Aion

+
@Keth A jak chodzi o meele klasy to zarówno do pvp i pve lepszy jest Gladek czy Tempek? :) Gra raczej solo, ale PT wiadomo się znajdą.
 
@Keth A jak chodzi o meele klasy to zarówno do pvp i pve lepszy jest Gladek czy Tempek? :) Gra raczej solo, ale PT wiadomo się znajdą.

Ciężkie pytanie :p Obie klasy są całkiem niezłe do grania solo, szczególnie PvE. Templar ma mniejszy dmg, ale za to ma dużo lepszą defensywę, skille ochronne, leczące, jest idealnym tankiem. Z kolei gladiator ma większy dmg i wciąż dość dobrą defensywę (w porównaniu do innych klas), ale pod tym drugim względem wypada gorzej od templara, poza tym wymaga dość więcej "ogrania" czy umiejętności. Z kolei w PvP 1vs1 templar jest raczej lepszy. Gladiator w PvP wymaga bardzo dobrego gearu i niezłego skilla - wtedy jest ciężki do zatrzymania.

Ale jeśli chodzi o melee ogólnie, rozważ jeszcze assassina i chantera. Ten pierwszy ma (wspólnie z sorcem) największy dmg i nie wymaga do tego jakiegoś uber gearu. Minus taki, że jest dość słaby w obronie. Co prawda ma trochę uników itp, ale to też wymaga trochę umiejętności. Z kolei chanter jest bardziej "supportem", ale solo gra się nim bardzo fajnie, przynajmniej w PvE. Ma średni dmg, ale ma skille leczące, regenerujące, buffy itp. Przy grze nim nie będziesz raczej potrzebował żadnych przerw na regenerację życia czy many. Co do PvP, assassin jest świetny, ale wymaga naprawdę dużo skilla. Natomiast chanter przez dłuższy czas (w 1v1) jest stosunkowo słaby, musi mieć naprawdę dobry gear, żeby coś zdziałać. Ale za to jest rozchwytywany do party, zarówno PvE jak i PvP, gdyż jego buffy działaja na całą drużynę i dość sporo usprawniają ;)
 
O Sinku i Chanterze nie myślałem. :) Bardziej Sinku jak coś... Ale mobilność w Aionie w ogóle mi nie wychodzi. A 3 raz postaci nie mam zamiaru usuwać... Te denne ogranicznie do dwóch postek. :/


A dobra, zrobie Gladiatora... O ile nie będę zmuszony do używania do 2x 1h to ta klasa mi pasuje. :)

Ps. Oczywiście wielkie dzięki za rozpisanie się. :)
 
Last edited:
Templar, przy lataniu solo najlepiej z greatswordem, większy dmg. W party, jako tank, czy solo w walce z elitami - shield +1h sword albo 1h mace. Są różne szkoły i różne buildy, sword daje Ci obrażenia fizyczne, więcej celności, zwykle crita itp. Natomiast mace daje poza dmg również magic boost - statystykę, od której zależy siła czarów. A templar ma ich parę, jakieś dystansowe stunny itp.

Z kolei gladiator w PvE najlepiej z polearmem. 2x 1h jest spoko, większa szybkość ataku itp, ale bardziej na pvp.

Jak osiągniesz 30 lvl (co powinno zająć kilkanaście godzin), to szukaj party i farm Fire Temple, wypadają z niej rewelacyjne przedmioty dla melee - bronie expendables - zwiększające o kilka metrów zasięg Twoich ataków melee, wiele gladków dałoby się zabić za polearma z fire temple ;)
 
Właśnie z Legionu mi Polearma doradzili... Ale ciągle nie wiem dlaczego nie GS. :p Dobrze mieć takiego Aionowego Doradcę jak Ty. :cheers:

Btw. Miałem chwilową przygodę z Magiem ale jeszcze mniej mi leży od Rangera... :p
 
Last edited:
Bo polearm ma większy dmg ;)
Jeśli chodzi o bronie 2-handed, to można je łączyć po dwie. Wtedy do pierwszej, głównej, dodają się statystyki drugiej + 10-20% podstawowego dmg. Najlepszą, zdecydowanie najlepszą, bronią dla "początkującego" (mam na myśli tutaj lvl 30+) gladiatora jest Kromede's Polearm (z Fire Temple) połączony z craftowanym expert (noble) adamantium polearm - można samemu wycrafcić, co jednak wymaga dużego skilla w crafceniu - trzeba mieć status experta - albo można kupić od innych. Pierwszy (Kromede's) jest expendable, a drugi ma attack speed. I glad z taką bronią będzie przez długi czas świetny, ludzie nawet na 45-50 lvl z czymś takim latają. Z tym, że powyzej 45 lvl wypadałoby ją "zenchantować", tak do +10 np.

