Wszelakie piękności... (UWAGA! - duże obrazy)

+
To ja dam kontrę dla blondynek - RUDE.



















 
bassiunia said:
Idealne kobiety są w tym samym miejscu, co idealni faceci. :>

Tak? To znaczy, że powinno być wokół mnie mnóstwo idealnych pań :p ...Żartuję oczywiście ;) Bardzo daleko mi do ideału. Z drugiej strony nie wiem czy gdybyś spotkała, droga bassiuniu, takiego "idealnego" faceta, to nie miałabyś go po tygodniu serdecznie dosyć. Znudziłoby Ci się po prostu :)

Swoją drogą to chyba mój setny post na tym forum. Jak ten czas leci.
 
bassiunia said:
Idealne kobiety są w tym samym miejscu, co idealni faceci. :>

[media]http://www.youtube.com/watch?v=hCUgkUUufBo[/media]
Proszę:
P.S. To miał być żart, nie wiedziałem, że okaże się tak zjadliwy, Przepraszam już nie napiszę w tym temacie ani jednego posta.
@down To też miał być żart, widocznie niezrozumiały, przykro mi i przepraszam.
 
IwaN said:
W tym rzecz, że nikogo bezpośrednio nie wyzywam (poza skrajnymi feministkami). Jednak wybacz mi jeśli poczułaś się urażona.

Nie poczułam się w najmniejszym stopniu ;)
IwaN said:
Zgadzam się, że to zdjęcie Erynii sugeruje, że jest ona niezwykle urodziwą niewiastą. Gdyby tylko zechciała pokazać się w pełnej krasie :)
Co znaczy w pełnej krasie? Epatowaniu golizną mówimy stanowcze nie. Toż to nowa idea tego wątku (nie?)

IwaN said:
Lepiej nie, w internecie jest za dużo zboczeńców, którzy mogą wykorzystać jej fotkę np. ja.
 
W nawiązaniu do już sygnalizowanego problemu:

undomiel9 said:
Prośba od moderacji: wstrzymajcie się z publikowaniem zdjęć ocierających się o erotykę.
Sprawa jest dyskusyjna, ale nie będzie tak, że aktywna większość panów żądnych "widoków" zacznie tutaj samowolnie częstować nas publicznie tym, co uzna za stosowne.
Granice stosowności są bowiem płynne - dlatego pohamujcie się póki co, a my damy znać, co sądzimy o tej sprawie; zarówno my, jak i właściciel forum.

Zdecydowaliśmy.
Proszę nie testować naszej cierpliwości i nie sprawdzać doświadczalnie, na jakie fotki można sobie pozwolić, a na jakie nie można. Jeśli ktoś ma wątpliwości co do danego obrazka, niech da sobie spokój.
Jeśli nie damy rady żyć w pokoju i przyjaźni... cóż, żywot tego wątku skończy się śmiercią szybką oraz gwałtowną, a fotek nie będzie po prostu w ogóle.
 
Ecstasy said:

Ciekawe. Przerzucacie się zdjęciami ślicznych dziewczyn, do których się ślinicie, a jak się zasugeruje, że to działa w obie strony, bronicie się w taki sposób? Paru znanych badaczy psychologii tłumu mogłoby się nacieszyć w tym temacie. :>

@Nissail
Dla mnie ideał faceta to nie ładna buzia, kolor włosów, oczu, długość nóg, czy zgrabny tyłek (suprajs suprajs, kobietom podobają się różne elementy męskiego wyglądu :p).

Pewnie, są jakieś preferencje estetyczne, które narzuca moim oczom zestaw takich a nie innych genów. Szukam w końcu potencjalnego ojca moich dzieci, więc genotypu jak najbardziej różnego od mojego. Czyli jednocześnie cech zewnętrznych świadczących o zdrowiu i przystosowaniu biologicznym do aktualnych warunków. Biologicznie.

Ale jest też właśnie coś takiego, o czym wspomniałeś. Mój potencjalny dawca kodu genetycznego musi też być inteligentny, żebym się przy nim nie zanudziła. Co też jest uwarunkowane przez dążenie gatunku do przetrwania. Niestety ludzkie dziecko bardzo długo wymaga opieki, więc tatuś musi być na tyle ogarnięty, żeby umieć się nim zająć, kiedy mamusia będzie robić pieniądze na ich oboje. :p No, i na tyle mało nudny, żeby nie wyleciał na kopach za drzwi po dwóch tygodniach. XD

Do tematu nic nie mam. Odnosiłam się tylko do "gdzie są takie dziewczyny". Konkretnie - w monitorze grafika, oddają się fotoszopowej obróbce za pieniądze. XD W tym samym monitorze, zaraz obok, są idealni (z wyglądu) faceci.

