Wyszperane w sieci

+
 
Oho, zdaje się, że hejcę autora pierwszego filmiku. Ciekawa jestem, czy pytał filmowane osoby o zgodę na umieszczenie ich wizerunków w sieci?
 
Cóż, to po prostu apetyczny suchar na jeden raziczek. Głupkowate, ale z fajną manierą włodarzy. Przyznaję jednak, że eksploatowanie jednej formuły nie jest zbyt koszerną perspektywą. Niemniej, stężenie kretynizmu w tym filmiku naprawdę może przyprawić w pierwszej chwili o spazmy wesołości!
 
Last edited:
Top Bottom