Oglądałem wczorajszą konferencję i ani trochę nie podobał mi się ten gameplay z Andromedy.
Pusty świat - o lokacji nie wiem nic, więc może się martwię na wyrost, może to ma uzasadnienie fabularne, ale po No Man's Sky mam chyba alergię na duże puste połacie terenu. W serii ME generalnie wielu npców poza Cytadelą nigdy nie było, chciałbym, żeby Andromeda to wyraźnie zmieniła. No, ale na filmiku nawet nasza drużyna nie podąża z(a) nami. Szkoda.
Desing lokacji również nie przypadł mi do gustu. Świecidełka, powstające mosty, wszystko wyglądało dla mnie jak z jakieś cyberpodobnej gry. Jak z Tronu na przykład. Chyba po space operze spodziewałbym się czegoś innego. Na szczęście to tylko jedna lokacja, może inne będą bardziej w moje gusta. Oby.
Animacje nigdy nie były najmocniejszą stroną serii i tutaj chyba nic się nie zmieniło. Kolejny zawód.
A te drzwi rozsuwane przed spotkaniem z drużyną mnie najbardziej zirytowały. Zwróciliście uwagę jak one się wolno otwierają? To wyobraźcie sobie, że na przestrzeni 50 godzin (nie wiem jak długa będzie to gra) będziemy przechodzić przez 100(0) par takich drzwi?
Autentycznie lubię tę serię, ale po tym co wczoraj widziałem nic pozytywnego powiedzieć nie mogę. Smuteczek.
Pusty świat - o lokacji nie wiem nic, więc może się martwię na wyrost, może to ma uzasadnienie fabularne, ale po No Man's Sky mam chyba alergię na duże puste połacie terenu. W serii ME generalnie wielu npców poza Cytadelą nigdy nie było, chciałbym, żeby Andromeda to wyraźnie zmieniła. No, ale na filmiku nawet nasza drużyna nie podąża z(a) nami. Szkoda.
Desing lokacji również nie przypadł mi do gustu. Świecidełka, powstające mosty, wszystko wyglądało dla mnie jak z jakieś cyberpodobnej gry. Jak z Tronu na przykład. Chyba po space operze spodziewałbym się czegoś innego. Na szczęście to tylko jedna lokacja, może inne będą bardziej w moje gusta. Oby.
Animacje nigdy nie były najmocniejszą stroną serii i tutaj chyba nic się nie zmieniło. Kolejny zawód.
A te drzwi rozsuwane przed spotkaniem z drużyną mnie najbardziej zirytowały. Zwróciliście uwagę jak one się wolno otwierają? To wyobraźcie sobie, że na przestrzeni 50 godzin (nie wiem jak długa będzie to gra) będziemy przechodzić przez 100(0) par takich drzwi?
Autentycznie lubię tę serię, ale po tym co wczoraj widziałem nic pozytywnego powiedzieć nie mogę. Smuteczek.
Last edited: