Patrze na karty do nowego dodatku i zasuwają mi się dwa wnioski: Skellige znowu będzie nerfione po tygodniu, a na Nilfgaard dalej nie ma pomysłui jest w ciemnej dupie.
Mogę prosić o zwrot skrawków z mojego Rainfarna? Bo to jak go zniszczono w najgłupszy możliwy sposób sprawia że chcę go wymazać z mojej kolekcji ;) A tłumaczenie że to buff jeszcze przeważyło czarę goryczy.
Ta karta już jest dobra, z niektórymi istniejącymi wojownikami wchodzi za 8-10 pkt a po ich zbuffowaniu i być może dodaniu nowego wojownika będzie pewnie jeszcze lepsza.
Fajnie, ale ja się pytam gdzie sa karty NG i Syndykatu? O ile karty jak i dodatek zapowiada się świetnie to "mechanizm" (jest w ogóle jakiś?) ujawniania kart to całkowita porażka. Zero komunikacji ze społecznością. Nikt nie wie co tu się odwala.