A zastanawiał się ktoś czy fakt iż dostaniemy dodatek który "zabierze nas do Oxenfurtu" nie oznacza że jego część może być teraz zamknięta? I odblokujemy ją dopiero w tym dodatku? Ta wyspa dodatkowa bądź co bądź pojawiła się "niedawno" więc może jest dopiero w produkcji a do eksploracji będzie odrobinę później bo np. Nilgardzczycy nas nie wpuszczą na nią.
Coś jak rodem z youtubowej gimbazy "cofam suba" ?Ktoś wspominał wcześniej o głosach na temat "anulowania preordera". Powiem tylko , PHI, jeszcze się nie przyzwyczailiście, przecież to jest pod każdym newsem czy gameplayem z W3, też mi nowość...
@szemrany
No dokładnie, Ubisoft za swoje 4 godzinne przygody poganiane dodatkowym (również płatnym) wyposażeniem inkasuje nie wiele mniej bo jak dobrze pamiętam to season passy do gier Ubi to kosz z rzędu 20 ojro. Więc cena 25 euro za kilkudziesięciu godzinne dodatki jest jak najbardziej na miejscu. Jedyne co może troszkę irytować to fakt, że wersje pudełkowe obsłużą dodatki tylko kupione na GoGu, ale w końcu to dodatki nikt nikogo nie zmusza do ich kupowania zwłaszcza, że zawierają one odrębne fabuły.
No dokładnie, Ubisoft za swoje 4 godzinne przygody poganiane dodatkowym (również płatnym) wyposażeniem inkasuje nie wiele mniej bo jak dobrze pamiętam to season passy do gier Ubi to kosz z rzędu 20 ojro. Więc cena 25 euro za kilkudziesięciu godzinne dodatki jest jak najbardziej na miejscu. Jedyne co może troszkę irytować to fakt, że wersje pudełkowe obsłużą dodatki tylko kupione na GoGu, ale w końcu to dodatki nikt nikogo nie zmusza do ich kupowania zwłaszcza, że zawierają one odrębne fabuły.
Szczerze mówiąc wolałbym, żeby zapowiedziano te dodatki już po premierze gry, przy okazji okraszając je jakimś materiałem, czy to video, czy screenami. Efekt byłby o wiele lepszy, PR - wydaje mi się - również.
Z drugiej strony REDania musi być bardzo pewna swojej gry, skoro nie boi się zapowiadać takiej ilości dodatkowego, płatnego contentu już teraz.
Skonfundowany jestem póki co, ale informacja raczej na plus.
Z drugiej strony REDania musi być bardzo pewna swojej gry, skoro nie boi się zapowiadać takiej ilości dodatkowego, płatnego contentu już teraz.
Skonfundowany jestem póki co, ale informacja raczej na plus.
Co do tych co twierdzą, że zapowiedziane dodatki to część wyciętej zawartości z podstawki:
Od jakiego czasu wiemy, że W3 jest skończony (pod względem zawartości)?
- Kilka miesięcy? Do premiery może będzie z pół roku?
A przy debugowaniu gry kto głownie pracuje?
- Na pewno nie scenarzyści, designerzy i graficy (może po za kilkoma sztukami wyjątku), tylko (głównie) programiści, testerzy i technicy artystyczni.
Tak więc, od jakiegoś czasu designerzy, scenarzyści, graficy nie mają głównie co robić w REDani, więc zajmują się 16 DLC oraz tymi dodatkami (coś robić muszą przez ten okres).
Więc nie mówcie, że Pakiet Dodatków do wycięta zawartość. Tak, mogły się znaleźć w podstawce, mogli to teraz jakoś wpakować, ale to nie znaczy, że ta zawartość jest wycięta - po prostu jest zrobiona dodatkowo, a tym są DLC. Pamiętajcie, że dodatki jeszcze nie są skończone, tak więc na czas premiery nie byłyby zapewne skończone, ale koncepcja już jest i praca zapewne ma się już dobrze (w końcu duża część zespołu REDów nie miałaby co robić )
PS. A co do krakowskiej REDani - też pracowało nad W3 (podstawką). Dowód: Marta Dettlaff (Kraków)
Od jakiego czasu wiemy, że W3 jest skończony (pod względem zawartości)?
- Kilka miesięcy? Do premiery może będzie z pół roku?
A przy debugowaniu gry kto głownie pracuje?
- Na pewno nie scenarzyści, designerzy i graficy (może po za kilkoma sztukami wyjątku), tylko (głównie) programiści, testerzy i technicy artystyczni.
Tak więc, od jakiegoś czasu designerzy, scenarzyści, graficy nie mają głównie co robić w REDani, więc zajmują się 16 DLC oraz tymi dodatkami (coś robić muszą przez ten okres).
