Filmy fantasy

+
Przede wszystkim to Bagiński!!! Żaden Gagiński! To tyle. W każdym razie film jest świetny i nie taki nowy, a zdobycie go za darmo nie wiem czy jest możliwe.
 
Możliwe jest ogladałem go juz u kolegi, mozna porownać do Katedry film nie dla idiotów a fantasy w nim nie uświadczycie.
 
Nie, ale rozwiewam watpliwosci tym którzy jeszcze nie widzieli A pozatym jak dla mnie to film jeszcze trudniejszy od katedry.
 
Hmm...A mi sie jednak wydaje, ze jest to platny film i poza siecia P2P (i podobne) nie da sie go znalesc...
 
Niedawno spotkalem sie z ciekawa informacja - podobno powstaje film tylko o Puszku (ten kot ze shreka 2 ). Moze byc ... ciekawie
 
Ale robia czy mysla nad robieniem? Bo zdaje sie, ze Faile mi mowila zaraz po Shreku2, ze tak wszyscy polubili tego kota, iz zaczeto rozwazac mozliwosc zrobienia o nim oddzielnej bajki.
 
Draghmar said:
Ale robia czy mysla nad robieniem?
Otoz wlasnie mysla nad robieniem Ale mowili, ze dzieki popularnosci tego kota ten film powstanie prawie na 100%
 
Dla wszystkich interesójących się legendą arturiańską jutro tj 3 maja 2005 w TVN o godz 10:25 będzie wyświetlany film "Mgły Avalonu" na podstawie książki Marion Zimmer Bradley pod tym samym tytułem.
 
Avallac'h said:
Dla wszystkich interesójących się legendą arturiańską jutro tj 3 maja 2005 w TVN o godz 10:25 będzie wyświetlany film "Mgły Avalonu" na podstawie książki Marion Zimmer Bradley pod tym samym tytułem.
E, poiwem tylko, że nie umywa się do książki. BTW: słyszał ktoś moze, że produkowany jest serialowa ekranizacja "Czarnoksiężnika z Archipelagu"?
 
A kto widział "Królestwo Niebieskie"?W zasadzie klimat blisko fantasy, choć bez magii...Reżyserem jest Ridley Scott i mozna powiedzieć, że to jego kolejny sukces.W zasadzie nie ma się do czego przyczepić, choć film nie zachwyca jak LOTR.Za to pokazuje śrwedniowiecze taki, jakie było - brudne, okrutne i śmierdzące(zarówno dosłownie jak i w przenośni).Szoda tylko, ze zabrakło im budżetu na bitwę, którą... a z resztą, nie będę opowiadał, ob ktoś może nie oglądał i lubi nie wiedzieć, co sie stanie ;)Na pewno warto iść do kina, bo rozrywak jest przednia a zdjecia wprost doskonałe.EDIT - > byłbym zapomniał - nie brakuje standardowego dla filmw amerykańskich moralizatorstwa i patosu, ale doń tak przywykłem, że po prostu go ignoruję
 
No fakt. Patosu nie bylo az tyle...Ale niektore zalozenia filmu mnie rozbawily, a nie powinny SPOILERChodzi mi glownie o to jak Orlando ze zwyklego kowala wyrosl nagle na wojowinika (po jednej lekcji fechtunku ) i genialnego stratega . Mozecie mowic co chcecie, ale dla mnie to bylo spore niedociagniecie. Nie wiem jak fakty historyczne, ale wydaje mi sie, ze jednak Scott obszedl sie dosc delikatnie z chrzescijanskimi najezdzcami bo podzielil ich na tych "dobrych" i tego zlego, ktory powodowal wszelkie problemy...A watpie, zeby to zlo panoszacze sie wtedy bylo jednostkowe...Niemniej ogolnie film byl dobry Koniec Spoilera
 
Sib Ah said:
A kto widział "Królestwo Niebieskie"?W zasadzie klimat blisko fantasy, choć bez magii...Reżyserem jest Ridley Scott i mozna powiedzieć, że to jego kolejny sukces.W zasadzie nie ma się do czego przyczepić, choć film nie zachwyca jak LOTR.Za to pokazuje śrwedniowiecze taki, jakie było - brudne, okrutne i śmierdzące(zarówno dosłownie jak i w przenośni).Szoda tylko, ze zabrakło im budżetu na bitwę, którą... a z resztą, nie będę opowiadał, ob ktoś może nie oglądał i lubi nie wiedzieć, co sie stanie ;)Na pewno warto iść do kina, bo rozrywak jest przednia a zdjecia wprost doskonałe.EDIT - > byłbym zapomniał - nie brakuje standardowego dla filmw amerykańskich moralizatorstwa i patosu, ale doń tak przywykłem, że po prostu go ignoruję
A polska premiera juz była? Jestem ciut nienabierząco z kinematografią Choc w ostatnim "Filmie" czytałem, ze Scott i Bloom są na liscie nie jakiego Osamy bin L. za rzekome treści antyislamistyczne w filmie. Ponadto film określa sie, podobnie jak inny hit Scotta, "Gladiatora", jako "świetny film kostiumowy, bezwartosciowy historycznie".Draghmar->Orlando Bloom to wybitny fechmistrz W końcu w "Piratach z Karaibów" SAM uczył sie fechtunku. I też tam grał kowala. Omen jakiś
 
Walu de Rive said:
Draghmar->Orlando Bloom to wybitny fechmistrz W końcu w "Piratach z Karaibów" SAM uczył sie fechtunku. I też tam grał kowala. Omen jakiś
Och aj nie mam nic do jego fechtunku jako czlowieka z naszego swiata...chodzi mi raczej o przedstawienie jego umiejetnosci w filmie.
 
W Krolestwie Niebieskim na plus zasluguja : scenografia, muzyka, rezyseria, gra aktorska( oprocz Blooma ) i bardzo dobre oddanie realiow epoki . Ogolnie film mi sie podobal, razila mnie tylko jedna rzecz o ktorej Draghmar napisal w swoim spoilerze .PS . A elfik- Orlando to podobno do roli troche przytyl , ale talentu aktorskiego jakos mu z waga nie przybylo , choc miejscami nie bylo jeszcze tak zle .
 
Mi sie film podobał, spodziewałem sie jakiejś ostrej nawalanki a tu proszę - ten film ma przesłanie Podobały mi się uniwersalne i filozoficzne stwierdzenia Realia epoki były rzeczywiście dobrze oddane, klimacik był Aktor grający Salladyna był świetny. Pytanie do Was - podobno ten kto grał króla Jerozlimy to jeden z lepszych aktrów Hollywoodu, niestety nie dało sie go rozpoznać, ktos wie kto to był? SPOILER mnie zdziwiła jeszcze jedna rzecz - jak nasz dzielny kowal-wojownik (nie czepiajcie sie tak go - kto powiedział, że kowal nie umie walczyć mieczem? przeciez ojciec go testował co umie, a nie uczył ) opuszcza Francje to zostawia spalony swój warsztat, potem widzimy jak Ibelen buduje sieć nawadniającą, i wreszczcie widzimy piekne zielone pola - na to chyba potrzeba czasu? Po powrocie do Fr chodzi po zgliszczach swego warsztatu - czy w czasie w jakim buł w Ziemi Świętej nikt tego nie zburzył? Nic nie zrobił z tym? Samo sie nie rozpadło? dla mnie to troche dziwnie wyglądało.... KONIEC SPOILERA
 
Top Bottom