mrrruczit said:Ty, ale w idealnym momencie napisałeś posta, już miałem wychodzić, Bassia wychodziła z pracy i miała jechać, to byśmy się zdziwili
Poszlibyśmy na piwo, się martwisz. Ale dzięki, swoim telefonem oszczędziłeś mi drogi na tym skwarze. I poszłam się pointegrować z koleżankami z nowej pracy. ^^ Za to należy Ci się kolejka.
Jak chodzi o jutro, to jak Mru powiedział, nie za specjalnie mi pasuje. Ale postaram się coś pomyśleć i być. Niestety nie mogę nic obiecać... Wysyłam Ci nr telefonu na PM, wyślij mi esa. Napiszę Ci jutro, czy dam radę urwać się wcześniej, czy nie.