W największej karczmie w Kovirze niedaleko wykwintnego buredlu o swojskiej nazwie ”pod obłudną ladacznicą”, siedział krasnolud. Ludzie nie przepadają za innymi rasami, jednak widać mało, kto ma ochotę na walkę z uzbrojonym po zęby krasnoludem. W karczmie siedziało już sporo ludzi, bard cicho pobrzękiwał na lutni melodię jednej z ballad mistrza lutni Jaskra. Niedawno słońce zakończyło swój odwieczny bieg po nieboskłonie i jak mówią najmądrzejsi z mądrych mędrców powstanie jutro, aby znowu świecić i ustąpić miejsca księżycowi oraz gwiazdom. Ech trudny jest żywot słońca pomyślał sobie odziany w najlepszą zbroję z mithrylu krasnolud. Poplamiona piwem oraz tłuszczem broda była pomimo kilku plam bardzo zadbana. Widać, że krasnolud wypił, co najmniej pięć skrzynek piwa. Przy pasie swobodnie wisiała prawdziwa miłość każdego krasnoluda. Bezcenna broń, za którą wiele istot żywych oddałoby ostatni grosz… Oblicze Honoru – jest jednym z najbardziej pożądanych toporów na świecie. Stworzył go, Dougan Redhammer mistrz kowadła, najlepszy płatnerz, jaki żył wśród krasnoludów. Mimo iż zginął przed kilkoma wiekami to legenda przetrwała. Wiele z jego wyrobów zniszczył czas, wiele zaginęło, jednak część z nich można nadal znaleźć w najlepiej strzeżonych miejscach na całym świecie, krasnoludzkich skarbcach oraz rzadko ruinach zamków lub jeszcze rzadziej w zapomnianych lochach. Bardzo nieliczne wytwory Dougana można kupić za zawrotną cenę na rynku. Jednak ten topór jest wyjątkowy, Dougan tworząc go wlał w niego cząstkę siebie. Dwa potężne ostrza wypolerowane jak lustra osadzone na długim szpikulcu – trzonku tworzyły zaprawdę piękny widok. Całości dopełnia piękny napis Runiczny: Est Sularis Oth Mithas. Każdy wie że Norar zniknął ale nikt nie wie co się z nim tak naprawe działo.... Cierpliwie proszę czekać na dalszą część