Ed: w Aionie kluczem do sukcesu jest jak najlepsze opanowanie poruszania się, mobilność itp. Bez ogarnięcia tego w jak najwyższym stopniu nie ma co podchodzić do poważnego PvP czy też solo PvE (szczególnie przeciwko elitom).

Ed2: Sorcerer jest rewelacyjny. Ja zawsze byłem w top 3-5 dmg na serwerze. Tylko w przypadku sorca jeszcze ważniejsza jest mobilność, jeśli dopuścisz do siebie za blisko sina czy gladiatora, to po Tobie. Ten pierwszy Cię zabije w ułamek sekundy, a drugi co chwilę będzie Ci zasadzał knock-downy i stunny.
 
Last edited:
A właśnie - na czym crafting polega? Bo w zbieractwie się ćwiczę ale po coś te itemy się chyba zbiera. :)

Ed: Właśnie - kiedy Ranger zaczyna wykręcać przyzwoitego ASa i jak to jest z Sinem na PvE? Bo ta klasa straszniee mnie kusi ale z drugiej strony przeraża tym jaki skill jest do niej wymagany (chyba najwyższy)

Ed2: W sumie wybrałem Gladka/Tempa, bo przez mobilność rangerem sobie nie radziłem... Czy raczej jej brak. :p Wymaganie używania skili w miejscu też zbyt nie pomagało... :)
 
Last edited:
Crafting standardowo, tworzysz przedmioty, głównie sprzęt (z wyjątkiem cooking - żarcie dające buffy itp). Tradycyjnie jest podzielone na kilka kategorii, z czego opanować do perfekcji można było (nie wiem jak teraz) tylko jedną. Np. Tailoring - zbroje z cloth i leather. Armorsmithing - zbroje chain i plate. Weaponsmithing - wszelkie bronie z metalu. Alchemy - bronie dla magów (orby i tome'y) + potiony. Handicrafting - wyroby z drewna i ozdobne - biżuteria, łuki i staffy.

Crafting jest dość skomplikowany i trzeba dużo czasu i cierpliwości, żeby go ogarnąć. Głównym problemem jest to, że wszystkie lepsze przedmioty maja dużo etapów - na przykładzie tailoringu - zbieranie/kupowanie roślij, przerabianie ich na włókna, potem na nici (różne rodzaje). Potem, w połączeniu z innymi materiałami (fluxy i inne) tworzy się już docelowe przedmioty. Najważniejszą regułą craftu jest to, że każdy crafcony przedmiot może "scritować" - zamienić się w kategorię lepszy (wtedy ma dopisek "noble") w nazwie. Szansa na to nie jest duża, może z 10%, ale nie ma reguły. I taki "noble" przedmiot można wykorzystać do stworzenia kolejnego - dodaje się dodatkowe materiały znowu craft, ponownie szansa na noble i tak dalej.

Generalna zasada jest taka:
(klasyfikacja przedmiotów - białe - zielone - niebieskie - złote - pomarańczowe - (ostatnio dodali chyba jakieś nowe, fioletowe?).

zabawa zaczyna się przy zielonych. Crafcisz jakiś zielony przedmiot, dajmy na to miecz. Wynik craftu może być następujący - zielony zwykły, albo zielony noble. Jak Ci się poszczęści i masz noble, to możesz go użyć do scrafcenia niebieskiego. Bierzesz przedmiot + dodatkowe, wymagane składniki i próbujesz szczęścia. Jak się uda niebieski noble, to dalej. I tak aż do najlepszego.

Nie jest to wspólne dla wszystkich (głównie dla broni i biżuterii), bo np zbroje mają inne podziały - tam dla stworzenia lepszej nie potrzebujesz użyć wcześniejszej. Po prostu jak chcesz zrobić jakąś np. złotą, to bierzesz materiały do niej potrzebne (oczywiście odpowiednio droższe), nie potrzebujesz niebieskiej noble.

