Metal Gear (Solid)

+
Mimo tych wysokich not pojawiają się też głosy że fabuła zepchnięta na dalszy plan. A to na fabułę się czeka przy MGSach. Wiedźmin mimo otwartego świata fabuły nie rozmydlił. Ja zaczekam na recenzje jakichś ogarniętych użytkowników. Albo na swoją własną:p
 
Sadziłem, że Phantom Pain będzie lore noob friendly, z recenzji wynika, że nie jest. Dam sobie spokój do chwili jakiejś większej wyprzedaży i wtedy kupię, bo ponoć gra broni się gameplayem.
 
No dobre są. Bardzo dobre. Jeszczem nie grał w żadną cząstkę, ale w to pewnie pyknę.
Głupota, w tę serię nie gra się z marszu, bo chodzi w niej o fabułę. O ile Ground Zeroes mogło pozwolić na wejście nowym graczom, bo trwało pół godziny, tak ta część będzie już miała tyle odniesień i wyjaśnień, że grając w nią bez poprzednich części niszczysz grę.
 
I właśnie dlatego póki co odpuszczam ten tytuł, miałem dużą ochotę kupić ale najpierw ogram poprzednie części na PS3 a dopiero potem sprawdzimy najnowszego Snake'a ;)
 
Określenia że to najlepsza część serii dla mnie to bardzo poważne stwierdzenie. ciekawe czy rzeczywiście jest lepsza od najlepszego (moim zdaniem) Snake Eater.
 
Zapachniało powiewem Japonii...
Jeszcze kilka dni i koniec tej ballady o nanomaszynach i mobilnych wyrzutniach nuklearnych. :p
 
O ile Ground Zeroes mogło pozwolić na wejście nowym graczom, bo trwało pół godziny, tak ta część będzie już miała tyle odniesień i wyjaśnień, że grając w nią bez poprzednich części niszczysz grę.
... więc pewnie nie zagram. Szkoda czasu na tytuły, których nie można w pełni, bądź w dużym stopniu, doświadczyć.

Poprawka, zagrać pewnie zagram, dla własnego doświadcznia, zobaczenia.
 
O ile na początku byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tej gry i głównie ciągnąłem nitki, tak od kilku tygodni wzbiera we mnie przekonanie, że to może być MGS z krwi i kości.

Ustawiłem sobie nawet Big Bossa na tapecie:

Świetny kadr; to zrezygnowanie na twarzy zajebiście się wpisuje w całą, zniszczoną wojną postać.
 
Padłem :D

http://gamezilla.komputerswiat.pl/n...olid-v-the-phantom-pain-na-pc-nie-zawiera-gry

Zdarzają się wydania, które nie zawierają płyty z grą, a jedynie kod na jej pobranie (chociażby edycja kolekcjonerska Halo 5), ale płyta, która nie zawiera gry to coś nowego.

A tu coś dla osób niezaznajomionych z serią, które chciałyby spróbować Phantom Pain - historia dwóch kluczowych postaci cyklu czyli Big Bossa i Solid Snake'a.

http://gameplay.pl/news.asp?ID=93664
http://gameplay.pl/news.asp?ID=93690

Nie wiem na ile te artykuły są rzetelne, bo sam jestem osobą niezaznajomioną, ale czytało się dobrze choć w głowie pozostaje niezły mętlik :p
 
Co? No to jak w końcu?
Oprócz wielu innych życiowych aktywności, przybliżam sobie fabułę poprzednich części.
Ciekawe kto okaże się tym razem podwójnym, a może nawet potrójnym agentem ;)

Świetny kadr; to zrezygnowanie na twarzy zajebiście się wpisuje w całą, zniszczoną wojną postać.

Czy ja wiem? Spójrz na wężyk doprowadzający życiodajny płyn. Pomimo cybernetycznej kończyny i powiewu nowoczesności który się z tym wiąże, sam wężyk przymocowany jest najzwyklejszym na świecie plastrem. Kiedy skupimy się na fotografii po lewej, nie trudno zauważyć przewagę kózek.
Ja myślę, że to nie jest zrezygnowanie, a raczej zmęczenie, takie permanentne, ciągłym robieniem sobie jaj.
Żeby to pojąć, naprawdę trzeba dobrze przestudiować screena, z uwagą na wspomniane powyżej detale. A także podejść do powyższej wypowiedzi z lekkim przymrużeniem oka. Ale tylko takim lekkim.

Nie wiem na ile te artykuły są rzetelne, bo sam jestem osobą niezaznajomioną, ale czytało się dobrze choć w głowie pozostaje niezły mętlik
To prawda. Żeby to w miarę ogarnąć, wiedzieć kto, co i dlaczego - nie wystarczy raz przeczytać.

Widzę wężyk, nie jestem ślepy, a humor zawsze przeplatał się w serii z powagą w wydaniu grim dark.
Bieganie w kartonach i kozie kupy. Absurd przeplatany ponurymi klimatami. Nie powiem, brzmi intrygująco.
 
Last edited:
(...) Nie wiem na ile te artykuły są rzetelne, bo sam jestem osobą niezaznajomioną, ale czytało się dobrze choć w głowie pozostaje niezły mętlik :p
Konwencja fabularna serii sprowadza się do tego, że wszyscy robią Cię w ch*ja - przeważnie w większym niż mniejszym stopniu. Każdy jest przynajmniej podwójnym agentem, podobnie jak każda organizacja jest przykrywką dla innej tajnej organizacji.

