Cyberpunk 2077 — Nasza Obietnica Zapewnienia Jakości

+
marketing CP był, jeżeli chodzi o zwartość w grze, mało klarowny i dużo pozostawiał domysłom - jak to zadziałało widać właśnie w nadinterpretacji użytkowników Reddita, kiedy pewne rzeczy były brane za pewnik, mimo że nie zostało to słownie jakkolwiek poparte.
No dokładnie. Np. trailery RDR2 pokazywały i mówiły konkretnie co można zrobić i jak interaktywny jest świat, odrazu podając przykłady i dzięki temu wiedziałem czego oczekiwać od gry. Tutaj było dużo ogólników, obietnic bez pokrycia, dużo insynuacji i słówek typu: "amazing", "beliveable", "realistic" które same w sobie nie obiecują niczego konkretnego itd. - co oczywiście nie oznacza, że CDPR nie powinni ponieść konsekwencji za owe obietnice, bo odpowiedzialność za słowa się ponosi.

Tu jest 100% wina CDPR i marketingu gry, że ludzie oczekiwali nie wiadomo czego, bo sam CDPR obiecywał gruszki na wierzbie. A, że ludzie są jacy są, a społeczność graczy potrafi być dość specyficzna no to reszta już zadziałała jak w efekcie domino i potem poważna krytyka gry i krytyka marketingu miesza się z opiniami z reddita typu: "dlaczego nie możemy latać AVkami?" albo "dlaczego nie ma samolotów?" itp.:think:

EDIT:
Dodam jeszcze, że napis Work in Progress został również dziwnie wykorzystany. Zwykle ten napis jest w grach demo w które można zagrać samemu na targach albo tych które można ściągnąć i zagrać na konsoli/pc. Oznacza on zwykle, że jeśli zobaczysz coś typu glicz czy bug to wiesz, że mogą to poprawić i zwykle w takiej intencji daje się ten napis by sugerować, że coś może się zmienić, ale na lepsze, nie na gorsze. Ma on sugerować, że gra nie jest dokończona. Jeśli gra jest work in progress to jest może np. w połowie zrobiona, a tutaj ćwierć jak nie więcej gry zostało okrojone, a nie dobudowane do końca.
Tutaj naprawdę dużo zmieniło sie na gorsze i mogę się jedynie domyślać jakie były pierwotne intencje dodania tego napisu - zwłaszcza, że demo samo w sobie było dość dobre pod względem grafiki i technikaliów.
 
Last edited:
Może konkretnie to wypunktuje żeby nie było nieporozumień:
Features we were told to expect but aren't in the game:

Dobra, to ja też się odniosę do tych "zarzutów", kroczek po kroczku.

- AMAZING AI that directs enemies during combat/patrol but also citizens and npcs' daily life

Nie kojarzę żeby kiedykolwiek chwalili się jakimś super zaawansowanym SI dla wszystkich postaci w grze, ale z tego co rozumiem to cały ten zarzut bierze się z tego, że Borys przy okazji pierwszego dema wspomniał, że znacząco usprawnili swój system tłumów (względem Wiedźmina 3), co jest prawdą, biorąc pod uwagę ich rozmiary i większe zróżnicowanie, ale reddit zarzuca im kłamstwo, ponieważ... SI tych tłumów nie jest wystarczająco dobre, mimo tego, że nawet o tym aspekcie nie wspominali, a w demie tłumy zachowywały się tak samo jak w finałowej wersji gry. Innymi słowy, nadinterpretacja.


Przecież w grze mamy i system policji, i skorumpowanych gliniarzy. Nigdy nie obiecywali nic ponad to, że jakiś będzie w celu powstrzymania graczy przed sianiem zamętu. Nie rozumiem tego punktu.

-Immersive police involvment changing with the area where you commited the crime (https://www.usgamer.net/articles/cyberpunk-2077-producer-details-law-enforcement)

Powiedzieli, że w zależności od obszaru, za łamanie prawa może zaatakować Cię policja albo lokalne gangi, co jest prawdą, bo kilka razy mi się zdarzyło, że pobliskie gangi zainteresowały się wszczętą przeze mnie strzelaniną i zaczynały mnie szukać.

- (half kept) in general, more interesting combat and hacking

Przecież walka w samej grze wygląda lepiej niż na zaprezentowanym materiale, więc nie rozumiem narzekania. Hakowanie wygląda tak samo, z tą różnicą, że nie trzeba się teraz bezpośrednio podłączać do Sieci, żeby je aktywować na danym obszarze, co zrobiono, żeby nie ograniczać stylu Netrunnera. Hacki również są te same, brakuje tylko tego robota treningowego. Innymi słowy, czepialstwo.

- more interesting gameplay, for example: trauma team that plays a key role, freequent flying avs, ads that target the player point to the merchant that sells that product, merch could be pre-viewed before purchase

Od razu mówili, że Trauma Team nie będzie funkcją, z której będziemy korzystać w grze, że pojawią się tylko w fabule i świecie gry, co jest prawdą. Latające po niebie AV-ki również nadal są w grze. Możliwość sprawdzenia ciuchów przed zakupem i reklamy wskazujące automaty z napojami byłyby może interesującymi detalami (a ten pierwszy powinien zostać dodany w patchu), ale nie widzę jak te elementy niby miałyby czynić rozgrywkę bardziej interesującą.

