Jak już jesteśmy przy muzyce z jajem, to mogę polecić dobrą muzę do usypiania małych dzieci:
AC/DC
Sprawdzone na trójce smar(t)kaczy. Mało które wytrzymuje dłużej, niż do końca puszczonego dość głośno "Thunderstruck"
.
A poza tym nuta zacna:guitar:, bardzo dobra do samochodu w dłuższe, przemierzane samotnie trasy :scooter:- tylko noga dziwnie ciąży przy "Are You ready"
:band: .