Jeżeli ma być opóźnienie to ogłoszą 20 sierpnia tak aby tradycji stało się zadość.Albo crunch jest i będzie bardzo ostry, albo kolejne opóźnienie premiery. Albo jedno i drugie
Jeżeli ma być opóźnienie to ogłoszą 20 sierpnia tak aby tradycji stało się zadość.Albo crunch jest i będzie bardzo ostry, albo kolejne opóźnienie premiery. Albo jedno i drugie
Jeżeli ma być opóźnienie to ogłoszą 20 sierpnia tak aby tradycji stało się zadość.
Z tego co się orientuje to CP2077 jeżeli wyjdzie w listopadzie to będzie za późno na GOTY (o 4dni) ale już nie pamiętam w jakim kontekście to było, błędami aż tak mocno bym się nie przejmował, bo część z nich była już doskonale znana przez studio, no i mieli np. wskazówki jak ominąć jakiś bug jeżeli grającemu winda się zacięła, albo drzwi które musi otworzyć.Pewnie krytyka byłaby już dużo mocniejsza niż ostatnio. Ale ja osobiście nie mam nic przeciwko. Mogę czekać. Jednak wydaje mi się, że dołożą wszelkich starań, by tytuł wyszedł w listopadzie. Standardowy tekścik: trzymajcie się tam w tym cedepie!
Btw są jakieś oficjalne informacje, czy powalczy o tytuł GOTY z TLOU2, czy jednak będzie przeniesiony na następny rok?
Jeżeli mówimy o sukcesie sprzedażowym, to jak najbardziej - i to jest kwestia bezdyskusyjna.chłop sam w sobie jest średnio uprzedzony do niego skoro stawia pytanie czy tytuł odniesie sukces jak Dziki Gon? poprawka .... odniesie zdecydowanie większy sukces, ale widać ze klimaty CP nie leżały mu za bardzo z relacji.
Jeżeli mówimy o sukcesie sprzedażowym, to jak najbardziej - i to jest kwestia bezdyskusyjna.
Inaczej sprawa ma się w przypadku sukcesu krytycznego, który wyprzedzić Wiedźmina wcale nie musi. I to też nie dlatego, że gra jest mniejszym osiągnięciem, niż stworzenie Dzikiego Gonu, ale z powodu napompowanego do granic możliwości balonika oczekiwań. O ile uważam, że REDzi są w miarę otwarci i balonik pompuje się sam, nikt do ognia dokładać nie musi, to studio zdecydowanie korzysta z fali, którą hype wygenerował - vide duże ilości merchu - więc i tak będą obwiniani za niedotrzymanie kroku wizji gry ostatecznej.
Setting bym akurat zaliczył do uniwersalnych plusów.Hmm, a mnie się wydaje, że Cyber dostanie bardzo wysokie noty. Porównywalne z W3. Już pierwsze wrażenia były pozytywne i wiele osób powiedziało, że parę elementów wyrwało z butów. W listopadzie będzie prawdopodobnie jeszcze lepiej. Jedyną obawą jest dla mnie bardzo szerokie pojęcie tego, czym ma być ta gra. Jednak wydaje mi się, że swoim rozmachem i fabułą po prostu przykryje swoje niedoskonałości i zupełnie inny setting.
I to też nie dlatego, że gra jest mniejszym osiągnięciem, niż stworzenie Dzikiego Gonu, ale z powodu napompowanego do granic możliwości balonika oczekiwań.
I to jest bardzo dobre posunięcie. Każdy znajdzie dla siebie coś swojskiego, a jednocześnie będzie szukał nawiązań do innych kultur w innych lokacjach. Jeśli REDzi zrobią to dobrze, to mają od razu spory plus do odbioru gry u graczy. Właśnie dziś na ten temat rozmawiałem ze swoim Młodym i do takich właśnie wniosków zgodnie doszliśmy.[...] akcja gry rozgrywa się w Amerykańskim mieście z wieloma różnymi kulturami i rasami [...]
To nie jest kwestia dobrego posunięcia, tylko realiów świata. Z drugiej strony, pamiętam, jak przy Wiedźminie 3 pewne środowiska ziały nienawiścią, że w grze znalazła się głównie biała rasa i kultura europejska. CP77 to nie grozi (chociaż Mike Pondsmith musiał się już bronić przed nagonką o rzekomy rasizm, bo gang złożony w dużej mierze z czarnej mniejszości Afroamerykańskiej nazywa się Animals), ale ciekawe, czy przy Ghost of Tsushima będą takie same cyrki, bo to przecież nienormalne, żeby w grze o Azji byli sami AzjaciI to jest bardzo dobre posunięcie. Każdy znajdzie dla siebie coś swojskiego, a jednocześnie będzie szukał nawiązań do innych kultur w innych lokacjach. Jeśli REDzi zrobią to dobrze, to mają od razu spory plus do odbioru gry u graczy. Właśnie dziś na ten temat rozmawiałem ze swoim Młodym i do takich właśnie wniosków zgodnie doszliśmy.
Wiedźmin 3 to tam pikuś, ale podobny hejt spotkał Kingdom Come, czyli grę opartą na historycznych realiach... A The Animals to taki zespół złożony z białych ludzi i nikt nigdy nie miał z tym problemu. Poprawność polityczna to rak toczący współczesny świat.Z drugiej strony, pamiętam, jak przy Wiedźminie 3 pewne środowiska ziały nienawiścią, że w grze znalazła się głównie biała rasa i kultura europejska.
Samo to,że akcja gry rozgrywa się w Amerykańskim mieście z wieloma różnymi kulturami i rasami zapewni CDPR bardzo dobre oceny jeśli chodzi o zachodnią prasę.
Czy może chodzi, że nie ma ich tylko w tym preview buildzie...Unfortunately, you could not get on the motorcycle in the preview build because this vehicle class is currently being revised and removed from the current version. Yaiba Kusanagi & Friends are of course included in the finished game.
Nie było motocykli w buildzie który dostali do ogrania, bo Redzi byli na etapie zmieniania ich zachowania/mechaniki. Ergo motocykle będą, ale nie były dostępne dla dziennikarzy.Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale z tego co podaje translator nie będzie motocykli na ulicach?
Tak, narzekał na brak systemu lootingu. Dodatkowo, tak jak ja, nie może zrozumieć, dlaczego flathead został tak wycięty z gameplayu. Argumentem ma być obecność Johnnego ale przecież jest wiele innych możliwości zastoowania go w gameplayu. Może kiedyś do tego wrócą...Jeśli chodzi o samochody to gość piszę,że cały czas widział tylko kilka tych samych modeli na ulicy (np. ten 6 kołowy w różnych kolorach). Drugim minusem jak dla niego było to,że gracz może bezkarnie kraść a npc nie reagują.
Na 15 stronie opisał bardzo fajnie subquest z policjantką. Widać,że Redzi dużo nad tym pracowali bo było kilka wejść do hotelu itp. Ogólnie wrażenia otwartego świata gry bardzo pozytywne.