LiS to też było trochę drewno ale w ogólnym rozrachunku gra okazała się fenomenalna.
LiS drewno? No może trochę... lecz przy grach Telltale to szczyt finezji. Spokojnie mieści się w moim TOP 5 2015. Pomimo wszelkich wad - dlatego, że wciąga niemiłosiernie.
Ale z Vampyrem raczej bym się odnosił do Remember Me, które przy paru zaletach (genialne klimat i soundtrack; oraz i może nie powalająca, ale ciekawa fabuła; plus oryginalna mechanika "edycji wspomnień", niestety pojawiająca się trzy razy na krzyż) miała swoje wady (mocno konsolowa walka, oskryptowane sekwencyjne walki z bossami). Dlatego zresztą obawiam się głównie o walkę i szeroko rozumiany gameplay. Zgadzam się, że Vampyr z tego co już pokazano wręcz ocieka klimatem, a że w obu swych poprzednich grach DontNod udowodniło, że mają dobrych pisarzy/scenarzystów, to i o fabułę się nie boję.