Z pamiętnika studiującego Xięgi...

+

Z pamiętnika studiującego Xięgi...

  • książka papierowa

    Votes: 134 80.2%
  • audiobook

    Votes: 12 7.2%
  • ebook

    Votes: 21 12.6%

  • Total voters
    167
Tak, a do tego jeszcze "Maladie", imo bardzo dobre.

Hmm, sama muszę się za tym zbiorem rozejrzeć. Moje "Coś się kończy..." się porozpadało, tylko jedno-dwa opowiadania są wciąż przytwierdzone do okładki.
 
Zaczęłam czytać "Ostatniego władcę pierścieni" - i chyba nie dam rady; to do tego stopnia neguje wszystko, co sobie na temat Tolkienowskiego świata myślałam, że mi się nie podoba.
Przykład na to, jak bardzo można się zżyć z jakąś lekturą i realiami świata przedstawionego - człowiek przesiąka danymi poglądami i zaczyna w nie wierzyć, jakby były prawdziwe. A tu sobie ktoś przychodzi i mówi, że mogło być odwrotnie. I mi się robi taki mentalny Rejtan w obronie nieistniejących bohaterów :D

Ktoś z Was czytał tę alternatywną wizję Śródziemia w ogóle?
 
Przeczytałam pozostałe części Igrzysk.
Powiem tak - druga była w porządku aż do przeniesienia akcji na arenę, a trzecią czytało się strasznie trudno, przynajmniej mi.
Ciągle tylko bomby, strzelanie, walki, coraz bardziej denerwująca główna bohaterka, trójkąt rodem z PewnejKsiążkiNaZet, i dziwne zakończenie.
Chociażby to, że Gale, tak bardzo zakochany w pannie K, zostawia ją dla wysokiej posady? Żeco? To po co było to całe zamieszanie "ah ja kocham go, ale jego też co robić ojej", bardzo dziwnie rozegrane. I sam fakt, że przenieśli się do ruin 12 dystryktu, żeby tam sobie mieszkać...

Aczkolwiek na tle innych książek tego typu seria wypada nieźle, to trzeba przyznać.
Ah, i obejrzałam jeszcze raz film. Całkiem dobrze udało im się przenieść powieść na ekrany, ale jakoś tak po połowie zaczęłam przysypiać. ;) Jutro idę do kina na drugą część.
 
Und, a nie chodzi Ci czasem o Ostatniego Powiernika Pierścienia? Bo ja czytałem i jakoś nie zauważyłem, żeby mi wizja Tolkienowskiego Śródziemia przeszkadzała w czerpaniu przyjemności z lektury :)
 


hmm... darmowy ebook?

Już wkrótce - od polskich fanów Uniwersum Metro 2033 dla polskich fanów Uniwersum Metro 2033 (za naszym skromnym pośrednictwem). Całkowicie darmowy e-book będzie dostępny na większości platform: od iBookstore przez Woblink, Virtualo, Publio.pl i innych - aż po GooglePlayBooks.
 
Wallace said:
Und, a nie chodzi Ci czasem o Ostatniego Powiernika Pierścienia? Bo ja czytałem i jakoś nie zauważyłem, żeby mi wizja Tolkienowskiego Śródziemia przeszkadzała w czerpaniu przyjemności z lektury :)/>
Hmm, raczej nie:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ostatni_w%C5%82adca_Pier%C5%9Bcienia

Trza czytnąć.
 
undomiel9 said:
Zaczęłam czytać "Ostatniego władcę pierścieni" - i chyba nie dam rady; to do tego stopnia neguje wszystko, co sobie na temat Tolkienowskiego świata myślałam, że mi się nie podoba.

"Jeśli demokracja polega na tym, że każdy powsinoga może opluć to co święte, co najdroższe, co nasze i z naszych korzeni - to ja rezygnuje z demokracji..."
A tak na świeżo po Hobbicie - scena z królem Thranduilem, rozmowa z Thorinem.

Thorin: - elfy, podli zdrajcy, nie mają honoru, odwrócili się od cierpiących krasnaludów* ...
Thranduil: - znam gniew smoków z północy* ... (i w tym momencie, po twarzy króla - widać jaki jest w środku i jakie wszystkie elfy w rzeczywistości są - równie okropne i podłe wewnątrz, jak filmowe orki na zewnątrz).

Może Jackson też czytał Yeskova?

*z pamięci
 
Hmm. Ja tą scenę odebrałem bardziej dosłownie
Sądziłem, iż może to być pamiątka po walkach z owymi smokami, zamaskowana iluzją pokroju tej, którą nosiła Lydia van Bredevoort. Choć faktycznie, znaczenie przenośne również może być tu ukryte.

A to, że elfy święte nie są, to nie pomysł Yeskova czy Sapkowskiego. Napełnione pychą były już w Sirmarillionie, przynajmniej takie odnosiłem wrażenie.
 
SMiki55 said:
Hmm, raczej nie:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ostatni_w%C5%82adca_Pier%C5%9Bcienia

Trza czytnąć.

Ja mam na półce coś takiego :p


A jeśli chodzi o samą książkę, to już ją kiedyś polecałem :) Całkiem ciekawie jest zobaczyć świat w którym Aragorn jest tyranem, a Mordor był pokojową krainą :p
 
Ludzie, mam pytanko.

Trzeba w tym roku przeczytać Igrzyska Śmierci, nim do kin wejdzie 3 część.

I się zastanawiam się, teraz, czy to:
To są te książki:
Czy zamiast zwykłej okładki, to pierwsza część ma okładkę filmową (a tego nie chcę xD):
Bo często całość jest pokazywana z pierwszą częścią z filmową okładką, a ja nie lubię gdy mi się coś różni stylem okładek od reszty^^

Jeszcze jest taka wersja, ale chyba nie jest już dostępna.

Ktoś miał styczność? :p

Pytam się bo jak ostatnio w Empiku patrzyłem, to nie było wcale IŚ, a nie chce mi się drugi raz tam iść (a nie mam po drodze)^^
 
No właśnie, jako takie czytadło, na raz. Ja bym poszukała w bibliotekach, albo pożyczyła od kogoś (co też zrobiłam).
 
Myszoskoczka said:
Serio aż tak Ci się podobają, że kupować będziesz? :p
Nie, widziałem lepsze okładki :p Przeczytam, potem pewnie siostra też przeczyta, potem pewnie wyląduje na półce.

Jakoś nie lubię wypożyczać książek xD A półka wygląda lepiej, gdy stoi zapełniona^^
 
A ja powtarzam pytanie - kosogłos to jakiś gatunek ptaka? W drugim filmie (jedyna moja styczność z tym uniwersum) nic dokładnie wytłumaczone o tym nie było.
 
Top Bottom