Więc nie mówcie, że Pakiet Dodatków do wycięta zawartość. Tak, mogły się znaleźć w podstawce, mogli to teraz jakoś wpakować, ale to nie znaczy, że ta zawartość jest wycięta - po prostu jest zrobiona dodatkowo, a tym są DLC. Pamiętajcie, że dodatki jeszcze nie są skończone, tak więc na czas premiery nie byłyby zapewne skończone, ale koncepcja już jest i praca zapewne ma się już dobrze (w końcu duża część zespołu REDów nie miałaby co robić
)PS. A co do krakowskiej REDani - też pracowało nad W3 (podstawką). Dowód: Marta Dettlaff (Kraków)
Last edited:
Dla mnie jedynym aspektem który jak na razie wywołuje u mnie swego rodzaju niepokój czy jest czymś co zasługuje na jakiś tam hejt jest info, że posiadacze pudełkowej wersji na PC jeśli chcą te dodatki kupić to muszą to zrobić na GOG. No i tutaj są dwa aspekty. 1 może ja nie chce kupić na GOG 2 płatność w obcej walucie kompletnie mnie nie interesuje. Ale mimo to ja nie panikuje bo wydaje mi się że jest jakieś zamieszanie w tym aspekcie i być może się to zmieni. Do premiery pierwszego z dodatków jest jeszcze masa czasu, wiec jak na razie i tak swoją uwagę będę poświęcał podstawowej grze i tyle . Bez paniki. Co do reszty aspektów typu konieczność zapłaty za dodatki itp to dla mnie nic złego gdy dodatek ma dostarczyć mi 30 godzin gry, czyli jak by nie było praktycznie drugą tylko mniejszą grę . Nawet biorąc na to poprawkę i niech to będzie rzetelne bite 20-25 godzin rozgrywki to i tak jest ok. Przywołując w pamięci dajmy na to assassin's creed 3 to tam podstawowa gra chyba wiele więcej nie miała a swoje kosztowała... Tak więc konkluzja dla mnie jest taka, że warto poczekać jeszcze chwilę aż cała sytuacja się ustabilizuje i będziemy mieć więcej konkretów na nurtujące pytania na temat dodatków. I według mnie nie ma czego hejtować...
. Bez paniki. Co do reszty aspektów typu konieczność zapłaty za dodatki itp to dla mnie nic złego gdy dodatek ma dostarczyć mi 30 godzin gry, czyli jak by nie było praktycznie drugą tylko mniejszą grę . Nawet biorąc na to poprawkę i niech to będzie rzetelne bite 20-25 godzin rozgrywki to i tak jest ok. Przywołując w pamięci dajmy na to assassin's creed 3 to tam podstawowa gra chyba wiele więcej nie miała a swoje kosztowała... Tak więc konkluzja dla mnie jest taka, że warto poczekać jeszcze chwilę aż cała sytuacja się ustabilizuje i będziemy mieć więcej konkretów na nurtujące pytania na temat dodatków. I według mnie nie ma czego hejtować...
To może zabiorę głos i ja
Jeżeli gra mi się spodoba (nie będę na dzień obecny z fusów wróżyć, ale zakładam, iż tak będzie) będą to prawdopodobnie pierwsze w moim życiu dodatki, które kupię. Nie chcę, aby ktoś mnie żle zrozumiał - nie piracę gier, kupuje je za własne, ciężko zarobione pieniądze. Nigdy nie kupowałam płatnych dodatków do gier, gdyż IMO cena była prawie zawsze zdecydowanie śmieszna w stosunku do zawartości. Nie płacę też abonamentów za gry online, gdyż najzwyczajniej nie mam na takie granie czasu.
Ogłoszenie dwóch, dużych rozszerzeń do Wiedźmina 3 przed premierą gry dla mnie, zwyczajnego laika, jest znakiem, iż REDzi pewni są swej produkcji na zabój. Jest to w moim mniemaniu dobry znak. Czysty PR i zakrzywianie rzeczywistości zemści się natomiast bardzo boleśnie. Po co cały flejm? Poczekamy, zobaczymy.
Ja osobiście kupuję swojego Wiedźmina w wersji pudełkowej w Polsce. Z 50 różnych powodów. Nie zagram więc od razu w dniu launchu.
@Marcin Momot @Michal Janczewski - mam nadzieję, iż będę miała opcję wyboru na przykład języka, ze względu na chęć i nie przytłoczy mnie region, Nazwijmy go IP.
Last edited:
Ojjj... REDzi zagalopowali i to mocno. Teraz ludzie zaczną się zastanawiać co z pre-orderami ale to małe piwo co będzie jak gra okazie się klapą(nie twierdzę że tak będzie, no ale mimo wszystko na grę jeszcze czekamy) straty będą spore a to jest bardzo niebezpieczny ruch. Albo CD Red jest pewny udanej gry (co cieszy) albo nie wiem jaki to ma właściwie cel.
Smutno mi się zrobiło. Po przejrzeniu paru forów stwierdzam, że w obecnych czasach czytania głównie nagłówków wszelakich artykułów czy oświadczeń, ludzie nie umieją czytać ze zrozumieniem całego tekstu. Albo branża growa już tak na niektórych wpłynęła, że nie odróżniają oldschoolowych pełnoprawnych rozszerzeń w stylu Maski Zdrajcy do NWN2, od popierdółek DLC zbroja konia +5 do stylu i blichtru. Nóż się człowiekowi w kieszeni otwiera, jak widzi te niezasłużone obelgi w stronę Redów. A to że są obrzydliwymi kłamcami, bo wcześniej mówili że dodatki bedą za darmo. A to że więcej już nic od nich nie kupią, bo stracili zaufanie. Ale żeby do końca nie było różowo. Ogłoszenie dodatków, nawet tak dużych, przed premierą gry po paru obsuwach nie jest według mnie dobrą strategią marketingową. Chyba, że REDzi są tak pewni podstawki. Nie wiem, dla mnie trochę dziwne zachowanie.