Trzynastu. Przynajmniej rocznikowo. No, muszę przyznać, nie ma to jak powrót do gierek z dzieciństwa, choćby na emulatorach. Gdzieś kiedyś widziałem Czołgi z Pegasusa we flashu, miodzio.Agloval said:teraz w wieku 12 lat musisz w nie wymiatać :>
Emulator Pegasusa, w tym Tanki, to mam nawet na telefonie komórkowym, i to prehistorycznym k700i...Firnomir said:No, muszę przyznać, nie ma to jak powrót do gierek z dzieciństwa, choćby na emulatorach. Gdzieś kiedyś widziałem Czołgi z Pegasusa we flashu, miodzio.
A, to przepraszamFirnomir said:Trzynastu. Przynajmniej rocznikowo.Firnomir said:teraz w wieku 12 lat musisz w nie wymiatać :>
Ja nie wiem jaki mam model (poważnie), ale odpaliłem ostatnio Contrę i gra jest nie do przejścia, nawet sam początek. Nie wiem czy to wina sterowania, czy po prostu zmiękłem.Hostile said:Emulator Pegasusa, w tym Tanki, to mam nawet na telefonie komórkowym, i to prehistorycznym k700i...Hostile said:No, muszę przyznać, nie ma to jak powrót do gierek z dzieciństwa, choćby na emulatorach. Gdzieś kiedyś widziałem Czołgi z Pegasusa we flashu, miodzio.
Wiesz, PS1 nie miałem w dłniach już od bardzo dawna, gdzieś na strychu napewno leży; niedziałający złom Chciałem kupić PS3 ale nie mam zbytnio czasu na gry. Wiesz egazamin na klasę 6, przez to nie starczy mi nawet czasu na starą dobrą Twierdzę Krzyżowiec.teraz w wieku 12 lat musisz w nie wymiatać :>
Taaa ale nie ma znaczenia na ile pkt napiszesz i tak zaliczysz więc zrób jak ja w tym wieku: olej to :teeth:Socchi said:rozumiemy szefie, egzamin na 6 klasę to nie huhu
U mnie na dzielni hitem są pokemanzy na foniaczu [od redów po goldy i krystale]. Ale mówiąc tak serio, to to po prostu bardzo fajny erpeg jest. Gdyby pikaczu podmienić na paladyna w lśniącym pancerzu etc, wyszedłby po prostu rasowy turowy i taktyczny rolplej. Jeśli więc nie wstydzisz się swej infantylności [wiem że taki Host nie wstydzi się na pewno ] - na 100% odnajdziesz się w pokemonach. ;p Tzn. nie mówię o graniu w to pasjami i emocjonowaniu się jak bóg wie czym - po prostu całkiem miły zapychacz czasu na jazdę autobusem czy na jakiś nudny wykład. ;pHostile said:Emulator Pegasusa, w tym Tanki, to mam nawet na telefonie komórkowym, i to prehistorycznym k700i...Hostile said:No, muszę przyznać, nie ma to jak powrót do gierek z dzieciństwa, choćby na emulatorach. Gdzieś kiedyś widziałem Czołgi z Pegasusa we flashu, miodzio.
dziekuję serdecznie za radę ale nie jestem takim luzaczkiem, wolę się uczyć, mama mi każe : (Adamus said:Taaa ale nie ma znaczenia na ile pkt napiszesz i tak zaliczysz więc zrób jak ja w tym wieku: olej to :teeth:Adamus said:rozumiemy szefie, egzamin na 6 klasę to nie huhu
Eee, nie wiem, na pokemony to ja zawsze chyba już za stary byłem, jak do Polski zawitały (i chyba całe szczęście) Młodsze rodzeństwo się tym interesować, ja już nie No i nigdy nie mogłem znieść, jak można zmuszać swoje ukochane zwierzaczki do walki jedynie dla własnych zachcianek... Toż to barbarzyństwo! Poza tym, ja te wszystkie pokemony, bejblejdy, dualmastery itp zawsze uważałem jako promocję dla durnych kart i gadżetów, które opychało się nieświadomym niczego dzieciom, bezwzględnie je wykorzystując i gwałcąc ich gusta... Moim zdaniem to gadżety powinny być miłym dodatkiem do filmów/seriali animowanych, a nie na odwrót, tymczasem to oczywiste, że pokemonopodobne produkcje są właśnie nastawione rozreklamowanie marki, ogłupienie grupy docelowej i późniejszą produkcję gadżetów dla niej...Infantylność infantylnością, ale za Pokemony się nie zabiorę Ale gdybym miał na komórce emulator SNESa (niestety, k700 sobie z nim nie poradzi, konieczny apgrejd fona... :./), to z chęcią przeszedłbym sobie znów Sailor Moon: Another Story, to było świetneWiosennyArwil said:U mnie na dzielni hitem są pokemanzy na foniaczu [od redów po goldy i krystale]. Ale mówiąc tak serio, to to po prostu bardzo fajny erpeg jest. Gdyby pikaczu podmienić na paladyna w lśniącym pancerzu etc, wyszedłby po prostu rasowy turowy i taktyczny rolplej. Jeśli więc nie wstydzisz się swej infantylności [wiem że taki Host nie wstydzi się na pewno ] - na 100% odnajdziesz się w pokemonach. ;p Tzn. nie mówię o graniu w to pasjami i emocjonowaniu się jak bóg wie czym - po prostu całkiem miły zapychacz czasu na jazdę autobusem czy na jakiś nudny wykład. ;pWiosennyArwil said:Emulator Pegasusa, w tym Tanki, to mam nawet na telefonie komórkowym, i to prehistorycznym k700i...WiosennyArwil said:No, muszę przyznać, nie ma to jak powrót do gierek z dzieciństwa, choćby na emulatorach. Gdzieś kiedyś widziałem Czołgi z Pegasusa we flashu, miodzio.