raison_d_etre;n8233000 said:
Komentarz do kilku spraw omawianych w tym temacie z kobiecego punktu widzenia. A nawet ponoć feministycznego.
Nie dooglądałam nawet do końca, bo imho z lekka ta pani pierniczy
Cierpliwość mi się wyczerpała na porównywaniu fot Cory z gry do realnych bab o wadze 61 kg, które wyglądały... eee... bardzo porównywalnie do Cory, a ona jojczała, że są większe. No to ja mam chyba coś z oczami, bo nie zauważyłam. Czy wolałabym zróżnicowane modele ciał, albo wybór jak w SWTORze na przykład? No pewnie, to by była ciekawa opcja, ale jak sobie pomyślę, ile kłopotów by to wywołało i dodatkowej pracy, która pochłonęłaby czas, który można przeznaczyć na co innego, to to naprawdę nie jest tego warte. To serio nie jest największa bolączka świata gier.
Albo gadanie, że Ryderowie nie wyglądają na herosów. Lol, to są 22-latkowie, którzy przeszli tylko podstawowe przeszkolenie, Scott siedział na rzyci przy przekaźniku masy, a Sara grzebała w proteańskich artefaktach. To nie doświadczone przez lata koksy z pierwszych linii wojska, nie bohaterowie wojenni jak Shepard jeszcze zanim ją poznajemy. A już argument o tym, że Scott może być uznany za 'za ładnego' to już mnie w ogóle powalił. Ogólnie dyskusja o brzydocie/atrakcyjności postaci zaczyna mnie wkurzać, bo tak skrajne są opinie, normalnie nie dogodzisz. Jedni, że Sara za szczupła, kolejni, że Sara nierealistyczna i że promuje się nią nierealistyczne standardy piękna i w ogóle, inni, że za realistyczna i brzydka, inni, że Scott za ładny, jeszcze inni, że za brzydki, no ludzie, ile można, naprawdę mam ochotę sobie strzelić w łeb widząc te jałowe dyskusje. Jeżeli komuś nie podoba się defaultowa postać to ją zmienia i koniec pieśni. Ja co prawda gram postaciami customowymi zawsze, ale nie uważam żeby Sara Ryder była brzydka (wspominam o niej, bo to jej najwięcej się obrywa). Zwykła dziewczyna o ślicznej cerze i bardzo sympatycznym wyglądzie.
Wsadzam gify do spoilera dla bezpieczeństwa, ale uwierzcie mi, że nic nie psują.
Większość by zapewne w realu taką Sarą absolutnie nie pogardziła, a tutaj rozdzierają szaty. Zresztą, nawet jeżeli komuś Sara, czy Scott się nie podobają no to OKEJ, każdemu jego porno, ale no nie rozumiem problemu. Nawet jeżeli ktoś uważa Sarę za brzydką no to co, od kiedy postać nie może być 'brzydka'? Nie wiem, dla mnie te kretyńskie dyskusje o wyglądzie Cory, czy Sary (którym według mnie niczego nie brakuje, są śliczne) to już naprawdę jest przegięcie pały i ludzie się nawzajem nakręcają, a cały dyskurs prowadzi donikąd.
Strasznie ubolewam, że jest taka nagonka na Andromedę, bo gra w ogóle na nią nie zasługuje. No ale widać czara goryczy części graczy została przelana, znaleźli sobie kozła ofiarnego i teraz za każdy szczególik będzie pojazd, narzekanie na Andromedę jest już w pewnych miejscach niemal trendy. Mam tylko nadzieję, że nie odbije się to mocno na sprzedaży i premierze kolejnej części. A niektórzy powinni wziąć rozbieg i solidnie walnąć w ścianę, bo jak ktoś wpada na pomysły, żeby wysyłać groźby i obraźliwe wiadomości twórcom to znaczy, że ma coś z głową.
raison_d_etre;n8233000 said:
Chyba nawet Sławek Serafin o tym wspominał jako przykład scenariuszowych absurdów. Ciekawi mnie, czy twoje przestawienie myślenia wiązało się z przyjęciem do wiadomości, że być może scenariusz pisał nastolatek, ale wzruszyłeś ramionami, bo nie ma o co kruszyć kopii, czy też stwierdziłeś, że postawienie kogoś tak mało dojrzałego i doświadczonego na czele wyprawy kolonizacyjnej jest dopuszczalnym krokiem, bo to space opera, dzięki czemu mogłeś już z większym komfortem grać dalej?
Naprawdę byłoby lepiej gdyby nowym protagonistą była Shepard 2.0? Bo takie odnoszę wrażenie, jak czytam opinie niektórych, ale oczami wyobraźni już widzę ten ból pupska i nagłówki o odgrzewanych kotletach i braku pomysłów, gdyby faktycznie tak się stało. Ludzie chcą czegoś świeżego, nowego, a kiedy im się to daje to brąchają, że to nie to samo co wcześniej _^_ I to się tyczy nie tylko protagonisty, ale również postaci, ot na przykład krytyka Dracka - jedni krytykują, bo za bardzo jak Wrex, inni bo w ogóle nie jak Wrex. Jedni krytykują Jaala, że Garrus 2.0 (Jaal ma z Garrusem tyle wspólnego, że jest romansowalny i też ma ten 'wizorek' i nic poza tym), a inni krytykują, że w ogóle nie jak Garrus. Nawiasem mówiąc jedna i druga krytyka jest debilna, bo to chyba najlepsi towarzysze w całej grze, ale widziałam takie komentarze.
Ryderowie są zupełnie inni niż Shep i dobrze, jest powiew świeżości. Są młodsi, dużo mniej doświadczeni, próbują odnaleźć się jakoś rzuceni na głęboką wodę. Moim zdaniem są naprawdę bardzo realistyczni w tym, co robią i mówią. Banalnie łatwo mi jest identyfikować się z Sarą.
raison_d_etre;n8233000 said:
Ithlinne chyba 10, bo spełniły się jej fangirlowe sny i marzenia
Ciekawa jestem czy w Twoim zamyśle miało to zabrzmieć tak pejoratywnie, jak ja to odebrałam.
raison_d_etre;n8240480 said:
Ta gra stała się kozłem ofiarnym obecnego systemu tworzenia gier AAA i z każdej strony sypią się na nią ciosy. Albo jest to modna nagonka, albo sygnał, że coś się zmienia. Zapewne jedno i drugie.
Bardziej skłaniam się ku temu pierwszemu, nie pierwsza i nie ostatnia taka sytuacja. I naprawdę jest mi z tego powodu przykro.
raison_d_etre;n8240480 said:
TotalBiscuit rzucił w sumie całkiem prawdopodobną hipotezę dotyczącą powodu wstawienia nieprzerywalnych animacji do systemu skanowania. Przypuszcza, że ma to na celu powstrzymanie graczy przed nadmiernym i zbyt szybkim gromadzeniem surowców.
Surowców ze skanowania planet z mapy nie wpada aż tak wiele. Ja się cieszę, że nastąpiła taka zmiana, bo nowa galaxy map jest w mojej opinii piękna, czysta przyjemność tam zaglądać.