gejmpleju, na bagnach. Więc na szczęście wiemy, że z tego nie zrezygnowali. Szkoda tylko, że nie widzieliśmy ich w "akcji" ;) Za to wiatr pochylający drzewa (a nawet wpływający na ogień pochodni) widzieliśmy w beznadziejnej jakości na wycieku gejmpleju rok temu. (swoją drogą nadal można go obejrzeć na CDA, myślę że teraz już mogę to napisać, i... Redzi powinni chyba coś z tym wreszcie zrobić ;) ). Nawet wtedy wyglądało to świetnie, więc aktualnie nastawiam się bardzo dobrze na cały cykl pogodowy i czekam z niecierpliwością na jego zaprezentowanie.
 
Mówiono tez w wywiadach o tym jak Geralt zniszczył płotek drewniany zahaczając o niego mieczem, kiedy Baba Wodna trafi nas błotem zakrywa nam ekran, a my nadal tego nie widzieliśmy.
Widzieliśmy, że błotem rzuca. Ponieważ wątpię w obrażenia od takiego ataku (błoto nie robi krzywdy), domyślam się, że ma to takie działanie, jakie Redzi obiecali.
Co więcej, widzieliśmy, że znika pod wodą i potrafi wyskoczyć za plecami. W przypadku oślepienia, wiadomo, że może się to skończyć bardzo źle.
Ogólnie cały system walk z potworami, bardzo mi się podoba dotychczas. Nie ma tłuczenia wrogów mieczem po 20 razy - jest za to skupienie na unikaniu ataków, przewidywaniu ruchów przeciwnika i generalnie widać, że premiowana jest uważna gra, a każdy błąd może drogo kosztować ("Baba Wodna", zabiera Geraltowi połowę życia, kiedy wyskakuje tuż przed nim z wody i grający nie zdążył uniknąć/zablokować. Podobnie jak Gryf atakował z powietrza, lub szarżował na ziemi. Ogólnie widać, że potwory mają różne umiejętności i ataki i zdecydowana większość potrafi coś więcej niż skakanie na Geralta z pazurami.
 
Fajnie by było jakby można mieć wpływ na jeszcze więcej otoczenia. Było to na przykład w Dark Messaiah, żeby można było ściąć mieczem małe drzewa jak z Powrotu Wilka, albo będąc w jakimś domu mógłby zapaść się deski i z piętra spadliśmy byśmy na parter - lub nasz przeciwnik. Lub można by te drewno podpalić. Albo obruszać i załamać Aardem. Czy zniszczyć i zwalić na przeciwników stragan przypadkowym cięciem miecza.
 
Co więcej, widzieliśmy, że znika pod wodą i potrafi wyskoczyć za plecami. W przypadku oślepienia, wiadomo, że może się to skończyć bardzo źle.
Z widocznym paskiem życia potwora i pracą kamery automatycznie przesuwającą się w stronę baby wodnej zaskoczenia nie będzie. Oby się dało zmienić kamerę na całkowicie manualną i bardziej przybliżoną, bo to klucz do uzyskania bardziej zaskakującej i wymagającej walki, która bez wątpienia jest wtedy, gdy widzimy Geralta tuż zza pleców, a nie gdy kamera jest oddalona o kilka metrów jak teraz.

@fanktoy Też bym chciał większego oddziaływania elementów otoczenia na walkę. Być może to będzie, jak krzesła i stoły potrafią się przesuwać pod wpływem Aard'a jak widzieliśmy na trailerze VGX. Fajnie jakby się dało popchnąć taki stół na przeciwnika :D
 
Last edited:
Z widocznym paskiem życia potwora i pracą kamery automatycznie przesuwającą się w stronę baby wodnej zaskoczenia nie będzie.
I gdzież widziałeś takie cuda?
Bo jak baba znika pod wodą, to jej zwyczajnie nie widać. Pasek życia pojawia się dopiero, kiedy się wynurza i w miejscu, w którym się wynurza.
Grający sam obraca kamerą dookoła Geralta, bo nie wie gdzie się pojawi.
Za drugim razem owszem, kamera obróciła się sama - prawdopodobnie przez targetlocka. Ewentualnie gracz obrócił się akurat w tym samym kierunku.
 
I gdzież widziałeś takie cuda?
Bo jak baba znika pod wodą, to jej zwyczajnie nie widać. Pasek życia pojawia się dopiero, kiedy się wynurza i w miejscu, w którym się wynurza.
Grający sam obraca kamerą dookoła Geralta, bo nie wie gdzie się pojawi.
Za drugim razem owszem, kamera obróciła się sama - prawdopodobnie przez targetlocka. Ewentualnie gracz obrócił się akurat w tym samym kierunku.
Jak się rozgląda, gdy baba jest pod wodą to samemu steruje kamerą, ale w momencie wynurzenia kamera automatycznie obraca się tak, aby obejmować przeciwnika. Za pierwszym razem nie obróciła się, bo przeciwnik był już widoczny w kamerze. A to, że się sama obraca widać ewidentnie po tym jak płynnie się kamera przesuwa w przeciwieństwie do momentów, w których przesuwa ją gracz. A pasek życia pojawia się jeszcze zanim baba się wynurzy, więc dla mnie nie jest to zaskakujące. Przyjrzyj się uważniej.
 
