Pewnie nic nie mówił, on przecież usilnie twierdzi, że nigdy sobie postaci nie wizualizuje, że to tylko literki złożone do kupy. Wiele było pytań do niego jak sobie wyobraża postaci z własnych książek i odpowiedź była zawsze ta sama. W jury pewnie docenił pracę, ale wątpie żeby piał z zachwytu, to nie ten typ człowieka
A to z kolei o dziwo mnie nie razi. Chcieli jakoś połączyć Geralta i Ciri no to zrobili im jednakowe włosy. Bardziej mnie boli szarowłosy Geralt, niz białowłosa Ciri
