@kotowy, zagraj w dwójkę, wtedy zobaczysz jaki fajny może być bohater
Edward to mało ciekawa postać w uniwersum AC, nudniejszy był tylko Connor(ale jak ni3bieska wspomniała, jakoś to można uzasadnić, choć i tak Ubi to nie usprawiedliwia). Widać po prostu, że Ciebie ta gra ciekawi i bawi, bo lubisz piratów
A ja wręcz przeciwnie, niezbyt mnie takie klimaty pociągają i zagrałem tylko dlatego, że w nazwie jest AC, stąd pewnie różnica zdań. Mój kumpel też ACIV przeszedł na 100%, wszystkie synchronizacje wspomnienia, pińć tysięcy statków rozwalonych, miliony konwojów przejętych, a mi się nudziło jak raz jedyny musiałem zapolować na kilka statków, żeby przed ostatnią misją ulepszyć Kawkę, no bo już się nie dało nijak bez ulepszeń jej przejść. Ale i tak przy grze spędziłem miło czas, rozkręciła się, szkoda, że tak mało Asasynów. Najwidoczniej Ubi chciało przetestować jak się przyjmie gra o piratach a żeby ludzie zwrócili na nią większą uwagę, przypięła jej bardzo znaną markę do nazwy.