Powiem tak... chyba zaczynam mieć deja vu.
To wszystko już (z grubsza) widzieliśmy przy okazji W3.
Najpierw* zapowiedź z trailerem na silniku gry (VGX w przypadku W3 i E3 w przypadku Cyerpunk 2077). Później jakieś CGI (Killing monsters dla W3 oraz cinematic trailer z kolejnego E3 dla Cyberpunk 2077).
Dotąd wszystko wygląda pięknie jeśli nie doskonale.
Później mamy fragmenty rozgrywki (Cyberpunk 2077 - 48 minutowa prezentacja, Xbox E3 2014 Media Briefin w przypadku W3), które już nieco studzą nasze zapały i zbliżają oczekiwania do bardziej realnych, aczkolwiek wciąż ładnych wizji gier.
Cały czas jesteśmy karmieni bullshot'ami od twórców i wychwalaniem gry pod niebiosa.
W międzyczasie mamy kilka przełożeń premiery, a ostatecznie dostajemy sporo brzydszy (i w pewnych aspektach wykastrowany z części pierwotnych wizji) produkt.
*Tak, Cyberpunk 2077 miał jeszcze Teaser Trailer zanim coś większego wypłynęło.
No kampania marketingowa jest podobna chociaż z czasem może się to zmienić (Wiesiek nie miał eventu typu NCW, ale miał z kolei dzienniki developerskie i stream lub dwa) bo jednak dopiero teraz zaczyna się to wszystko rozkręcać. Sam jestem ciekaw co szykują na jesień.
Mam nadzieję, że kolejne odcinki NCW będą miały trochę więcej gameplayu i zaczną wyjaśniać mechaniki gry bo te wszystkie ogłoszenia i wywiady pożarły kawał czasu antenowego.
Coś czuję, że mi właśnie tego w CP2077 będzie najbardziej brakować - tego żyjącego, pełnego ludzi świata (który tak tutaj pasuje i jest tak - na każdym kroku - fałszywie reklamowany) będzie najbardziej brakować...
Trzeba jednak pamiętać, że nadmierne tłumy są fajne tylko kiedy się patrzy na miasto a nie podczas rozgrywki (czego przykładem może być AC:Unity),inną sprawą jest ruch uliczny, jeżeli drogi rzeczywiście są wąskie to nawet lepiej że dużego ruchu nie ma. Chociaż z tego co czytałem to całkiem sporo ludzi twierdziło, że ulice były dostatecznie zaludnione (i różnorodne).
Wiedźmin nie miał handsonów, a przynajmniej nie przypominam sobie nic takiego.
Miał i to nawet 2, pierwszy był w okolicach stycznia 2015, a drugi przy przełomie kwietnia i maja (Krew i Wino też miało swoje hands-ony).