Mogę przełknąć sklonowane postacie z którymi Geralt nie wchodzi w interakcje. Tak jest wszędzie i tu kolorowe ubranka pomogą. Jednak to, że powtarzają się npc, które są dla fabuły ważne (Siemko, Vaska, Rybak, Wielebny) jest już więcej niż denerwujące.Pozdro