Wiesz to by było trochę bez sensu, bo w razie kolejnej obsówy będzie następna setka debilnych komentarzy, oczywiście nie mówcie o ludziach, którzy pisali tu coś z sensem(wielu ich nie było). A tak mają wygodny termin od stąd do bliżej niesprecyzowanych kilku dni. Mi to nie przeszkadza, na nikim...