Też uzupełnię bo nadal nie rozumiesz tego co napisałem w poście do którego po raz pierwszy się odniosłaś. Nie porównywałem nurtu Cyberpunk z nurtem fantasy. Porównywałem skojarzenia które przywołuje tytuł danej gry przed i w momencie premiery. Za tytułem Cyberpunk 2077 stoi skojarzenie, wśród dość dużej, a nawet bardzo dużej liczby ludzi na całym świecie, z nurtem literackim, filmowym i w sumie "growym" każdy z nich ma znanych i dość popularnych reprezentantów, na ich podstawie nie znając gry Cyberpunk 2077 można sobie wyrobić pewne skojarzenia, że to tytuł SCi - Fi, że być może megamiasto itp. itd.
Natomiast za tytułem Wiedźmin 3, w momencie jego premiery (2015 rok) nie stoją tak silne skojarzenia, ten tytuł nie miał żadnego konkretnego i jednoznacznego wydźwięku, dla zdecydowanej większości ludzi na świecie (potencjalnych graczy oczywiście). Owszem w naszym kraju miał bo i Saga, i pierwsze dwie części gry sprzedały się tu dobrze, w krajach słowiańskich znacznie mniejsze ale też miał bo saga tez była dość znana. Jednak ogólnie w ujęciu globalnym Saga o Wiedźminie była bardzo mało znana na świecie, a pierwsze dwie części też nie sprzedały się na tyle rewelacyjnie aby było to pomocne w marketingu Wiedźmina 3. Tak więc potencjał informacyjno promocyjny stojący za tytułem konkretnej gry i skojarzeniami jakie przywodzi, zdecydowanie lepiej pracował dla CP 2077. To był taki niuans odnośnie marketingu i promocji CP 2077 i W3, w nawiązaniu do cyferek obrazujących ilości graczy w szczycie itp. itd - w kontekście tamtej dyskusji miało to sens.
W kontekście dyskusji którą rozpoczęłaś oczywiście sensu nie ma, tak samo jak Twoje twierdzenie że przeceniłem rolę czy popularność nurtu cyberpunk, tak samo jak zestawianie nurtu cyberpunk z nurtem fantasy, ja tego nigdzie nie zrobiłem, tak samo jak późniejsze przywołania Władcy Pierścieni czy Gry o Tron. Po prostu wyjęłaś coś z kontekstu i napisałeś coś zupełnie nie pasującego do treści i sensu posta do którego nawiązywałaś. Oczywiście miałaś rację że cyberpunk jako nurt to nisza, że filmy odniosły klapę finansową (ale tylko w boxoffice!) że serial skasowana, itp, itd, ale w kontekście sensu treści posta do którego nawiązujesz to nie ma żadnego znaczenia.