Muzyka bez granic, czyli wszystko, czego słuchasz

+
Aran said:
Aran said:
Mr Timberlake'a można w sumie popatrzeć, ale do słuchania to tylko na parkiecie ]:->Ludzie! Gdzie można dostać tą płytkę pana Michała Jelonka?! Zakochałam się w tych skrzypcach, genialna muzyka.
chociażby w empiku
Ostatnio zwątpiłam w empik, ale dzięki za pomoc ;)Mam kilkuletni adapter (w którym trzeba naprawić igłę) i zastanawiam się czy lepiej byłoby kupić nowy, czy w jakimś sklepie muz. spytać się o renowację starego. Pytam się bo sama nie jestem zbyt poinformowana, a szkoda by się winyle w piwnicy kurzyły ;) Za to wiem na pewno, że dźwięk płyt starego typu jest nieporównywalny do teraźniejszych cd.
 
cheza said:
Za to wiem na pewno, że dźwięk płyt starego typu jest nieporównywalny do teraźniejszych cd.
Też to kiedyś zauważyłem. Już nawet mp3 zgrywane z winyla zawierające dźwięki trzasków płyty maja "to coś" :) Nie wiem dlaczego tak jest, ale to jest fakt. Słuchałbym bardzo chętnie winyli, gdybym miał normalnie działający adapter (ten stary rodziców coś się kicha, chyba przez igłę) i jakieś ciekawe płyty na początek (w sensie dla mnie ciekawe, bo moi rodzice to na winylach mają samą klasykę albo jakieś dziwadła, i tylko dwie płyty Beatlesów oraz "The Wall" Floydów. Tą klasykę i dziwadła mają chyba po moich dziadkach, bo w ich (rodziców) czasach już były szpule i kaseciaki).
 
Gwynbleidd666 said:
Też to kiedyś zauważyłem. Już nawet mp3 zgrywane z winyla zawierające dźwięki trzasków płyty maja "to coś" :)
No bo nawet ten sam tytuł brzmi u różnych osób inaczej, gdyż każdy ma rysy swojego autorstwa :)
 
cheza said:
cheza said:
Też to kiedyś zauważyłem. Już nawet mp3 zgrywane z winyla zawierające dźwięki trzasków płyty maja "to coś" :)
No bo nawet ten sam tytuł brzmi u różnych osób inaczej, gdyż każdy ma rysy swojego autorstwa :)
plytki CD, DVD tez maja ryski a nie brzmia inaczej ;D
 
TerrorCom said:
TerrorCom said:
TerrorCom said:
Też to kiedyś zauważyłem. Już nawet mp3 zgrywane z winyla zawierające dźwięki trzasków płyty maja "to coś" :)
No bo nawet ten sam tytuł brzmi u różnych osób inaczej, gdyż każdy ma rysy swojego autorstwa :)
plytki CD, DVD tez maja ryski a nie brzmia inaczej ;D
Tyle, że skazy na cd działają raczej na niekorzyść, gdy mają tendencję do zacinania etc. ;)Za to zupełnie nie odpowiada mi dźwięk z kaset. Może dlatego, że moje już się trochę zestarzały, ale brzmią tak jakoś 'sucho'. Nie potrafię znaleźć określenia ;D
 
cheza said:
Za to zupełnie nie odpowiada mi dźwięk z kaset. Może dlatego, że moje już się trochę zestarzały, ale brzmią tak jakoś 'sucho'. Nie potrafię znaleźć określenia ;D
Też z kaset słuchać nie lubię - nie ma trzaskania jak na winylu (które ma swój urok), tylko denerwujący jednostajny szum w tle - o wiele głośniejszy niż na płytach :/
 
Ano racja, choć kasety to całe moje dzieciństwo :) Młodym szkrabem będąc ciągle sobie przewijałem moją ukochaną kasetę Led Zeppelin IV, siedziałem przed magnetofonem na podłodze i się kiwałem jak naćpany :pA teraz znalazłem kasetę z pierwszym albumem NIN, czyli Pretty Hate Machine i słucham w kółko :) Świetna muzyka, teraz Reznor już takiej nie nagrywa :(
 
Agloval said:
Ano racja, choć kasety to całe moje dzieciństwo :) Młodym szkrabem będąc ciągle sobie przewijałem moją ukochaną kasetę Led Zeppelin IV, siedziałem przed magnetofonem na podłodze i się kiwałem jak naćpany :pA teraz znalazłem kasetę z pierwszym albumem NIN, czyli Pretty Hate Machine i słucham w kółko :) Świetna muzyka, teraz Reznor już takiej nie nagrywa :(
Ja jak miałam tak ze 2 lata to się raźno kiwałam w takt Pink Floydów, a konkretniej to do całej Ciemnej strony księżyca :) Chociaż podobno był jeden utwór, którego się autentycznie bałam i chowałam się pod stół ;DCzasem dobrze jest sobie puścić dobrych starych PF i powspominać...
 