Jak się rozgląda, gdy baba jest pod wodą to samemu steruje kamerą, ale w momencie wynurzenia kamera automatycznie obraca się tak, aby obejmować przeciwnika. Za pierwszym razem nie obróciła się, bo przeciwnik był już widoczny w kamerze. A to, że się sama obraca widać ewidentnie po tym jak płynnie się kamera przesuwa w przeciwieństwie do momentów, w których przesuwa ją gracz. A pasek życia pojawia się jeszcze zanim baba się wynurzy, więc dla mnie nie jest to zaskakujące. Przyjrzyj się uważniej.

Co do pojawiania się paska życia - jest to może ułamek sekundy różnicy - związany z animacją. Co do obrotu kamery dalej się nie zgadzam. Drugi obrót był płynny - ale też krótki, więc wnioski które wyciągasz to bardziej założenia, niż fakty.
Plus targetlock, przy grze na padzie dość stosowne ułatwienie, zdaje się - ale ja na padzie nie gram, więc nie wiem.

EDIT: Muszę ci też zwrócić honor co do animacji uniku. O ile sam jej "design" mi nie przeszkadza, a nazwanie jej reumatyzmem to imo niepotrzebna przesada, o tyle rzeczywiście jest strasznie rwana i wygląda nienaturalnie względem reszty animacji.
 
Last edited:

Guest 2686910

Guest
Z oceną pracy kamery wstrzymałbym się aż ktokolwiek dostanie grę "do ręki", bo akurat ten element ciężko ocenić tak po patrzeniu. Ja nadal nie jestem pewien, czy kamera sama obraca się w stronę wilków w trakcie walki z wilkołakiem, czy to gracz macha gałką jak poparzony.
A co do pasków zdrowia - zgadzam się, powinny pojawiać się z jakimś opóźnieniem i powinno dać się je wyłączyć.
 
Co do pojawiania się paska życia - jest to może ułamek sekundy różnicy - związany z animacją. Co do obrotu kamery dalej się nie zgadzam. Drugi obrót był płynny - ale też krótki, więc wnioski które wyciągasz to bardziej założenia, niż fakty.
Ułamek, ale dość spory. Poza tym nawet jakby było bez paska, a byłby to mniejszy ułamek to jednak potwór nieco zlewa się z otoczeniem w przeciwieństwie do paska życia, więc jest to tak czy inaczej lekkie ułatwienie. Gorzej z kamerą. Fakt, są to założenia, ale dość prawdopodobne.
 
[...]
Poza tym, całkiem niedawno Redzi zapewniali, że zaimplementowali do gry wiele pionierskich rozwiązań, których próżno szukać w jakichkolwiek innych grach powstałych do tej pory. I że póki co nam ich nie zaprezentują, gdyż nie chcą od razu zdradzać wszystkiego... :) [...]

Po ujawnieniu, że kościanego nie będzie oraz na wieść o majstrowaniu przy alchemii, która wymagała jedynie powrotu baz i dominant oraz lekkiego dopieszczenia, odczuwam coraz większe obawy związane z tymi ich "pionierskimi rozwiązaniami" - drżę, jak ministrowie w rządzie Leszka Millera, gdy wicepremier Jarosław Kalinowski wypowiadał słowa "mam pomysł" ;). Nie, żebym krytykował nowe pomysły. Niektóre są świetne, inne po prostu fajne - ale pod warunkiem, że nie torpedują starych, sprawdzonych rozwiązań. Oby nowe nie stało się wrogiem dobrego.
 
Last edited:
Jest Leszy na głównej stronie.

Głęboki las był od zawsze obiektem fascynacji tych, którzy mieszkali na jego skraju. Źródło nieskończonych mitów i legend, dom tak sennych koszmarów, jak i przyjaznych ludziom, niegroźnych istot. Wraz z rozwojem ludzkiej cywilizacji i nieposkromionego niczym ekspansjonizmu, osadnicy coraz odważniej wkraczali w głąb nieznanych dotąd terytoriów. Niepohamowany wzrost i olbrzymie zapotrzebowania na surowce było wprost proporcjonalne do malejącego szacunku do otaczającej ludzkość natury. Tymczasem, gniew lasu i jego mieszkańców stawał się coraz większy.

W obliczu coraz większego zagrożenia ze strony ludzi, w miejscu nieskalanym dotąd ludzką obecnością, zrodził się Leszy, opiekun i strażnik lasu. Legenda głosi, że Leszy stoi na straży tych istot, które nie potrafią obronić się same. Podczas walki, Leszy jest w stanie leczyć inne zwierzęta oraz przyzwać nekkery i kruki, które pomagają mu rozprawić się z jego przeciwnikami. Jego ataki są wolne, ale śmiertelne. Podczas walki należy uważać, aby nie wpaść w szakle, które tworzy ze swoich korzeni.
 
Aż się nie mogę doczekać spotkania z tym Leszym, na niskim levelu Geralta i wysokim poziomie trudności gry :D
 
Aż się nie mogę doczekać spotkania z tym Leszym, na niskim levelu Geralta i wysokim poziomie trudności gry :D
Wysoki poziom trudności (o ile jest dostępny wyższy) jest dla 7-letnich dziewczynek z anoreksją (bez obrazy dla osób, które grają na wysokim). Mając 1lvl i na "Nagłej Śmierci" spotkać takie "cuś", to dopiero emocje!
 
Wysoki poziom trudności (o ile jest dostępny wyższy) jest dla 7-letnich dziewczynek z anoreksją (bez obrazy dla osób, które grają na wysokim). Mając 1lvl i na "Nagłej Śmierci" spotkać takie "cuś", to dopiero emocje!
Wysoki to miałem na myśli najwyższy, ale bez nagłej śmierci, bo to jest bez sensu. Przytnie się gra i po ptokach.
 
Top Bottom