- Strong RPG elements

Wychodzę z założenia, że jeżeli Wiedźmin 3 i Deus Ex Bunt Ludzkości są uważane za RPG-i, nie widzę czemu Cyberpunka się pod tym względem kwestionuje, biorąc pod uwagę, że pod wieloma względami jest bardziej od tych gier pod kątem mechaniki rozbudowany, tym bardziej, że wymieniane przez niego elementy RPG nie były przez Redów nigdy obiecane (jak system frakcji), co nie przeszkadzało im jakoś przed premierą.


A to jest właśnie przykład rozpowszechniania fałszywych informacji przez media. Informacja o 1000 NPC-ów z unikalnymi harmonogramami dnia pochodzi z posta na redditcie, gdzie facet wrzucił swoje własne tłumaczenie niemieckiego podcastu z developerami, tyle że było ono błędne. Philipp Weber w rzeczywistości powiedział, że zachowania NPC-ów opierają się na automatyzacji, ale niektórzy z nich mają zaimplementowane pełne harmonogramy dnia, co jest prawdą (np. możemy spotkać na ulicy Judy i Claire dojeżdżające z domu do pracy). Innymi słowy, kłamstwo rozpowszechnione przez media i reddita.

- Quest decisions will have relevance in the world (https://onlysp.escapistmagazine.com/cyberpunk-2077-changes/)

Zadania mają wpływ na otwarty świat, jak chociażby zmieniające się reklamy po wykonaniu pewnego zadania, następstwa naszych wyborów, na które możemy natknąć się w świecie gry (
los Meredith i Gilchrista
) czy choćby wpływ naszych działań na daną lokację jak powrócimy po pewnym czasie (np. po pozbyciu się Kosiarzy mordujących bezdomnych żyjących w podziemnym parkingu, kilka dni później odkryłem, że zaczęli tam mieszkać ponownie).

- (half kept) Meaningful day and night cycle (right now it's mainly cosmetic and doesn't impact the gameplay a lot

Poza aspektem wizualnym (zmieniające się tłumy, NPC-e i ruch miejski), tak jak obiecali, w miejscach strzeżonych niektórzy strażnicy mogą drzemać albo kłaść się spać w nocy, co ułatwia skradanie. Nie kojarzę żeby obiecali coś ponad to. Rozbuchane oczekiwania.

- Incredible character customization during creation / in-game

Jak mówiłeś, kwestia sporna, kreator jednym się podoba, innym nie. Personalizacja podczas rozgrywki raczej zawsze odnosiła się do ubioru postaci, co też jest częścią tego procesu. Mimo tego, dodatkowe opcje w kreatorze i możliwość zmiany wyglądu byłyby mile widziane, to prawda.

- three different lifepaths and more that would actually have more impact than what we are getting now

A tu mamy niestworzone teorie. Od początku developerzy podkreślali, że Lifepathy to bardziej rozbudowany system przeszłości Sheparda z Mass Effecta, dający nam trzy różne początki i dodatkowe opcje dialogowe, ni mniej, ni więcej. Miał to być tylko fajny dodatek do gry, w który twórcy włożyli sporo dodatkowej pracy (w 2018 różnych początków nawet w ogóle miało nie być), a ludzie rozdzierają go na strzępy, jakby obiecali trzy kompletnie odrębne gry. Rozbuchane oczekiwania bez pokrycia.

- to add on the previous point, lifepaths leading to non-linear quest design. (https://www.playstationlifestyle.net/2019/09/12/cyberpunk-2077-lifepath-system/)

Dodatkowe opcje związane z wybranym przez nas Lifepathem, ułatwiające ukończenie danego zadania, pojawiają się w grze dosyć regularnie, zgodnie z obietnicą.

- Nanowire and gorilla arms have a lot of different uses that are still in the description of the item ( ).

Ze względu na zmiany w hakowaniu, używanie w tym celu monokabla nie miało już sensu, a otwieranie zamkniętych drzwi gołymi rękoma jest nadal w grze, tyle że nie potrzebujemy już do tego koniecznie Gorilla Arms (widać twórcy uznali, że wymóg Budowy Ciała i jednocześnie tego drogiego przecież wszczepu, było zbyt wysokim progiem wejścia). Zwykły balans rozgrywki.

- Runs very well on last gen consoles (source NOT needed)

- The game will launch when it's ready (source NOT needed)

Z tym polemizować nie będę, bo wina ewidentnie leży po stronie zarządu.

- Variety of braindances instead of it being just few cutscenes

Przecież nawet w trakcie Night City Wire powiedzieli, że będziemy oglądać jedynie braindance związany z zadaniami, ponieważ stworzenie każdego takiego nagrania zajmuje kupę czasu, więc nie mogli sobie pozwolić na tworzenie "niepraktycznych" nagrań.

- Challenging weather system that would pose a threat to your survival

Kompletna manipulacja mediów. Cytowany przez nich developer powiedział, że pogoda będzie miała jedynie wizualny wpływ na świat, więc nie wiem skąd im się wzięło, że niby obiecali jakąś "niebezpieczną pogodę, od której zależy twoje przetrwanie".

- Finishing the game without finishing the main quest

Paweł Sasko potem powiedział, że został źle zrozumiany w tym wywiadzie. Odnosił się tutaj raczej do wpływu zadań pobocznych na główny wątek, czyli do tego, że odblokowują one różne zakończenia.

