Zerachiel said:
Od kiedy walka w Wowie polegala na stawaniu przed sobą i klikaniu ? Skoro poświęciłeś tak mało czasu to po co się wypowiadasz ?;]
Na co poświęciłem mało czasu? W WoWa grałem dosyć długo, dobiłem do bodaj 67 poziomu szamanem i miałem tej gry po prostu dosyć przez Outlandy. Miałem też kilka postaci 30-40 poziomowych, jestem casual gamerem (niedzielnym graczem), dodatkowo mój brat również grał, więc nie poświęcałem na grę całego dnia, ale dobre pół roku przegrałem.Na battlefieldach kto miał najlepiej? Twinki, zmora WoWa, psuli wszystkim zabawę.W duelach kto miał najlepiej? Twinki i ludzie bez innego życia, poza WoWem, które poświęcały kilka godzin na czterdziestoosobowe loch.WoW jest tak bardzo zależny od przedmiotów, że aż tym razi.