Nawet grając na bieżąco trudno nie stracić w tym wszystkim wątku (o ile to w ogóle można go nie stracić, lol).

Czy ja wiem? Spójrz na wężyk doprowadzający życiodajny płyn. Pomimo cybernetycznej kończyny i powiewu nowoczesności który się z tym wiąże, sam wężyk przymocowany jest najzwyklejszym na świecie plastrem. Kiedy skupimy się na fotografii po lewej, nie trudno
Widzę wężyk, nie jestem ślepy, a humor zawsze przeplatał się w serii z powagą w wydaniu grim dark.

Aczkolwiek co jest dziwnego w tym, że wężyk przymocowano plastrem to nie wiem.
 
Niezły skandal płacić 170zł dostajemy płyte a tu lipa i tak musimy ściągać cała grę w niezłym poważaniu ma Konami rynek PC, ludzie powinni sie wypiąć na takie zagrywki bo jeszcze takie coś stanie się standardem, jak kupuje gre w pudełku to chcę ja mieć w pudełku, a jak chcę sciagać to kupuje cyfrowo,
Niestety Konami nie mysli racjonalnie, gra i tak wyjdzie na torrenty, ale pewno znając ich zaraz bedą liczyć strarty, a najbardziej kopani bedą legalni gracze.

Jakieś minimum przyzwoitości obowiązuje, cięzko było wsadzić całą grę na płyty a do dociągnięcia dać tylko plik wykonawczy exe. ? .... kto tam pracuje w Konami banda idiotów.

Nie wszyscy mają dostatecznie szybki net, lub stałe łaczę, niektórzy siedzą na mobilnym z limitem bo po prostu nie mają innej opcji.
 
Last edited:
Niezły skandal płacić 170zł dostajemy płyte a tu lipa i tak musimy ściągać cała grę w niezłym poważaniu ma Konami rynek PC, ludzie powinni sie wypiąć na takie zagrywki bo jeszcze takie coś stanie się standartem
Technicznie rzecz biorąc, trudno się temu dziwić. Gra ma ważyć w okolicach 25GB, tak więc musieliby albo całość upchać na 3x DVD DL, bo napędy Blu-ray nadal nie są powszechne, albo wydać dwie edycje na obu w/w nośnikach. Zapewne w kolejce czeka też masa łatek i dodatkowego contentu, stąd zawartość płytki/płytek szybko stałaby się nieaktualna.

*standardem
 
Technicznie rzecz biorąc, trudno się temu dziwić. Gra ma ważyć w okolicach 25GB, tak więc musieliby albo całość upchać na 3x DVD DL, bo napędy Blu-ray nadal nie są powszechne, albo wydać dwie edycje na obu w/w nośnikach. Zapewne w kolejce czeka też masa łatek i dodatkowego contentu, stąd zawartość płytki/płytek szybko stałaby się nieaktualna.

*standardem
Takie coś to cios poniżej pasa dla graczy PC, od jakiegoś czasu wielkość gry 20-30GB jest niemal normą na PC, nawet Rockstar z GTA v na PC,niekombinowało i dali 60 GB ! na płytach, a tu Konami w obawie przed wyciekiem taki numer, i pre-load na steam też zablokowany, niezłe praktyki ciekawe co dalej wymyślą.
 
Szczerze mówiąc to mi to lotto. Z perspektywy ponownej instalacji gry w przyszłości wręcz wolę ściągnąć od razu aktualną wersję, miast bawić się w żonglowanie płytkami, a później jeszcze oddzielne pobieranie łatek. Poza tym mało kto nie dysponuje dziś szybkim Internetem.

W pełni cyfrowa dystrybucja to i tak kwestia czasu. Edycje kolekcjonerskie zawsze można zastąpić zestawami kolekcjonerskimi, sprzedawanymi w formie stand-alone.
 
Last edited:
Nie wiem, może patrzę przez pryzmat siebie i znajomych, aczkolwiek nie mieszkam w mieście wojewódzkim ani też otaczającej je wiosce. Sądząc po rankingu prędkości Internetu w Polsce, reszta ojczyzny też nie jest jakąś pustynią, chociaż uśrednione dane bywają mylne.


Anyway. Przeszedłem przed chwilą "Ground Zeroes" - pierwszy MGS, w którego grałem od czasów MGS3 (4 tylko oglądałem) - i jestem zainteresowany. Muszę przyznać, że zaszokowała mnie renowacja gamepla'u; spodziewałem się sterowania kłodą, a okazało się, że sterowanie jest całkiem przyjemne, a nawet intuicyjne. Co to za dziwne czasy... Aczkolwiek trochę się zmartwiłem, że było więcej grania niż oglądania.
 
Zachodni wydawca raczej nie zawraca sobie głowy słabymi łączami w jakiejś tam Polsce. Niemniej, jeśli kupuję grę na nośniku fizycznym to oczekuję, że będzie tam gra. Gdyby zostało wprost powiedziane, że w pudełku jest kod do pobrania to co innego.

Tak w ogóle to obejrzałem początek Phantom Pain z czystej ciekawości. Co tam się odpierniczyło to nawet nie wiem, ale zapowiada się tłusto :D Może kiedyś sięgnę, oczywiście po przestudiowaniu fabuły serii żeby mieć chociaż jakie takie pojęcie co i jak.
 
Top Bottom