- A polished game and smooth experience

Kolejne "nadmiernie optymistyczne" założenie zarządu.

- weapon customization

Nie kojarzę żeby obiecali coś ponad modyfikacje, które można dodać do broni.

- 4 different styles, clearly highlighted, that you can adeere to and will make NPC react to it

Wszystkie cztery style są obecne w grze, ale nie było żadnej mowy o tym, że NPC-e będą reagować na ubiór naszej postaci (istniał taki koncept jeszcze w 2012, ale nie przetrwał on do czasu rozpoczęcia pełnego procesu produkcyjnego gry).

Jak mówiłem, masa nadinterpretacji, powielanych kłamstw ze strony mediów i czepialstwa.
 
Przecież w grze mamy i system policji, i skorumpowanych gliniarzy.
System policji jest... nie chce używać niecenzuralnych słów więc powiem tak: może i jest, ale nie jest nawet okej i tak, może jest jeden skorumpowany glina związany z jednym pobocznym questem... wow. Super system policji. Mówili też o przekupywaniu policji czego też nie ma w grze.

Do reszty się nie odniosę bo to podobnie jak z tym wyżej. Czepianie się słówek, odnoszenie sie do korpotalku i PRowych zagrywek, obietnic bez pokrycia jest z góry przegraną bitwą bo znajdzie się zawsze pseudo-argument typu: "ale mówili że będzie i jest" albo "tak nie powiedzieli, tylko inaczej". Ciężko z takim czymś dyskutować.
No jest tylko że nie takie jakie powinno być. Jest to bardziej kwestia zaufania i przyzwoitości, żeby chociaż coś działało jak należy i było okej.

To też problem całej tej sytuacji którą opisałem tutaj:

No dokładnie. Np. trailery RDR2 pokazywały i mówiły konkretnie co można zrobić i jak interaktywny jest świat, odrazu podając przykłady i dzięki temu wiedziałem czego oczekiwać od gry. Tutaj było dużo ogólników, obietnic bez pokrycia, dużo insynuacji i słówek typu: "amazing", "beliveable", "realistic" które same w sobie nie obiecują niczego konkretnego itd. - co oczywiście nie oznacza, że CDPR nie powinni ponieść konsekwencji za owe obietnice, bo odpowiedzialność za słowa się ponosi.

Tu jest 100% wina CDPR i marketingu gry, że ludzie oczekiwali nie wiadomo czego, bo sam CDPR obiecywał gruszki na wierzbie. A, że ludzie są jacy są, a społeczność graczy potrafi być dość specyficzna no to reszta już zadziałała jak w efekcie domino i potem poważna krytyka gry i krytyka marketingu miesza się z opiniami z reddita typu: "dlaczego nie możemy latać AVkami?" albo "dlaczego nie ma samolotów?" itp.

CDPR nie obiecywali konkretnych rzeczy(tzn. obiecywali np. "amazing coś tam" i jest to coś tam w grze, tylko kwestia intepretacji i osobistego wrażenia czy jest to "amazing" czy nie)tylko ogólnie mowili, ze bedzie lepiej wiecej mocniej dalej niz w Wiedzminie itp. Tylko że tak nie jest. Jest co najwyżej ten sam poziom co W3 w najlepszym wypadku.

Osobiście nienawidze takiego korpotalku, PR-owych zagrywek i łapania za słówka, a w marketingu CDPR jest tego pełno. Ciężko z takim czymś dyskutować bo to jak z trzema życzeniami od złotej rybki - możesz sobie coś życzyć ale nie dostać to czego chciałeś bo nie specyzowałeś dokładnie. Dokładnie tak jest z tymi całymi "missing features" i z wściekłością graczy - wszystko to wynika z niedoprecyzowania przez CDPR co gdzie i jak.
 
CDPR nie obiecywali konkretnych rzeczy(tzn. obiecywali np. "amazing coś tam" i jest to coś tam w grze, tylko kwestia intepretacji i osobistego wrażenia czy jest to "amazing" czy nie)tylko ogólnie mowili, ze bedzie lepiej wiecej mocniej dalej niz w Wiedzminie itp. Tylko że tak nie jest. Jest co najwyżej ten sam poziom co W3 w najlepszym wypadku.