Craft jest czasochłonny, nieraz trzeba było zostawić kompa odpalonego na noc, żeby np. scrafcić 5000 nici ;) chociaż ostatnio chyba to poprawili i można crafcić większe ilości naraz. Mimo tego cierpliwość (i odrobina szczęścia) popłaca. Ja byłem pierwszym master tailorerem na serwerze i mając odpowiednie przepisy zrobiłem na tym gruby majątek - wiadomo, monopol do pewnego czasu ;)


Ed: nie powiem Ci, co jest obecnie najbardziej opłacalne, bo od prawie 2 lat w to nie gram, ale jeśli nic się nie zmieniło, to alchemia daje Ci stały dopływ gotówki, chociaż nieduży, bo na potiony zawsze jest rynek. Poza tym one akurat nie zależą od szczęścia. Z kolei wszystko inne to czyste szczęście - przy braku "critnięcia" przedmiotu tracisz kasę, bo materiały kosztują więcej. Ale jeśli Ci się uda scritować jakiś naprawdę dobry przedmiot, głównie bronie, to zarobisz na tym naprawdę dużo.
 
Last edited:
Ed: Właśnie - kiedy Ranger zaczyna wykręcać przyzwoitego ASa i jak to jest z Sinem na PvE? Bo ta klasa straszniee mnie kusi ale z drugiej strony przeraża tym jaki skill jest do niej wymagany (chyba najwyższy)

Ed2: W sumie wybrałem Gladka/Tempa, bo przez mobilność rangerem sobie nie radziłem... Czy raczej jej brak. :p Wymaganie używania skili w miejscu też zbyt nie pomagało... :)

+ 3 pytanie - jaki serwer polecasz? Bo po dwóch dniach na polskich chyba usunę postacie i na innym zaczynam, bo to parodia. :/
 
Ja grałem na Telemachusie zawsze, po stronie Elyosów. Chyba najaktywniejszy serwer EU.

Assassin od początku ma duży DMG, trzeba celować w bronie z AS.

Co do rangera, pierwsze łuki i sprzęty z AS pojawiają się około 30 lvl. Łuk z ~10 i rękawiczki z ~4-5 na początek wystarczają jak najbardziej.

W PvE jak nie chcesz być mobilny, to zdecydowanie templar/gladek z naciskiem na tego pierwszego przez większy def.
 
To nie tak, że nie chcę.. Po prostu nie wychodzi mi to, albo jestem za wolny, albo skile wymagają zatrzymania się, albo wbiegam w inne moby. A Sin wymaga jeszcze większej mobliności niż Ranger... :/ A jak z poziomem na Telemachusie?

Ps. Wybacz, że tak męczę. :(
 
Last edited:
Ćwicz, to nie jest trudne. Ranger naprawdę jest świetny do gry solo. Ma skille, które pozwalają na permanentne spowolnienie przeciwnika, dodatkowo ma rewelacyjne combo ze stunnem, i to już praktycznie od początku. Spowalniasz przeciwnika, uciekasz kawałek, dpsujesz go, jak podejdzie za blisko, to rzucasz jakimś stunnem albo rootem i odbiegasz gdzieś i tak w kółko. Cel na stałe będzie miał spowolnienie min 25%, więc nie ma szans, żeby Cię dogonił. Tylko nie stój za długo w jednym miejscu. Jak się ogarnie podstawy, to rangerem się gra naprawdę bardzo przyjemnie.

Telemachus miał najwyższy poziom na EU, przypuszczam, że dalej tak jest. Tylko tam raczej Elyosi są górą.
 
Nie wiem.. Kiedyś byłem naprawdę ogarnięty w tego typu grach, a teraz więcej czasu poświęcam na wracanie do miejsc po zgonach niż expienie... Aż wstyd. :p A Ty w Aiona jeszcze pogrywasz czy już masz dość?
 
Nie gram od dwóch lat prawie. Pozbyłem się swojego konta, czego do dzisiaj żałuję, a od zera mi się naprawdę nie chce zaczynać ;)
 
Ahhh. :) No ja dopiero zaczynam więc mi się chce. :p Bylebym ogarnął mobliność u Rangera (o zgrozo jump shooty czy jakoś tak usunięto) i będzie chyba dobrze od tego 30. :)
 
Ja bym chętnie pograł, bo odkąd przestałem, wprowadzili bardzo dużo nowości, choćby dwa razy zwiększali lvl-cap, teraz jest chyba 65, jak ja grałem, to max było 55. Ale nie ma najmniejszych szans, żeby kiedykolwiek osiągnąć poziom choć trochę zbliżony do tego, co miałem (gear, kasa, crafty, status PvP), więc nieszczególnie mi się chce.

