Mi ostatnio wypadła wersja "Pomocy Kulla", całkiem fajna. Tym bardziej, że jest to moja pierwsza Bezdenna Mikstura odkąd zacząłem zabawę z D3.Czekałem na nią baaaardzo długo 
Nie sądzę żeby akurat ktoś z tu obecnych zamiarował sprowadzać sobie Diabełka spoza Europy, czy nawet Polski, jednak chyba nie zaszkodzi o tym napisać. Poczatowałem z przedstawicielem supportu Blizzardu, który wyjaśnił mi, że zestawienie podstawki EU z rozszerzeniem US może objawić się tym, że gra początkowo nie załapie dodatku, który jednak będzie widniał w launcherze. Rozwiązać może to zresetowanie hasła, a gdyby to nie pomogło należy skontaktować się z pomocą techniczną, która odświeży system i wtedy wszystko ma już funkcjonować jak należy.
Jak będzie to wyglądać w praktyce przekonam się dopiero za jakiś czas, kiedy to otrzymam przesyłkę od Amazonu, z którego to nawiasem mówiąc odradzano mi kupować, ze względu na możliwość scamu. Pewnie w pełni bezpiecznie mógłbym się czuć zamawiając jedynie bezpośrednio z battle.net shopu
Jak będzie to wyglądać w praktyce przekonam się dopiero za jakiś czas, kiedy to otrzymam przesyłkę od Amazonu, z którego to nawiasem mówiąc odradzano mi kupować, ze względu na możliwość scamu. Pewnie w pełni bezpiecznie mógłbym się czuć zamawiając jedynie bezpośrednio z battle.net shopu
@Napoleon_Pl
Kiepsko z legendami bo na ilość legend na kilka czynników, ale najważniejsze z nich to
-poziom trudności na jakim grasz (ostatnio to podbili)
- szybkość ubijania mobów (im szybsza tym więcej legend możesz zobaczyć)
Poza tym Blizz jakiś czas temu wprowadził mechanizm że co jakiś tam czas musi ci wypaść jedna legenda, nie jestem pewny ale tu chyba było raz na cztery godziny.
Kiepsko z legendami bo na ilość legend na kilka czynników, ale najważniejsze z nich to
-poziom trudności na jakim grasz (ostatnio to podbili)
- szybkość ubijania mobów (im szybsza tym więcej legend możesz zobaczyć)
Poza tym Blizz jakiś czas temu wprowadził mechanizm że co jakiś tam czas musi ci wypaść jedna legenda, nie jestem pewny ale tu chyba było raz na cztery godziny.
@frog67 Z tym, że ja gram parę dni dopiero. I tak jak w takim czasie normalnie 2-3 legendy wypadały tak wczoraj tylko gwarantowana poszła, a narzekam na to, bo dobra broń nie chce spaść żadna, a te które się sprawdzały X lvli temu teraz już słabawe się robią...
@Keth Jednak już koło 30 poziomów naszyjnik nosze i na zmiany się nie zapowiada. Po prostu ciężko takiego kopa do obrażeń czymś sensownym zastąpić...
edit: Diablo jednak umie zachęcić do gry - w ciągu dwóch minut wypadły mi bronie które niemalże 5krotnie zwiększyły moje obrażenia. Znaczy obie mają podobny atak z tym, że do drugiej doszło jeszcze 2k życia przy uderzeniu... Ale ta gra jest naprawdę załatwa - w tej chwili stoje w miejscu i z dezintegracji wszystko rozwalam na jeden "zbiornik many" znaczy tego co ma Wizz,a czego nazwy nie mogę zapamiętać.