Osobiście nienawidze takiego korpotalku, PR-owych zagrywek i łapania za słówka, a w marketingu CDPR jest tego pełno. Ciężko z takim czymś dyskutować bo to jak z trzema życzeniami od złotej rybki - możesz sobie coś życzyć ale nie dostać to czego chciałeś bo nie specyzowałeś dokładnie. Dokładnie tak jest z tymi całymi "missing features" i z wściekłością graczy - wszystko to wynika z niedoprecyzowania przez CDPR co gdzie i jak.
Ale dlaczego tego nienawidzisz? Przecież marketing to marketing. To całe niedoprecyzowanie gryzie ich teraz w tyłek.
Marketing eksponował nadmiernie pewne elementy gry, sprawiając wrażenie, że odegrają one większe rolę niż w rzeczywistości (na przykład gangi, którym z jakiegoś powodu poświęcono cały trailer, kiedy korporacje, które są ważniejsze w tym świecie i całej grze - jakoś pominięto). Jedynie ostatni trailer oddaje ducha gry.
Alergicznie potraktowano elementy RPG w zapowiedziach, one gdzieś tam przewijają się, ale nie są eksponowane, choć stanowią kręgosłup gry (moim zdaniem im to wyszło lepiej niż bardzo dobrze, bo masz naprawdę wiele stylów gry do wyboru a jeden talent może zmienić calą grę np. możliwość strzelania z pistoletu gdy trzymasz zakładanika). W samej grze te elementy RPGowe są w pewien sposób potraktowane po macoszemu, bo nie ma prawie żadnej pomocy ze strony gry, która pomogłaby w wejściu ten system (osławiony pancerz i jak działa), a wszelkie pomyłki sa bardzo kosztowne lub niemożliwe do skorygowania.
Masz też, że tak powiem, subtelny system RPGowy w grze, który juz nie jestem pewien, czy jest jakąś innowacją, czy ma służyć temu,aby maskować fakt, że gra jest RPGiem (przechodząc grę raz nie zauważysz swoich wyborow, a potem okazuje się, że zadania mogło skończyć się na 5 (jeśli nie więcej) różnych sposobów - np.zadanie z 6th Gang) m.in w zależności co wcześniej robiłeś.
Z jednej strony widać chyba "bali" się RPGowości własnej gry (co mogło odstraszyć potencjalnych nabywcow), a z drugiej strony w grze nie ma nic co pomogłoby w miarę sprawnie oswoić się z systemem wszczpień i talentów.
Na dodatek CP2077 jest tak skonstruowany, że właściwie mozna powiedzieć, że zrobiono go dla fanów papierowej wersji RPGa. Naprawdę nic nie trzyma gracza za rączkę w CP (fabularnie) a z drugiej strony masz marketing skierowany do fanów GTA (nie ukrywajmy, że było inaczej), no nie wiem na co liczono i na jakie reakcje...
 
Powiedzieli, że policja w grze jest skorumpowana i bierze łapówki od Korporacji
Tylko po co o tym mówić, skoro nie dotyczy to mechaniki w grze(jak mniemam, nie wiem co można jeszcze mieć na myśli poprzez to) i dodatkowo może zostać źle zrozumiane? Jest to celowe lub nie - wprowadzanie w błąd konsumenta.

Takich tekstów ze strony CDPR podczas kampanii promocyjnej było dziesiątki. Niektóre z nich były rozdmuchane przez media, niektóre były błędami w tłumaczeniu albo po prostu przejęzyczeniem się/błędem devów.

Mogli po prostu lepiej dobierać słowa, precyzyjnie się wysławiać na temat mechanik w grze, mówić o rzeczywistych mechanikach w grze, a nie lore i świecie gry który co prawda jest interesujący i skomplikowany, ale to tylko element, opakowanie gry, a nie jej rdzeń.

Z tego wynika, że CDPR serio zapomnieli że robią grę która wymaga ogromu pracy i zastosowania skomplikowanych mechanik i systemów. Tymczasem w grze prawie wszystko jest oskryptowane.

Tak czy siak nie widać tego w grze. Ja przynajmniej nie spotkałem się ze skorumpowanym gliną (oprócz tego jednego sidequesta). A ten system jaki jest w grze - już napisałem - pozostawia WIELE, WIELE do życzenia.
 
Last edited:
Oczywiście, że wiele rzeczy zostało naciągniętych przez media i absurdalnie przerobionych na własne modły. Mimo, że gra IMO jest świetna w najważniejszych elementach, to jednak nikt mi nie wmówi, że parę elementów jest zawstydzająco niedopracowanych jak na rok 2020 i jak na aż tak ambitną produkcję. Jak dla mnie są to:

- AI policji powinno zostać zrobione po prostu lepiej, by jeszcze bardziej oddziaływać na immersję i uczynić Night City "poważniejszym" miastem pod względem stricte samego zaprojektowania miasta, bo AI policji wybija z immersji, przynajmniej mnie

- Właśnie: Night City. To najpiękniej i najbardziej imponująco zaprojektowane miasto w historii gier, ale cholera brakuje tutaj jakiegoś bilarda, czy grania na automatach. Pierdoła, ale jednak w tak ambitnej produkcji IMO powinno się to znaleźć, by wypełnić tak cudowne miasto zawartością, która uwiarygodniłaby ten świat w którym gracz by się jeszcze bardziej zanurzył

- Interakcje z wodą są ewidentnie niedokończone. Nie może być tak, że w 2020 roku w grze o takim potencjale woda nie będzie reagować na rzucany w nią granat. Pierdoła, ale znów - jesteśmy w takim momencie, w takim roku i mówimy o takiej produkcji, że to powinno być zrobione odpowiednio

- AI NPC'ów (głównie w autach), którzy często reagują bardzo głupio na drogach, było o tym mówione już wiele razy, więc nie będę się nad tym rozwodzić

- Graficzne niedokończenia w stylu tych kartonowych aut, które znikają rodem sprzed 20 lat, lub po prostu brak aut w oddali - bardzo to psuje tak śliczne miasto i jest to kolejna, ewidentnie niedokończona rzecz przez brak czasu