Ddalus said:
http://pl.youtube.com/watch?v=g3CqEQ3Ym4w - Najnowszy utwór Justina Timberlake'a, musicie to zobaczyć i usłyszeć (zwłaszcza, jeśli denerwują was faceci śpiewający cieniutkimi głosikami). Ja się popłakałem ze śmiechu. "No i tak właśnie zostałem Dark Queenem", lol. :DDotychczas Dżastin mnie tylko denerwował. Ale teraz mu współczuję. :D
Ja sobie podaruje słuchanie tego pajaca. Nie cierpię jego muzyki jak Gargamel Smurfów. Ostatnio słucham Delaina i muszę powiedzieć że mi sie podoba. Niedawno wydali pierwszy album. Grają gothic metal.
 
Co do winyli, to mój tata ma kilka, wśród nich świetnie wydana płyta pink floydów.A od kilku dni słucham Jelonka. Dałem się przekonać ostatnim pochwałom i muszę przyznać, że to kawał dobrej muzyki z którą ciężko się rozstać nawet kiedy się już jej nie słucha.
 
Radek said:
Co do winyli, to mój tata ma kilka, wśród nich świetnie wydana płyta pink floydów.A od kilku dni słucham Jelonka. Dałem się przekonać ostatnim pochwałom i muszę przyznać, że to kawał dobrej muzyki z którą ciężko się rozstać nawet kiedy się już jej nie słucha.
Ja się ostatnio ratuję jedynie słuchaniem ost do wiedźmina no i sobie przeformatowałam to co jeszcze w tych wszystkich folderach gra udostępniła; czekam aż w końcu empik stanie dla mnie otworem i rozerwę folię z płyty pana Jelonka :)
 
kajgon said:
jelonek, kto to jest?? obrazu sory za brak wiedzy:p
http://pl.youtube.com/watch?v=9W0wNQCeowoJeśli mam być szczery to Jelonek mnie nie kręci. Jak również cały metal , jego odłamy i mutacje. Dziękuję za uwagę.Teraz możecie mnie zlinczować ;D
 
Marqson said:
Marqson said:
jelonek, kto to jest?? obrazu sory za brak wiedzy:p
http://pl.youtube.com/watch?v=9W0wNQCeowoJeśli mam być szczery to Jelonek mnie nie kręci. Jak również cały metal , jego odłamy i mutacje. Dziękuję za uwagę.Teraz możecie mnie zlinczować ;D
Zlinczować? Przecież tu pokojowe towarzystwo :p Trzeba być wszechstronnym... no przynajmniej wiedzieć co się w muzyce dzieje na bieżąco. Ja tam się staram wszystkiego po trochu, by nie popadać w monotonię.
 
No nie powiem żeby on był hiper popularny, ale słucham tego właśnie i muszę powiedzieć że to fajne jest.Naprawdę fajne BaRock jest dobry:]
 
kajgon said:
No nie powiem żeby on był hiper popularny, ale słucham tego właśnie i muszę powiedzieć że to fajne jest.Naprawdę fajne BaRock jest dobry:]
No właśnie dlaczego on nie jest hiper popularny tylko np. Mandaryna? Ja tam nie rozumiem praw rządzących przemysłem muzycznym. Chociaż kłamałabym, jeśli bym powiedziała, że polska muzyka schodzi na psy-ostatnio popowstawało trochę nowych zespołów, starsze które się ukrywały wyszły z podziemia. W końcu zaczyna się coś ciekawego u nas dziać.
 
Dlaczego on nie jest popularny? Bo to jest muzyka nie komercyjna, nasze społeczeństwo jest za głupie żeby coś takiego zrozumieć. Taki Penderecki jest bardziej popularny na Świecie niż w Polsce.
 
Winą jest też kwestia reklamy. Myślę, że artyści pokroju Jelonka mogliby mieć o wiele liczniejszą grupę fanów, gdyby tylko marketing im na to pozwolił. Dobrze, że takie zespoły w Polsce w ogóle funkcjonują :)
 
Top Bottom