Edit 2: Z perspektywy pierwszego przejścia - ostatni akt jest najlepszy z wszystkich, ostatnie słowa pewnej z postaci sugerują, że będzie kolejny dodatek. Dalej, z perspektywy gry na ekspercie (wyżej nie mogłem), gra jest banalna, minimalnego skupienia wymagała w dwóch momentach - walki z bosami ostatniego aktu.... Co więcej - w ciągu jakiejś pół godziny wypadły mi 3 czy 4 legendarne bronie - niby super... Ale wszystkie były niemalże takie same, a po nastu poziomach znowu mam problemy z bronią, No ale jutro tryb przygodowy rusza to może loty przyfarcą. No i na koniec @Keth obecnie mam 59 poziom i ciągle naszyjnik na 17 okazał się najlepszy - +25% do obrażeń wygrywa z wszystkim... Przynajmniej z tego co mi wypadło
@Keth Jednak już koło 30 poziomów naszyjnik nosze i na zmiany się nie zapowiada. Po prostu ciężko takiego kopa do obrażeń czymś sensownym zastąpić...
edit: Diablo jednak umie zachęcić do gry - w ciągu dwóch minut wypadły mi bronie które niemalże 5krotnie zwiększyły moje obrażenia.
Znaczy obie mają podobny atak z tym, że do drugiej doszło jeszcze 2k życia przy uderzeniu... Ale ta gra jest naprawdę załatwa - w tej chwili stoje w miejscu i z dezintegracji wszystko rozwalam na jeden "zbiornik many" znaczy tego co ma Wizz,a czego nazwy nie mogę zapamiętać.Edit 2: Z perspektywy pierwszego przejścia - ostatni akt jest najlepszy z wszystkich, ostatnie słowa pewnej z postaci sugerują, że będzie kolejny dodatek. Dalej, z perspektywy gry na ekspercie (wyżej nie mogłem), gra jest banalna, minimalnego skupienia wymagała w dwóch momentach - walki z bosami ostatniego aktu.... Co więcej - w ciągu jakiejś pół godziny wypadły mi 3 czy 4 legendarne bronie - niby super... Ale wszystkie były niemalże takie same, a po nastu poziomach znowu mam problemy z bronią,
No ale jutro tryb przygodowy rusza to może loty przyfarcą. No i na koniec @Keth obecnie mam 59 poziom i ciągle naszyjnik na 17 okazał się najlepszy - +25% do obrażeń wygrywa z wszystkim... Przynajmniej z tego co mi wypadło
Last edited:
Chyba żartujesz. Nie wiem, co Ci wypadało, ale byle żółty naszyjnik z "klasowym" rollem będzie lepszy od tych marnych 25% na jeden rodzaj dmg tylko
na tym poziomie powinieneś mieć coś z 250-300 inta + szansę na crit 6-8% + obrażenia od crita, ewentualnie szybkość ataku. Coś takiego bije na głowę naszyjnik z 17 lvl, nieważne jak dobry 
Mam dziwne wrażenie że osłabili mi postać, szczególnie pod względem odporności :blink: Niedawno udało mi się wreszcie wykuć gniazda w swoich pierścieniach i amulecie robiąc tym samym miejsce na te epickie klejnoty z głębokich szczelin. Dało mi to na tyle mocny dopalacz, że spróbowałem przeskoczyć z udręki 2 na udrękę 3 i grało się dobrze. Owszem, nadal zdarzało mi się zginąć, ale już na tyle rzadko, że gra była komfortowa, bo niestety przed klejnotami, rozgrywka na tym poziomie dość szybko zaczęła mnie męczyć (za dużo zgonów po prostu). Dzisiaj odpalam grę na udręce 3 i pierwsza lepsza grupka najzwyklejszych zwyklaków zabija mnie jednym ciosem, nawet nie zdążyłem się zorientować co się dzieje Reszta rozgrywki wygląda podobnie, lepiej mi już idzie z potężnym championem niż hordą przeciętnych stworków podczas gdy wcześniej to ja miałem takie grupki na strzała.
Ma ktoś podobne odczucia? W buildzie postaci nic nie zmieniałem od wczoraj nie licząc nabicia kilku poziomów mistrzowskich.
Reszta rozgrywki wygląda podobnie, lepiej mi już idzie z potężnym championem niż hordą przeciętnych stworków podczas gdy wcześniej to ja miałem takie grupki na strzała.Ma ktoś podobne odczucia? W buildzie postaci nic nie zmieniałem od wczoraj nie licząc nabicia kilku poziomów mistrzowskich.
