Cyberpunk 2077 - Otwarty świat i policja

+

Czy podoba Ci się system policji w Cyberpunku?


  • Total voters
    52
Mnie osobiście natomiast bardziej niż gry w rzutki, działających automatów, tenisa czy salonu piękności ;) brakuje garści dynamicznych zdarzeń w tym świecie, nie tych stacjonarnych z bandziorami, ale czegoś na zasadzie:
1) zmotoryzowanych pościgów policji za jakąś bojową taksówką wypełnioną zakapiorami (było w trailerze dla zbudowania klimatu, trochę szkoda, że ostatecznie w grze nie ma)
2) cyberpsycholi pojawiających się dynamicznie gdzieś w tłumie, centralnie na ulicy lub ryneczku, albo w megabloku na pięterku
3) może jakichś wypadków dziejących się na naszych oczach zamiast tylko brygady Trauma Team odgrywającej statyczny performance (jak mamy obecnie); to samo MaxTac
4) zmotoryzowanych pościgów między nomadami a gangusami na zakurzonych drogach badlandów (taki mały mad maxowy akcencik)
Wszystkie te pomysły brzmią świetnie, rzeczywiście wzbogaciłyby grę, dodały sporo do immersji i nieprzewidywalności miasta. Z mojej strony od strony technicznej dorzuciłbym nieco więcej zniszczalnego otoczenia. W pierwszej zapowiedzi widzieliśmy jak pięknie kruszyła się ściana... i właściwie to chyba jedyna ściana w całej grze, którą można tak fajnie rozwalić.

No i niestety, Trauma Team jest strasznie potraktowana po macoszemu w grze, może dodatki coś zmienią :sneaky:
 
1) zmotoryzowanych pościgów policji za jakąś bojową taksówką wypełnioną zakapiorami (było w trailerze dla zbudowania klimatu, trochę szkoda, że ostatecznie w grze nie ma)
2) cyberpsycholi pojawiających się dynamicznie gdzieś w tłumie, centralnie na ulicy lub ryneczku, albo w megabloku na pięterku
3) może jakichś wypadków dziejących się na naszych oczach zamiast tylko brygady Trauma Team odgrywającej statyczny performance (jak mamy obecnie); to samo MaxTac
4) zmotoryzowanych pościgów między nomadami a gangusami na zakurzonych drogach badlandów (taki mały mad maxowy akcencik)

Bardzo fajne pomysły, to są właśnie dobre przykłady na to, jak można w tę piękną i klimatyczną makietę tchnąć więcej życia, mięska, esencji.
 
Temat aktywności pobocznych wraca jak bumerang, na forum anglojęzycznym ciągle powstają nowe wątki poświęcone tej sprawie. Z jednej strony, trochę to już nudne :), z drugiej - jednak trochę rozumiem rozczarowanie i niegasnącą nadzieję, że Redzi w końcu dorzucą parę takich śliczności. Gra wprawdzie nie potrzebuje tych rzeczy, by być grą dobrą, bo ma już trochę niezaprzeczalnych atutów, ale miasto jest, mówiąc kolokwialnie, tak zajefajne, że trochę szkoda nie móc tam robić nic więcej poza misjami.

Mnie osobiście natomiast bardziej niż gry w rzutki, działających automatów, tenisa czy salonu piękności ;) brakuje garści dynamicznych zdarzeń w tym świecie, nie tych stacjonarnych z bandziorami, ale czegoś na zasadzie:
1) zmotoryzowanych pościgów policji za jakąś bojową taksówką wypełnioną zakapiorami (było w trailerze dla zbudowania klimatu, trochę szkoda, że ostatecznie w grze nie ma)
2) cyberpsycholi pojawiających się dynamicznie gdzieś w tłumie, centralnie na ulicy lub ryneczku, albo w megabloku na pięterku
3) może jakichś wypadków dziejących się na naszych oczach zamiast tylko brygady Trauma Team odgrywającej statyczny performance (jak mamy obecnie); to samo MaxTac
4) zmotoryzowanych pościgów między nomadami a gangusami na zakurzonych drogach badlandów (taki mały mad maxowy akcencik)

Tego typu rzeczy byłoby miło doświadczyć w Night City i okolicach, tak byśmy nie mieli pewności co czeka nas "za rogiem", poza ciekawą oczywiście architekturą, wizualnymi smaczkami opowiadającymi jakąś historię i drzazgami. Trochę więcej dynamiki i zaskoczeń, opowiadania o tym świecie poprzez wydarzenia zamiast przeważnie tekstów do czytania.