To są moje główne zarzuty. Można do tego dodać niektóre pójścia na skróty w fabule i questach pobocznych, aczkolwiek to jest mniejsza dla mnie wada. Generalnie gra mi się podoba, po dopiero 25h gry daję jej 7/10, a podejrzewam, że skończy się na 8/10 jak skończę całą linię fabularną. Po prostu ewidentnie brakło im czasu na te wszystkie rzeczy. Jestem w stanie uwierzyć, że w 2022 roku ta gra miałaby to wszystko co napisałem i byłaby naprawdę czymś o czym by się mówiło przez lata w kontekście arcydzieła. A tak... osoby odpowiadające za planowanie i wypuszczenie Cyberpunka w takim stanie urwali kurze złote jaja. Szkoda, bardzo szkoda, bo przez parę karygodnych błędów obrywa się grze praktycznie za wszystko - co też nie jest fair, ale jest to efekt tychże decyzji i IMO zarząd (prawdopodobnie) sam jest sobie winny.
 
z całym szacunkiem ale zobowiązanie zalatuje mi odgórnym, narzuconym z góry nakazem od UOKiK. Dlatego też traktuję je w ten sam sposób - jako wymuszone. Wynika to choćby z ostatniej wypowiedzi prezesa. Szanowałem CDP (tak, niestety w czasie przeszłym - AMEN).
 
Nie spotkałem się z inną pogodą niż deszcze lub słońce albo burza piaskowa na badlandach więc raczej nie ma w grze.



[/QUOTE
Ja raz miałem taką pomarańczową mgłę w mieście całym, słychać było jak wieje wiatr i nie było nic widać, ale zdarzyło mi się to raz na 360 godzin gry =P[/QUOTE]
 
To i ja się wypowiem, postaram się żeby nie było zbyt chaotycznie. Nie będę za bardzo cytował, z wieloma Waszymi wypowiedziami się zgadzam, tymi bardziej, tymi mniej itd. Ogólnie wypowiem się o obietnicy naprawy gry, wyciętej zawartości, marketingu itp.

Ja jestem świadomy, że każda gra w produkcji z czasem porzuca pomysły, zmienia koncepcje, modyfikuję coś lub usuwa.
Metro? Może miało być (ślady w grze pokazują ze tak), ale ogłosili, ze nie będzie. To samo z chodzeniem po ścianach, było w jakiś planach na pewno, ale poinformowali ze jednak nie będzie i dlaczego nie. Modyfikacja aut? "Nie było czasu, zapomnieliśmy, nie wiedzieliśmy że gracze tak bardzo będę tego chcieć, nie planujemy" różne wersje, kilku osób z CDPR (wywiady przedpremierowe), ale jednak poinformowali o tym. Cutscenki? Będzie ale tylko kilka, później zmienili wersje ze będzie ale z dwie trzy na początku. To tylko kilka szybkich przykładów.
Z wielu rzeczy zrezygnowali w czasie produkcji i o tym informowali. Nie mam do tego pretensji. ALE mimo wszystko w grze da się zauważyć wiele elementów, pozostałości po "WYRYWANIU" na ostatnią chwilę, fabularne dziury, przeskoki, umiejętności nie działające lub bez sensu itd. Tego trochę jest, można się przekrzykiwać (nie chcę) czy tu coś wycięte czy tak miało być itp. Ja głównie mam zarzut do fabularnych cięć, które moim zdaniem widać. Mam 227h w grze, więc nie biorę to sobie z czapy po przejściu ledwo prologu.

Co do marketingu, że firmy reklamują gry a później okazuję się, że jest inaczej, OK tak już dzisiaj jest... Ale nie dwa miesiące czy trzy przed premierą jakieś obiecanki, hasła czy niejednoznaczne teksty, które każdy interpretuję jak uważa, i ta interpretacja graczy jest powodem tych wszystkich gorących dyskusji. Winna leży po obu stronach. Ja szczerze po Night City Wire spodziewałem się, może nie innej gry, ale więcej w niej tego co tam pokazywali, większej jednak imersji, innej skali? bla bla.. może dałem się złapać na hype train? Nie wiem.
Przykład: Oglądając NCW tak sobie myślałem "oo Jackie, potańcówka w jakimś klubie, zaraz bitka o jakieś fajne misje będą z nim, o mieszkamy u niego na początku ok, o a to kto? jego babcia, mamuśka? no fajnie fajnie się zapowiada początek" lub wydawanie brudnej forsy "oo super, to ciekawe, oo granie na gitarze, o kolejka (rollercoaster), nurkowanie, wyścigi, o jakaś mini gra z strzelaniem, hm, jednak coś dodali, będzie co robić, fajne aktywności się szykują". Mały niesmak po szybkim początku i cutscene przewijającej pół roku. Jestem pełni świadomy, że to w dużej mierze moja wina, zła interpretacja pokazów. (Co do napisu Work in progress w materiale z 2018, rozumiem, fajne zabezpieczenie, ale raczej się go używa z myślą o jakiś bugach itp, a nie cały materiał z 2018 jest nieważny i nie brany pod uwagę bo był ten napis, ale ok, nie opieram się na nim, to tak nawiasem.)