Ja u barbarzyńcy ładuję wszystko w siłę i szybkość ataku dzięki czemu jak zacznie napierniczać to klękajcie narody, ale zaniedbałem przez to odporność. Jeśli zaleje mnie zbyt duża fala przeciwników albo trafię na wyjątkowo wrednego championa to niestety zdycham Wynika to jednak głównie z mojego buildu jak sądzę. Na udręce 3 w miarę sobie radzę choć jak pisałem wcześniej, ostatnio odczuwam jakby mi obniżyli odporność, ale nigdy nie chciało mi się siedzieć z nosem w statystykach więc nie umiem stwierdzić czy faktycznie coś mi osłabili czy może przeciwników wzmocnili czy też jest to po prostu moja wyobraźnia.
Krzyżowcem dobiłem gdzieś do 30któregoś poziomu więc tutaj nie jestem wstanie powiedzieć nic konkretnego.
Wynika to jednak głównie z mojego buildu jak sądzę. Na udręce 3 w miarę sobie radzę choć jak pisałem wcześniej, ostatnio odczuwam jakby mi obniżyli odporność, ale nigdy nie chciało mi się siedzieć z nosem w statystykach więc nie umiem stwierdzić czy faktycznie coś mi osłabili czy może przeciwników wzmocnili czy też jest to po prostu moja wyobraźnia.Krzyżowcem dobiłem gdzieś do 30któregoś poziomu więc tutaj nie jestem wstanie powiedzieć nic konkretnego.
@Napoleon_Pl
No gram Mnichem, który wiadomo klasa w zwarciu, na przeżywalność jakoś nigdy nie narzekałem, ale to jest Mnich najbardziej odstająca od wszystkich klasa, którą trzeba się napracować na wysokich głębokich szczelinach (+30).
Spróbować możesz, ale jak chcesz osiągnąć szczyty monkiem to zły wybór
-tylko jeden słuszny bulid który daję radę na +30 (Genwuko holy monk)
-za mała przeżywalność na takie głębokie szczeliny (ale to problem wszystkich melee, taki urok szczelin promują dystansowców)
W party na ubery mnich jest bardzo pożądany i musi być, bo mimo że dużego dps nie robi to podbija wszystkim wytrzymałość znacząco.
Naszła mnie ochota chciałem dzisiajsobie pograć a tu problemy z autoryzacją na serwerach
Na jutro 24 ma być patch 2.1.1 a loga do tej pory niema, tajemnice robią?
No gram Mnichem, który wiadomo klasa w zwarciu, na przeżywalność jakoś nigdy nie narzekałem, ale to jest Mnich najbardziej odstająca od wszystkich klasa, którą trzeba się napracować na wysokich głębokich szczelinach (+30).
Spróbować możesz, ale jak chcesz osiągnąć szczyty monkiem to zły wybór
-tylko jeden słuszny bulid który daję radę na +30 (Genwuko holy monk)
-za mała przeżywalność na takie głębokie szczeliny (ale to problem wszystkich melee, taki urok szczelin promują dystansowców)
W party na ubery mnich jest bardzo pożądany i musi być, bo mimo że dużego dps nie robi to podbija wszystkim wytrzymałość znacząco.
Naszła mnie ochota chciałem dzisiajsobie pograć a tu problemy z autoryzacją na serwerach
Na jutro 24 ma być patch 2.1.1 a loga do tej pory niema, tajemnice robią?
Last edited:
@Napoleon_Pl, z tego co pisali na oficjalnej stronie (albo forum?) wynikało że sezon ma trwać 2-3 miesiące.
Diablo 1 HD Mod Adds Support For Modern Machines
http://www.rockpapershotgun.com/2014/09/24/diablo-1-hd-resolution-mod/
http://www.rockpapershotgun.com/2014/09/24/diablo-1-hd-resolution-mod/
http://eu.battle.net/d3/pl/blog/160...echu-prawo-krwi-już-w-księgarniach-24-09-2014
Wieść gminna niesie, że to cykl "Wojna grzechu" to jedne z niewielu pozycji wśród książek związanych z grami, po które warto sięgnąć. Mam zamiar sprawdzić czy to prawda, potem opiszę co i jak