Zdaję sobie sprawę, że pewnie byłoby z tym sporo roboty, a część spośród takich rzeczy wymagałaby najpierw usprawnienia ruchu ulicznego, AI przechodniów, no i tej policji (o czym już setki razy wspominano). Cyberpunk wciąż ma duży potencjał na stanie się czymś więcej niż jest obecnie (choć i tak jest już konkretnym "kawałkiem kodu").
Ale czy Redzi zechcą "dołożyć do pieca"? :shrug:
Szczerze mówiąc jestem ciekaw czy brak takowych atrakcji może jest powiązany z limitami silnika. Bo nie przypominam sobie by w W2 czy W3 było coś takiego, wszystkie sceny, pościgi itd były zawsze mocno oskryptowane. Fajnie by było gdyby ktoś z ekipy Pożegnania Bialego Wilka się wypowiedział bo oni mają najwięcej doświadczenia z technologią Redów.
 
Szczerze mówiąc jestem ciekaw czy brak takowych atrakcji może jest powiązany z limitami silnika. Bo nie przypominam sobie by w W2 czy W3 było coś takiego, wszystkie sceny, pościgi itd były zawsze mocno oskryptowane. Fajnie by było gdyby ktoś z ekipy Pożegnania Bialego Wilka się wypowiedział bo oni mają najwięcej doświadczenia z technologią Redów.
Istnieje i taka możliwość, jak sądzę. Ten temat też był już wielokrotnie obrabiany na forum. Czy Redzi nie chcieli, nie umieli, zabrakło czasu, czy też silnik nie pozwolił. Wyznania, że nie umieli, nigdy nie usłyszymy, bo z wizerunkowego punktu widzenia byłby to absolutnie idiotyczny krok. To już jednak przecież dość spora firma z niezłym budżetem i zatrudnienie specjalistów od przeróżnych mechanik "z zewnątrz" nie powinno chyba nastręczać ogromnych problemów. W tym świetle koncepcja ograniczonego silnika nie wydaje się jakoś strasznie nieprawdopodobna. Druga ewentualność to silnik z potencjałem na takie nowe rozwiązania, ale niewystarczająca ilość czasu, by te cuda bezboleśnie "wszczepić" ;)

Jeżeli natomiast była to taka koncepcja "open worlda" od samego początku, to wydaje się nieco przestarzała i pomimo poczynienia kroku do przodu w kilku aspektach, z innymi sprawami Redzi stanęli jakby w miejscu. Ale to tylko moje odczucia i taka dygresja, miało być wszak o policji i otwartym świecie, nie o snuciu domysłów "jak to wyglądało od kuchni strony" ;)
 
To już jednak przecież dość spora firma z niezłym budżetem i zatrudnienie specjalistów od przeróżnych mechanik "z zewnątrz" nie powinno chyba nastręczać ogromnych problemów.
Duży budżet być może znacząco pomaga, ale zatrudnienie mistrzów jest naprawdę problematyczne, bo przeważnie są zaangażowani w różne ciekawe projekty. Finansowo też może być ciężko przełknąć że taki specjalista może mieć pułap cenowy wyższy niż dyrektor w CDP.
 
Red engine to jest ich główny problem. W wieśku 3 mogli to bardziej maskować cutscenkami i kamerą.
 
Nowy system policji jest dużo lepszy od poprzedniego, ale moim zdaniem policja za łatwo gubi gracza. Może przy większej itensywności pościgu jest lepiej, ale policja powinna mieć trochę większy zasięg poszukiwania.
 
Może i za szybko przyjeżdzają, ale mając jakikolwiek samochód/motocykl szybszy od ślimaka wystarczy przejechać parę metrów i ich zgubić.
Ja ostatnio postanowiłem, że pobawię się z nimi w chowanego, przy trzech gwiazdkach pobiegłem w ogrodzony teraz z kontenerami, ale chyba stwierdzili, że nie będą się bawić i zapewne poszli na pączki ;-)
 
Top Bottom