Po pierwsze, dzięki wszystkim za spotkanie! Mimo tłumów które chwilami przypominały inwazję zombie, udało nam się znaleźć.
Krótka relacja i fotki z targów z mojej perspektywy:
Jak pamiętacie, byłem niezwykle przebiegłym sk!$%^@!em i kupiłem bilet w Empiku już we wtorek. Ah, cóż za przezorność, dalekowzroczność!
Zapomniałem wziąć go z domu.
Przed spędzeniem kilkudziesięciu minut w kolejce do kasy uratowała mnie reszta rodziny, która akurat też jechała do centrum Poznania i podrzuciła mi moją zgubę. Oczywiście to trwało (40 min) i spędziłem ten czas stojąc nieopodal głównego wejścia na MTP i obserwując co się dzieje dookoła. A działo się sporo...
View attachment 6978
Obserwując Dziki
Gon Tłum marzłem okrutnie i przeklinałem siebie za słuchanie "Winter" Tori Amos w poprzednim tygodniu - jak udowodniłem parę miesięcy wstecz, ta piosenka przywołuje niższe temperatury w sposób precyzyjny i niezawodny. Próbowałem też dodzwonić się do solana, ale akurat jechał tramwajem/pociągiem/spłukiwano go w muszli kozetowej (mniej więcej taka była jakość dźiwięku), więc skończyło się na smsie. W konsternację i zadumę nad własnym życiem wprowadziła mnie grupka gimnazjalistów, która zaatakowała mnie tekstem
"Czy mógłby
PAN nam zrobić zdjęcie?"
I tak moje pierwsze 40 minut pod MTP mogę podsumować słowami: zimno, staro, bez biletu.
Oczywiście, gdy już uzbrojony w bilet przebrnąłem ochroniarzy, trafiłem na bramki, które akurat na osobie przede mną musiały się zaciąć.
W hali 7A groźnym spojrzeniem zaatakował mnie ten jegomość:
View attachment 6979
Ten sam koleś ściga Yennefer w najnowszym trailerze - widać, że to będzie jakaś ważna postać w W3.
Próba dostania się na giermasz skończyła się klęską - kolejka tak na 2h stania i to bez gwarancji, że po wejściu znajdę cokolwiek ciekawego. Poszedłem do sąsiedniej hali 7 (mniej ludzi, ciekawiej od razu), a następnie spotkałem się z solanem (czy też raczej on mnie spotkał, bo ja ze swoją ślepotą w życiu bym go nie znalazł). Razem wróciliśmy do hali 7, gdzie @
karemi prezentowała grę przy której pracuje.
View attachment 6980
Gra z fajnym pomysłem i póki co - niezłym wykonaniem (a to tylko alpha!).
Chwilę i parę hal później rozstaliśmy się z solanem na targach Hobby - on został przy planszówkach, ja polazłem do makiet. Tam było m.in takie coś
View attachment 6982
Przed 13 spotkaliśmy się ponownie w hali 14 i tam zostaliśmy do 16, o czym już wspominali moi poprzednicy. Po prelekcji Marcina Przybyłowicza musiałem uciekać - i tak nie załapałem się na wspólną fotkę razem z nim.
Suma summarum wypad bardzo udany. Fajnie, że PGA ma coraz więcej zwiedzających, ale czuć, że dotychczasowa forma się wyczerpuje i czas na więcej miejsca.