Nie chce już rozpisywać się o niebieskich aktywnościach i kontraktach, ale ich kosztem wolałbym więcej misji pobocznych. Wątek Stout, kurczę, marzy mi się poprowadzenie tego dalej, jakieś misje dla niej/Militechu, znów jej pomóc załatwić jakiś brudny korpo interes. Nie mówię tu o romansie. Uwielbiam Nomadów, sam grałem Bakker Nomad -> Nomad Aldecaldos. Szkoda, że nie ma ich więcej. Więcej Mitcha, jakiś wątek wspólny z Cassidy, Carol, Bob, Teddy, jakaś misja od Saula. (Tak jest misja z wszczepem dla Scootera i misja z wymiany z Kosiarzami, ale to szybkie misje). Brakuję jakieś na prawdę dużej misji dla kazdej drogi (nomad, punk, corpo). Watek główny jest krótki, poboczne misje to tez krótkie, wszystko wydłużają niebieskie aktywności i kontrakty. Szkoda ze statystka ukonczenia głownego watku byla najwazniejsza.
Prolog (Nomad, Corpo, Punk) -> Akt I (Dwie misje głowne z Jackim, jakis watek z Viktorem, Misty, Mama Wells, pare opcjonalnych kontraktow i dochodzimy do misji Ostatnia tak robota.) -> Akt II (To co teraz mamy skok, mealstrom, braindance) -> Akt III -> Akt IV -> Epilog. Tak bym to widział mniej wiecej.

ŻYCZĘ IM JAK NAJLEPIEJ, ABY NAPRAWILI GRĘ, SZYBCIEJ NIŻ PLANUJĄ, ŻEBY WSZYSTKO SZŁO NAWET LEPIEJ NIŻ ZGODNIE Z PLANEM. Niech naprawią tragiczne wersje konsolowe, nie zapominając o problemach PC. Oby go nie porzucili po naprawie i tego uniwersum za szybko. Marzy mi się wspieranie tego projektu na lata. Kupię każdy duży dodatek bo pochłonął mnie ten świat i chce tylko więcej i więcej. Niech powstanie Definitive Edition na PC i nowe konsole.

I żeby nie było, uważam grę za ZAJEBISTĄ. Zachwyciła mnie ale również rozczarowała.
 
To może dla odmiany, napiszę o tym czego oczekiwałem od gry po trailerach i zapowiedziach, a czego ostatecznie nie dostałem:
-większego wpływu pochodzenia na grę, obecnie mamy krótki prolog dla każdego rozpoczęcia, ekskluzywne dialogi i po jednym zadaniu pobocznym... czego oczekiwałem? Jakiejś krótkiej linii zadań, łączącej się bezpośrednio z przeszłością naszej postaci... czegoś więcej niż totalne minimum.
-customizacja, mamy ubrania, mamy kreator, czego oczekiwałem? Możliwości wpływu na wygląd bezpośrednio w grze, tym bardziej w tak zwariowanym świecie... w pełni hromowana skóra? Tatuaże luminescencyjne? Piercing? Fryzury? Większość tego można było dodać do gry minimalnym kosztem.
-fizyka, coś czego "nikt nam nie obiecał", ale wydaje mi się że mogę oczekiwać by była zrealizowana na poziomie gier jakie mamy obecnie na rynku? Tym czasem wyskakując z pędzącego pojazdu postać staje w miejscu, spadając postać stoi jak kołek na nic nie reagując, zderzając się z pojazdami te potrafią wystrzelić w powietrze... mogę oczekiwać by gra miała fizykę jak poprzednia produkcja studia? Tym czasem woda lepiej działała pięć lat temu w Gonie.
-system policji... tak, jest w grze, tylko czy kwestii spornej powinno podlegać jego istnienie, czy kompletne niedorobienie tego systemu? Ludzie piszą że to nie GTA, że system policji powinien mieć swój charakter, tym czasem w grze policja dosłownie respi się wokół gracza, nie istnieją pościgi (tak, tak, to nie GTA, więc policja w CP dysponująca tymi wszystkimi pojazdami naziemnymi i latającymi oszczędza je jak nasza drogówka). Gdy studio bierze się za taki system, to chyba można oczekiwać że będzie zrobiony dobrze, a nie doklejony byleby był?
-interakcje ze światem, tu też CDP nie obiecał tych wszystkich popijaw, tańców, czy innych zabaw, problem w tym że materiały wyraźnie to sugerowały. Za każdym razem gdy narrator mówił jak wiele możliwości oferuje miasto, na ile sposobów można trwonić zarobione pieniądze, itp. W tle leciały klipy z piciem, jedzeniem, strzelaniem na strzelnicy, rolercosterem, czy innymi ciekawymi elementami które przecież "są w grze", a że są częścią zadań, czego bynajmniej nie sugeruje narracja w trailerze... "kwestia sporna" xd czyli piarowe mydlenie oczków, bo buduje inne oczekiwania i chyba nie tylko ja się na to złapałem. (Nawet AJ w swojej recenzji mówi że jak coś pokazujesz, to powinno to w grze być rozwiązaniem ogólnym, a nie tylko scenką w jednym momencie gry, a później wszystko rozwiązane jest w menu jak animacja z wszczepami)
-dodatkowe lokacje, tu trailery też nie obiecały niczego, pokazywały tylko to "co w grze jest", po raz kolejny ładnie mydląc oczy, bo gdy widzę co chwilę w trailerach startujące rakiety, w innych widzę przelot w przestrzeni, a w jeszcze innych mam na mapie "Orbital Air Center", to jako gracz, który kompletnie nie wie nad czym pracują w studiu, dodając dwa do dwóch, mogę spodziewać się że podróż kosmiczna będzie częścią gry... a tak nie jest (no nie do końca)...
-wybory wpływające na rozgrywkę, nie czepiam się tutaj tego że ograniczają się głównie do wątków pobocznych, czepiam się tego że w marketingu sugerowano coś więcej, widać to po misji w Pacyficy, narrator sam mówi że zadzieranie z Net Watch nie niesie nigdy nic dobrego? I ma rację! Nic dobrego tam nie ma, ale z perspektywy gracza, totalna iluzja, czemu nikt nie dodał przykładowo ścigających nas agentów do gry? Czy w zasadzie czegokolwiek co nie czyniłoby tego wyboru zero-jedynkowym? "So many possibilities" so many lies...
-AI, tutaj chyba wszyscy się zgadzamy że nie działa, można oczywiście pisać że nie obiecywano tutaj przełomu, że nadinterpretacja, ale problemem jest to że ono ssie nawet w stosunku do tytułów sprzed dekady, odstaje od tego w grach indie i w ogólnym rozrachunku jest skopane. W tym przypadku ciężko dziwić się komukolwiek, bo jednak po grze AAA z takim budżetem i marketingiem można spodziewać się przynajmniej minimalnego poziomu jaki jest obecny na rynku (tym bardziej że na trailerach widzi się te wszystkie wydarzenia które sugerują że miasto żyje obok nas i dzieją się w nim randomowe scenki z uczestnictwem tych wszystkich NPCów, a tymczasem nie reagują oni na to że się z nimi zderzymy, czy nie potrafią ominąć przeszkody znajdującej się milimetr na ich pasie ruchu).
-jest też masa mechanik które wydają się doczepione na siłę, jak ogłuszenie wrogów, otwieranie drzwi za pomocą łapek goryla, czy ostrza modliszki służące w obecnym buildzie w zasadzie tylko do ciachania, z czego mam wrażenie płynie niewykorzystany potencjał.
-świat gry, sam w sobie jest przepiękny i świetnie zaprojektowany, ale i tutaj oczekiwania po trailerach rozminęły się z prawdą, przykładowo Pacyfica, dzielnica do której nawet policja się nie zapuszcza, gdzie lepiej jest poruszać się opancerzonym pojazdem, bo to typowe combat zone, itd... czy coś takiego mamy w grze? Tak! Policji nie ma w Pacyficy, reszty zapewnień też nie, kompletny brak zagrożenia. Podobnie z Badlandami, Nomadzi mają wbudowane wykrywanie min w pojazdy, po okolicy poruszają się kojoty, a bytowanie tu jest niezwykle trudne. A gdzie tam, to taka sama strefa jak wszystkie inne, tyle że mamy pustynie zamiast miasta... przecież tu aż prosiło się o unikatowe mechaniki dla takich miejsc (nawet w Nintendowej Zeldzie sprzed kilku lat różne lokacje wymagają od nas dodatkowych akcji, bo tu jest zbyt zimno, tam zbyt gorąco itp.), a tak mamy tylko "lore" i ładną gadkę na którą nie ma praktycznie przełożenia w rozgrywce, a która sugerowała coś innego.

