Jak bardzo paladyn ? Rycerz zakonny z BARDZO czarno-białym stylem widzenia świata ("i nie pomogą krzyki ni płacze, i nikt nie zdoła wmówić nam, że białe jest białe a czarne jest czarne" ) - pasuje. Ale nie licz na to, że będzie jakieś czary zagrywał - no, znaki podstawowe (Aard, Igni powiedzmy) jescze dajmy na to przepuszczę, ale już leczących nie za bardzo (ale może się znać na ziołolecznictwie, tego nie mogę zabronić). Ale wtedy zrobi się z niego już bardziej "inkwizytor" (coś w stylu dajmy na to tego przywódcy straży kościelnej z "Wiecznego Ognia")... Decyzja należy do Ciebie.