.....
A teraz Was uspokoję, nie mam dzieci, więc najprawdopodobniej nie będzie więcej takich świrniętych jak ja. :p
 
szypek26 said:
W nawiązaniu do już sygnalizowanego problemu: Zdecydowaliśmy. [...]
How rude! ;)

szypek26 said:
Ciekawe. Przerzucacie się zdjęciami ślicznych dziewczyn, do których się ślinicie, a jak się zasugeruje, że to działa w obie strony, bronicie się w taki sposób?
Ot, wychodzi męska pycha. Szczerze mówiąc, nie wiem, czemu ten wątek ma służyć. Fajne fotki nie są złe, ale niektórzy (nie wskażę kto :p) zdziebko przesadzają. Co innego, gdyby to były zdjęcia wykonane osobiście. :)
 
Ja się zgodzę: fajne fotki nie są złe, tylko niezbyt rozumiem, jaki sens je tu wrzucać właściwie ;p Taka uwaga ogólna w sumie...
Bo to wszystko można znaleźć na dowolnych stronach z różowymi włącznie, a tu następuje akt wrzucania, który w sumie nie jest nawet specjalnie komentowany, bo następny post to już co innego, takie przerzucanie się jak kartami pokemonów w kolekcji, kto zna lepsze (bez urazy, tak mi się skojarzyło).

Osobiście lubię sobie pooglądać miłe dla oka rzeczy na dA (chociaż panna Coffey już mi całkiem zbrzydła, jako że prezentuje jeden i ten sam wyraz twarzy, co z tego, że ładnej), ale żebym tak miała ochotę je po kilkanaście razy dziennie linkować, to by mi się, prawdę mówiąc, nie chciało ;)

A, i dodam, że z uwagi na ilość zdjęć praktycznie mi się nic nie wczytuje, a jak już, to niezmiernie wolno, więc de facto mało widziałam w tym wątku i nie ja jedna zapewne - więc kolejny argument, że to nie jest chęć pokazania ładnych rzeczy tylko licytacja normalnie ;>
 
Dla mnie ideał faceta to nie ładna buzia, kolor włosów, oczu, długość nóg, czy zgrabny tyłek (suprajs suprajs, kobietom podobają się różne elementy męskiego wyglądu ).
... tylko gruby portfel, ładny garnitur i dobry samochód? :p A miało być bez stereotypów :D.

A na serio - ideały rzeczywiście znajdują się tam, gdzie ich miejsce. W naszych głowach.

Pewnie, są jakieś preferencje estetyczne, które narzuca moim oczom zestaw takich a nie innych genów. Szukam w końcu potencjalnego ojca moich dzieci, więc genotypu jak najbardziej różnego od mojego. Czyli jednocześnie cech zewnętrznych świadczących o zdrowiu i przystosowaniu biologicznym do aktualnych warunków. Biologicznie.
W tej kwestii trochę się pozmieniało, ponieważ na skutek wielu czynników (łatwiejszy dostęp do środków antykoncepcyjnych, duży % pracujących kobiet, późniejszy okres zawierania małżeństwa, średnio tylko 1-2 dzieci na parę, zmiany obyczajowe itp.) coraz częściej świadomie wykorzystuje się seks głównie jako źródło przyjemności, a nie do celów prokreacyjnych. Nie wiem czy to proces stały, ale w jakimś sensie w kwestii doboru partnerów można sobie pozwolić na więcej "na przekór" biologii (człowiek przecież nie kieruje się tylko instynktem), która zmienia się ostatnia. Nie zawsze jest też przecież tak, by szukało się różnorodności - w końcu ludziom do siebie podobnym będzie znacznie łatwiej się dogadać.

Ciekawe. Przerzucacie się zdjęciami ślicznych dziewczyn, do których się ślinicie, a jak się zasugeruje, że to działa w obie strony, bronicie się w taki sposób?
Wrzucaj zatem idealnych facetów. Bądźmy poważni - to tylko obrazki, w dodatku często przerabiane na wiele sposób.