To tylko obraz gry jaki budował mi się w głowie, z marketingowego przekazu płynącego ze studia, które przefiltrowałem przez gąbkę i oparłem o gameplaye jakie studio mi pokazywało, oraz doświadczenia płynące z innych tytułów z ostatnich lat... więc chyba te wszystkie oczekiwania (czy nawet większość z nich) nie były jakoś bardzi rozdmuchane, ani poza zasięgiem gry AAA.
Pewnie mógłbym wymienić więcej, jak przełożenie naszego ubioru, czy pojazdu na reakcje świata, itp. Wiele z tego "obiecane nie było", tylko ładnie sugerowane w marketingu, jednak ciężko by nie powodowało zawodu, tym bardziej uważam że gra lepiej by wyszła na byciu czymś mniejszym, ograniczającym się może do jednej dzielnicy, a może wręcz czymś bardziej liniowym, bo teraz mamy pod wieloma względami ładną gadkę, z którą wymija się reszta warstw gry, przez co to wszystko wydaje się mega sztuczne i słabo posklejane.


O jeszcze na dokładkę
-marketing, gdy czytam o reklamach w najdroższych miejscach świata, gdy widzę te wszystkie niezliczone trailery, gdy z lodówki wypadają mi napoje, na nogach nosze skarpetki z logo, siedzę na krześle i używam myszki i słuchawek, wszystko to wyprodukowane za grube miliony, to mam prawo oczekiwać że gra będzie na tip top, po kilku obsówach i zapewnieniach? Tu jesteśmy wszyscy zgodnie że to tylko potęguje zawód płynący z gry, bo chyba wszyscy czują że te pieniądze mogły być wykorzystane na samą rozgrywkę, a nie pranie mózgów mas, które jak widać nie do końca się udało.
 

MadQueen również się wypowiedziała na ten temat :)


A tutaj dobre podsumowanie obrony CP przez Pana Badowskiego:
Kolejne przerzucanie się nic nie znaczącymi argumentami. Chciwość, pośpiech i kłamstwa przyniosły taki a nie inny rezultat.

