Nikt tutaj nawet nie wspomniał słowem o Stellar Blade?
Gra zapowiedziana lata wstecz (wcześniej kryjąca się pod nazwą Project Eve), która pierwotnie miała zadebiutować jeszcze na PS4 (i być może na PC), stała się tytułem dla PS5. Koreańska produkcja jest grą akcji, z lekkimi elementami RPG, obserwowaną zza pleców bohaterki, a swoją stylistyką i światem mocno przypomina NieR Automata.
O samej grze, w zachodnich mediach społecznościowych, było dość głośno z powodu... o którym niezbyt można tutaj mówić, ale domyślić się można
. Tak czy inaczej jednak efekt został osiągnięty wręcz odwrotny do oczekiwań "zachodnich ekspertów" (czyli praktycznie jak zawsze - patrz próba bojkotu Hogwarts Legacy ). Co więcej gra odniosła już namiastkę sukcesu przed premierą (ta zaplanowana jest za kilka tygodni, bo 26 kwietnia tego roku), bo obecnie znajduje się na szczycie preorderów na PS5, w bardzo wielu krajach (chyba nawet również w Polsce).
Niedawno (dokładniej przed Wielkanocą) uświadczyliśmy premiery dema, które daje nam około godzinny fragment z początku gry - liniowy wstęp oraz fragment eksploracji hub'a, wraz z walką z bossem. Dodatkowo gra obiecuję, że postępy zostaną przeniesione na pełną wersję gry, więc nic nie stracimy czy nie będziemy musieli robić drugi raz, gdy już zdecydujemy się na zakup pełnej wersji.
Sam z ciekawości ograłem demo (chociaż raczej nie jest to rodzaj gry dla mnie, ale kto wie, może się przekonam... ) i mogę powiedzieć, iż mamy do czynienia z porządnie wykonaną grą. Tytuł napędza silnik Unreal 4, więc nie zobaczymy żadnych wodotrysków, ale oprawa graficzna trzyma poziom i jest spójna, a same postacie wyglądają naprawdę ładnie. Do tego są dobrze animowane - zarówno podczas walki jak i w przerywnikach. Tym co się wyróżnia, w moim odczuciu to muzyka, która strasznie dobrze buduje klimat (i łączy w sobie sporo gatunków).
Kto wie, może się skuszę. Na razie czekamy na premierę.