Szczerze mówiąc, nie wiem, czemu ten wątek ma służyć. Fajne fotki nie są złe, ale niektórzy (nie wskażę kto ) zdziebko przesadzają.
Ja się zgodzę: fajne fotki nie są złe, tylko niezbyt rozumiem, jaki sens je tu wrzucać właściwie ;p Taka uwaga ogólna w sumie...
Biorąc pod uwagę to, że jest to luźny, wakacyjny wątek w forumowym off-topie, raczej trudno zrozumieć mi taką krytykę. Można też sprawę łatwo odwrócić - komu ten wątek przeszkadza? Nie podoba się, to nie wchodź ;).

Jeżeli kwestia rozchodzi się o liczbę postów czy coś w tym stylu, to może dałoby się zrobić tak, by nie dało się nabijać licznika w tym temacie lub w całym off-topie w ogóle?
 
@undomiel9, to są artystyczne zdjęcia i je można jak sztukę podziwiać nie zawsze komentując.

To na dobranoc jeszcze jeden post z RUDYMI.



















^^ Nie denerwować ;).
 
Luźny wątek, a rychło pojawił się problem już nie taki luźny - jak to zwykle w takich przypadkach bywa.
Nie, nie przeszkadza mi, że się Wam nudzi, a na liczbę postów chyba mało kto tu zwraca uwagę, bo można mieć ich kilka tysięcy i nadal nie mieć nic do powiedzenia ;>
Nie wiem, gdzie tu widzisz krytykę (o ile dobrze zrozumiałam negatywny wydźwięk kontekstu u Ciebie) - ja tylko napisałam, że to w gruncie rzeczy niepotrzebne i nudne, bo kompletnie nic nie wnosi, ale, wiesz, to może dlatego, że mnie jakoś nie kręcą półnagie babeczki, choćby i ponętne, to i perspektywę inną mam ;)

IwaN - niektóre może i artystyczne, ale wśród tych, które tu widziałam, sporo też było zdjęć słabych, z modelką włącznie.

Powtarzam: co kto lubi. Nikt Wam wątku jeszcze nie zamknął przecież, a własne zdanie chyba mogę jeszcze mieć czy nie bardzo? ;p
 
Luźny wątek, a rychło pojawił się problem już nie taki luźny - jak to zwykle w takich przypadkach bywa.
No i znowu pytanie - w takim razie po co tu wchodzić? Można wyrazić swoją dezaprobatę w jednym poście i więcej tu nie wracać ;).

Nie wiem, gdzie tu widzisz krytykę (o ile dobrze zrozumiałam negatywny wydźwięk kontekstu u Ciebie) - ja tylko napisałam, że to w gruncie rzeczy niepotrzebne i nudne, bo kompletnie nic nie wnosi, ale, wiesz, to może dlatego, że mnie jakoś nie kręcą półnagie babeczki, choćby i ponętne, to i perspektywę inną mam ;)
No... Ktoś mógłby się zastanowić, co poważne, szanujące swój czas i potrafiące sobie zapewnić bardziej wyrafinowaną rozrywkę panie robią w takim temacie, biorąc udział w niektórych dyskusjach, oburzając się na "goliznę" czy nawet krytykując wyraz twarzy jednej z modelek. To dopiero zagadka.

niektóre może i artystyczne, ale wśród tych, które tu widziałam, sporo też było zdjęć słabych, z modelką włącznie.
Trudno się dziwić, przy liczbie wrzucanych tutaj obrazków :p.
 
Ależ skoro ciągoty do pań w dezabilu są aż tak problematyczne, może udać się na odpowiednie fora, na których nie istnieje kwestia przekroczenia linii dobrego smaku? Bo tu jednak staramy się, jak zauważyła Erynia, jakiś tam poziom trzymać. I nie chodzi o to, że pierś w bardotce czy innym puszapie oburza, obraża uczucia, czy co tam jeszcze, ale żeby może jednak zastanowić się, czy, skoro jest sto tysięcy podobnych zdjęć w necie, to naprawdę trzeba je wrzucać jeszcze tu?
 