U rangera nawet najmocniejsze skille są albo instant albo mają max 1s castu, u niego z mobilnością nie jest trudno. Co ma powiedzieć sorc, gdzie najlepsze czary castują się po 4-5s - oczywiście trzeba stać w miejscu ;) kluczem jest spowolnienie/zrootowanie przeciwnika.
 
Last edited:
No ale możesz też podejść do tego, że na spokojnie - masz już doświadczenie (pomijając rebalans`e wszelakie) więc byś szybko się wybił - napierw możesz w przedziale powiedzmy tym 30-40 i stopniowo zdobywać sławę na kolejnych przedziałach. Ale fakt- przepaść jest wielka i ciężko będzie znowu taki gear i poziom craftingu zdobyć.. No sorc ma strasznie fajny DMG ale cas-time i mana waste są straszne (w sumie to drugie mojego rangera też strasznie bolało).

@Keth Może mnie nie zabijesz... A jak widzisz newbie jako Sin`a? :) Bo strasznie podoba mi się w nim as i ilość krytow/stunów. :)
 
Last edited:
Na PvE jak najbardziej. Z normalnymi mobami nie będzie żadnego problemu, bardzo fajnie się będzie grało również w party, bo sin jest czystym dpsem (jak się ma gear i się naprawdę dobrze ogarnia, to można tankować, ale to wyższa szkoła). Ale do PvP nawet nie podchodź, bo się zniechęcisz, tutaj jest potrzebne doświadczenie i gear, bo w przeciwnym razie nawet nie zdążysz podejść do przeciwnika.

Tak samo jak w przypadku innych klas. Szybko farm 25 lvl, będziesz mógł przejść do Abyssu, pofarmisz trochę Nochsana Training Camp, po 30lvl wracaj do Eltnen i farm Fire Temple z party.
 
Hmmm czyli na PvE expie i farmię Gear, a później zaczynam bawić się w PvP mając lekkie dośiadcznie z PvE? Bo ciągle mnie kuszą ranger (w którym jednak AS mnie irytuje strasznie, bo przez takowy i w sumie niemalże brak defensywy na początku strasznie odstaje) i sin z wyżej wymienionych względów.

Btw. "Wołanie" użytkowników to świetny motyw i nie wiem jak tego wcześniej mogło tu nie być. :D
 
Który masz lvl? Jak poniżej 25-30, to nawet nie oceniaj danej klasy. Ranger jest świetną klasą, powiedziałbym, że trzecią pod względem dmg (za sorcem i sinem), a co więcej nad oboma ma pewne plusy - nie jest melee jak sin i nie potrzebuje aż tak długo stać w miejscu dla castowania jak sorc.

Prawdziwe PvP zaczyna się od 46lvl, wraz z dostępem do Dredgionu. Instancji PvPvE, gdzie, w uproszczeniu, naprzeciw siebie stają dwie drużyny, elyosi i asmodianie, a pomiędzy nimi kilka/naście pokoi z mobami i bossem na końcu. Za zabijanie mobów i przejmowanie pokoi dostaje się punkty, tak samo jak za kille PvP się je zyskuje, a za deady się je traci. Wygrywają ci, z większą ilością punktów. W nagrodę dostaje się Abyss Pointy, które są potrzebna do kupna PvP gearu (są jeszcze inne sposoby, z Aren, ale o tym później). AP możesz farmić też w instancjach PvE, gdzie za zabijanie mobów i otwieranie skrzynek wylatują itemy, które je dają. Zasadniczo, przy chęci gry PvP, Abyss Pointy są najważniejszą walutą w grze.

Innym sposobem zdobycia gearu PvP są areny. Też otwierają się od 46lvl, dostaje się za nie punkty, za które można kupić gear z innej kategorii niż Abyssowy, ale również z bonusami do PvP.

Oprócz tego oczywiście jest "masowe" PvP w postaci siegów czy "riftowania", ale to już wyższa szkoła jazdy.
 
Top Bottom