Wybacz ale zaprzeczasz sobie w tej wypowiedzi, z jednej strony piszesz o tym, że nie oglądałeś trailerów, za dużo nie oczekiwałeś, ale potem już piszesz o tym jak streamerzy hajpowali grę, zapowiedzi nie tak jakie powinny być itd itp.Ja nie spodziewałem się żadnego GTA bo mimo iż mam GTA V na epicu to nigdy go nie zainstalowałem - dla mnie to symulator strzelania na ulicy a fabuła no cóż, nie ma w niej nic wciągającego.
Tak samo jak nie grałem nigdy w żadnego Wiedźmina - nie jestem targetem dla tej gry, nie kręcą mnie tytuły osadzone w tamtych czasach ani bieganie z mieczami.
Dlatego też podszedłem do CP bez bagażu wymagań ani przeświadczenia że "gra uleczy raka, bo przecież stoją za nim twórcy Wiedźmina". Zainteresowałem się nią ze względu na obecny brak tytułów w podobnych klimatach, a po świetnym Deux Ex : Bunt Ludzkości oraz po zadziwiająco krótkiej fabule Rozłamu Ludzkości i braku publicznych planów Square Enix co do kontynuacji, był to dla mnie świetny wybór do porównania( i powrotu do podobnych klimatów).
Do czasów premiery widziałem tylko dwa materiały - trailer z Keanu oraz materiał opisujący klasy broni.
Mi gra się dosyć dobrze, ale jednak kłuje w oczy również krótka fabuła, ponadprzeciętna ilość błędów oraz ogołocenie jej z funkcji tylko po to , by zdążyć na 10 grudnia.
I niestety ten hype, dopowiadanie sobie rzeczy które nie były nawet zapowiedziane że będą oraz postawa mediów i streamerów chwalących wszystko jak leci jako ósmy cud świata. Ci którzy mieli okazję pograć w niego wcześniej też niezbyt chętnie wspominali o stopniu zabugowania, bo tak myślę że gdyby wystąpili ostrzej to więcej nie dostaliby dostępu do materiału przed premierą, a to oznacza brak kontentu a co za tym idzie kasy i kliknięć.
Prawda jest taka, że jak komuś gra śmiga w 50-60 fpsach to większych bugów nie doświadczy. Jak ktoś pyka w 15-30 no to niestety gra będzie się krzaczyć.
Standardów jako takich dla branży nie ma, każde studio ma swoje mocne i słabe strony. Jeśli ktoś przymykał oczy na problemy lub niedoskonałości, uproszczenia Wiedźmina, oczekując zupełnie czegoś innego od tego tytułu no to trudno. Prawda jest też taka, że jeśli ludzie spekulują nt. gry to producent nie ma obowiązku wszystkiego prostować i wyjasniać, bo działa to na korzyść potencjalnej sprzedaży, i tak było z CP. Normalne powinno być kupowanie produktu , po premierze,po jego sprawdzeniu czy wszystko gra, a internet w dzisiejszych czasach daje dostęp do niezliczonej ilości streamerów i materiałów, włączasz 3-4 streamerów patrzysz na grę, i decydujesz to jest to w co chcesz grać czy nie. Proste, ludzie mają nieograniczone możliwości, ale wolą preorderować a potem narzekać. Nie sympatyzuję i nie sympatyzuję z tą śmieszną nagonką na studio od czasu premiery. Nikt nikomu pistoletu do głowy nie przystawia i nie każe grać w gry video.