Yngh said:
No i znowu pytanie - w takim razie po co tu wchodzić? Można wyrazić swoją dezaprobatę w jednym poście i więcej tu nie wracać ;)

Und konkretnie tu moderuje. XD

A jeśli chodzi o mnie, to wrzucać panów nie mam zamiaru. Poprzerzucałyśmy się jednej nocy nazwiskami i linkami wszystkich co ładniejszych egzemplarzy fauny w temacie o ekranizacji Wiesława, styknie... na jakiś czas. ;)

Portfel gruby nie zawadzi. XD W końcu za coś komputer udoskonalać trzeba. Ale ja jestem z tych, których pieniądze trzymają się, nie wiedzieć czemu, bardzo dobrze, więc nie, dla samego portfela podziękuję. Już prędzej dla czystej przyjemności. ^^ Jeszcze by mi taki z portfelem macał moje dziecko ukochane i usiłował tłumaczyć, że skoro dał na połowę jego grafiki, to mu się należy męczyć klawisze mojej nowej Aivii. A kysz. XD
 
Nie bardzo rozumiem.
Uważasz, że macie, że tak to ujmę roboczo, prawo mieć tu taki wątek, który się podoba tylko Wam, a reszcie nic do tego? I jak się nie podoba, to wynocha?
Akurat ja moderuję, więc z urzędu zaglądam, ale reszta dziewczyn popatrzyła, wyraziła swoje zdanie od neutralnego po niesmak z racji niektórych propozycji i co, zakaz wstępu, tabliczka "Tylko dla panów" lub "Tylko dla koneserów"?
Troszku nie tak to imo działa na forum poświęconym bądź co bądź grze. Możemy tu sobie gawędzić luźno na luźne tematy, ale rejtana to bym na Twoim miejscu nie robiła, bo to nadal miejsce dla wszystkich, a nie tylko dla tych, którym się "podoba" ;)

Inna sprawa, gdyby się ktoś oburzał na jakieś kwestie związane z grą: że mu się język nie podoba czy golizna Triss. Wtedy istotnie można by się spytać "a co Ty tutaj w takim razie robisz"? Nie jest to jednak forum Playboy'a, daruj.

I - jak powiedziałam - nikt Wam tematu nie zamyka, póki trzymacie poziom prezentowanych zdjęć i skoro jest to aż takie niezbędne, żeby akurat o tym rozprawiać w tym miejscu. Nie odbiera to jednak nikomu prawa do posiadania swojego zdania, a stwierdzanie, że w takim razie pani i pani proszę wyjść i nam nie przeszkadzać jest - delikatnie mówiąc - nie na miejscu...
 
Jeżeli naruszamy granice dobrego smaku i swoimi postami obniżamy poziom forum, to może rzeczywiście wątek trzeba zamknąć i będzie po problemie. W końcu wysokie standardy to podstawa i nie ma co czasu tracić na pierdoły.

Troszku nie tak to imo działa na forum poświęconym bądź co bądź grze.
Aha... "Nocna Wyzima"? "Sens życia (...)"? Jakikolwiek inny temat w OFF-TOPIE?
 
bassiunia said:
Pewnie, są jakieś preferencje estetyczne, które narzuca moim oczom zestaw takich a nie innych genów. Szukam w końcu potencjalnego ojca moich dzieci, więc genotypu jak najbardziej różnego od mojego. Czyli jednocześnie cech zewnętrznych świadczących o zdrowiu i przystosowaniu biologicznym do aktualnych warunków. Biologicznie.

Ale jest też właśnie coś takiego, o czym wspomniałeś. Mój potencjalny dawca kodu genetycznego musi też być inteligentny, żebym się przy nim nie zanudziła. Co też jest uwarunkowane przez dążenie gatunku do przetrwania. Niestety ludzkie dziecko bardzo długo wymaga opieki, więc tatuś musi być na tyle ogarnięty, żeby umieć się nim zająć, kiedy mamusia będzie robić pieniądze na ich oboje. :p No, i na tyle mało nudny, żeby nie wyleciał na kopach za drzwi po dwóch tygodniach. XD

No popatrz popatrz. Opisałaś mnie, jakbyś mnie świetnie znała ;)
 
Yngh said:
Biorąc pod uwagę to, że jest to luźny, wakacyjny wątek w forumowym off-topie, raczej trudno zrozumieć mi taką krytykę. Można też sprawę łatwo odwrócić - komu ten wątek przeszkadza? Nie podoba się, to nie wchodź ;).
Eee, nie o to chodzi. Fotki są fajne, niektóre nawet bardzo, ale zgadzam się trochę z Undomiel. Żeby te zdjęcia przedstawiały chociaż Wasze byłe... to co innego. Naprawdę nie mam nic przeciwko temu wątkowi, po prostu niewiele się z tego oglądania wynosi. Po przejrzeniu wszystkiego i tak w pamięci zostaje jeden wielki mętlik. Byle więcej, byle szybciej - wypisz, wymaluj współczesny świat. A tu trzeba indywidualnego podejścia.

To była luźna uwaga. Coś taki spięty, Yngh? Wakacje są. :p
 
Top Bottom