Cyberpunk był tak nakręcony marketingiem, że jako gra dostawał nagrody zanim ktokolwiek w niego zagrał! Więc parcie było ogromne. Niestety mam wrażenie, że dziennikarze dali tutaj mocno ciała wystawiając tak wysokie noty bo naprawdę czuć, że gra jest w wersji alpha. I nie chodzi tylko o błędy. Niedopieszczone mechaniki, często brak wielu ważnych elementów (od fizyki po automaty z grami bez możliwości zagrania na nich) czy sztuczna Inteligencja tak głupia, że głowa mała.

Zwyczajnie nikt nie miał odwagi na samym początku dać grze mniej niż 9/10 i dopiero po wywaleniu szamba optymalizacji na past genach (PS4/Xbox one) grę zaczęto oceniać w miarę rzetelnie.
 

MadQueen również się wypowiedziała na ten temat :)


A tutaj dobre podsumowanie obrony CP przez Pana Badowskiego:
Prawda jest taka, że niektórzy zwyczajnie nie grali w grę a silą się na krytykę. To już piszę tak ogólnie. Z tego co ludzie piszą o grze można wywnioskować czy grali czy nie. Minęło już 6 tygodni od premiery, sporo ludzi ma ograne nawet po trzy razy.
To już jest zbyt długo od premiery. Nazywanie gry alphą właśnie jest takim przegięciem, tak jak wcześniej było, że gra nie jest RPGiem, że nasze wybory nic nie znaczą, dialogi nic nie znaczą, gra jest krótka, zakończenia są takie same,gameplay jest słaby itd.itp. Dosłownie dzisiaj widziałem komentarz, że w grze nie mozna się wspinać tak jak Geralt wspinał się w Wiedźminie 3!!! :D:D:D Jest druga połowa stycznia, nie wiem jak można jeszcze takie głupoty wypisywać.
 
Właśnie do mnie dotarło, że w CP 2077 nie ma w ogóle rozbryzgów wody (już nie mówię o jakiejś deformacji pod wpływem wybuchów czy obiektów, które tam wpadają - to jest trudniejsze do zrobienia), więc przejeżdżamy przez kałuże, czy jedziemy mokrą drogą i... nic.

Efekt, który był w grze od dekad, a tutaj zupełnie nieobecny (nawet W3 go posiadał).

P.S. Proszę mi tylko tutaj nie wychodzić z argumentami, że zrobiono tak ze względu na odciążenie RT - w CP 2077 wszelkie efekty cząsteczkowe (jak dym, czy odłamki niszczonych obiektów) i tak są nieobecne.
 
Właśnie do mnie dotarło, że w CP 2077 nie ma w ogóle rozbryzgów wody (już nie mówię o jakiejś deformacji pod wpływem wybuchów czy obiektów, które tam wpadają - to jest trudniejsze do zrobienia), więc przejeżdżamy przez kałuże, czy jedziemy mokrą drogą i... nic.

Efekt, który był w grze od dekad, a tutaj zupełnie nieobecny (nawet W3 go posiadał).

P.S. Proszę mi tylko tutaj nie wychodzić z argumentami, że zrobiono tak ze względu na odciążenie RT - w CP 2077 wszelkie efekty cząsteczkowe (jak dym, czy odłamki niszczonych obiektów) i tak są nieobecne.

Cyberpunk to nie jedyna gra, która ma problemy z wodą, Watch Dogs: Legion też miał z tym problem. Człowiek by pomyślał, że w tym roku taki feature to norma.
 
Właśnie do mnie dotarło, że w CP 2077 nie ma w ogóle rozbryzgów wody (już nie mówię o jakiejś deformacji pod wpływem wybuchów czy obiektów, które tam wpadają - to jest trudniejsze do zrobienia), więc przejeżdżamy przez kałuże, czy jedziemy mokrą drogą i... nic.

Efekt, który był w grze od dekad, a tutaj zupełnie nieobecny (nawet W3 go posiadał).

P.S. Proszę mi tylko tutaj nie wychodzić z argumentami, że zrobiono tak ze względu na odciążenie RT - w CP 2077 wszelkie efekty cząsteczkowe (jak dym, czy odłamki niszczonych obiektów) i tak są nieobecne.
Cyberpunk to nie jedyna gra, która ma problemy z wodą, Watch Dogs: Legion też miał z tym problem. Człowiek by pomyślał, że w tym roku taki feature to norma.
Ba, założe się że nawet deszcz, mokra nawierzchnia nie ma wpływu na ślizganie się pojazdu podczas prowadzenia, chociaż przyznam że nawet nie sprawdzałem tego. Nie można też przestrzelić żadnemu pojazdowi opon itd. i w ten sposób można wymienic jeszcze z 1000 małych detali których nie ma a które powinny być w tego typu grze AAA.
 
Jakby ktoś mnie zapytał jak najkrócej podsumować CP2077 to bym powiedział że to po prostu " Jeden wielki dysonans"

@Crusher93 W jednym pojeździe można przestrzelić opony, to tylko kolejny raz pokazuje, że coś robiono i nie dokończono czyli jak niemal wszystko.
 
Jakby ktoś mnie zapytał jak najkrócej podsumować CP2077 to bym powiedział że to po prostu " Jeden wielki dysonans"

@Crusher93 W jednym pojeździe można przestrzelić opony, to tylko kolejny raz pokazuje, że coś robiono i nie dokończono czyli jak niemal wszystko.
W którym, że tak z ciekawości spytam? xD
 
Top Bottom